26 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polscy truckerzy blokują kluczowe przejścia graniczne z Ukrainą i Białorusią – POLITICO

Polscy truckerzy blokują kluczowe przejścia graniczne z Ukrainą i Białorusią – POLITICO

Wściekli kierowcy ciężarówek blokują polskie przejścia towarowe z Białorusią i Ukrainą – ruch, który grozi pogorszeniem i tak już napiętych relacji między Warszawą a Kijowem.

Stosunki między dwoma sojusznikami w czasie wojny były napięte po tym, jak Polska wstrzymała eksport ukraińskiego zboża w celu ochrony własnych rolników. Kierowcy ciężarówek mają teraz nadzieję na podjęcie działań przeciwko temu, co uważają za nieuczciwą konkurencję ze strony przemytników z Ukrainy, Rosji i Białorusi.

Protest rozpoczęli w zeszłym tygodniu od zablokowania przejścia granicznego Jahodin-Torohusk z Ukrainą. We wtorek dodali punkt kontrolny w Koroszynie — jedyne działające w Polsce przejście towarowe na Białoruś.

Kierowcy ciężarówek narzekają, że ukraińscy i białoruscy kierowcy oferują usługi transportowe w Polsce po cenach, którym nie mogą dorównać.

„Nie możemy tego tolerować, bo zalewają nas tanimi ciężarówkami, tanimi kierowcami i tym wszystkim” – powiedział Jakub Kot, który zarządza firmą transportową w Łukowie we wschodniej Polsce, za białoruską granicą.

„Nie mają takich samych kosztów, jak my w UE” – powiedział Cote. Jeśli nic nie zostanie zrobione, „polskie firmy zostaną wymazane z mapy” – dodał.

Protestujący domagają się przywrócenia wymagań dotyczących zezwoleń dla ukraińskich kierowców ciężarówek – zniesionych w ramach unijnej umowy mającej na celu zwiększenie ukraińskiego eksportu.

Unia Europejska PorozumienieOstatnio rozszerzony Do 30 czerwca 2024 r. umożliwia spedytorom przewóz ładunków między Ukrainą a krajem UE bez dodatkowych dokumentów.

Polscy kierowcy ciężarówek twierdzą, że ukraińscy odpowiednicy są karani na Ukrainie, gdy zbliżają się do UE.

Próbując znaleźć tymczasowe rozwiązanie, minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow zdeklarowany W niedzielę jego kraj ogłosił, że na przewoźników, którzy nie mają odpowiednich zezwoleń na przewóz towarów między Ukrainą a krajem trzecim UE, zostaną nałożone kary pieniężne.

Dodał jednak: „Nasze stanowisko jest jednoznaczne: taki transport nie podlega umowie między Ukrainą a UE o transporcie towarowym i nie jest dwustronny, a zezwolenia są odpowiednio wymagane”.

READ  Polska wezwała NATO do wysłania większej liczby żołnierzy w związku z obawami o Rosję

Na przykład jego raport sugeruje, że Kijów zrozumiał porozumienie, aby umożliwić kierowcom ciężarówek przewóz towarów z ich kraju na Ukrainę, a nie polski kierowca ciężarówki ładujący ładunek w Niemczech i przewożący go na Ukrainę.

Minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow powiedział, że Ukraina zniesie kary za brak odpowiednich zezwoleń na przewóz ładunków między Ukrainą a krajem trzecim UE | Ocean Goes/AFP za pośrednictwem Getty Images

Polscy truckerzy się nie zgadzają.

Łukasz Białasz, jeden z protestujących na skrzyżowaniu Jahodyn-Dorohusk, powiedział Polsce Radia Lublin Polscy przewoźnicy mogą bezkarnie przewozić towary z kraju trzeciego UE na Ukrainę.

Kubrakow powiedział, że Ukraina zaapelowała do Komisji Europejskiej o wyjaśnienie umowy. Urzędnik polskiej ambasady powiedział, że Warszawa również domaga się wyjaśnień.

Komisja nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.

Pomimo propozycji Ukrainy, by zawiesić kary, Cote powiedział, że „nic to nie zmieni”.

Chociaż umowa UE nie zezwala ukraińskim przemytnikom na działanie w krajach UE bez zezwoleń, nie ma wystarczającej liczby kontroli, aby się upewnić, że tego nie robią, powiedział: „Pozwolenia powinny być ograniczone”.

Na białoruskiej granicy protestujący chcą całkowitego zablokowania białoruskich i rosyjskich tirów. UE zakazała już przewoźnikom z obu krajów prowadzenia działalności w UE, ale firmy żeglugowe mogą rejestrować firmy w Polsce i „odbierać przyczepy z Białorusi i przewozić je po Europie” – powiedział Cote.

Chaos ruchu

Protestujący zezwalają na przejazd tylko kilku ciężarówkom na godzinę – z wyjątkami dla ładunków, takich jak żywe zwierzęta i pomoc humanitarna – tworząc długie kolejki na granicy.

„Ponad 5000 ciężarówek nie będzie w stanie przejechać przez nasz największy punkt kontrolny” – powiedział w niedzielnym oświadczeniu wiceminister infrastruktury Ukrainy Serhij Derkacz.

Protesty są poważnym problemem dla wysiłków Ukrainy zmierzających do przekierowania eksportu z zablokowanych portów Morza Czarnego – i kolejną przeszkodą dla unijnego planu „Szlaków Solidarności”, który ma wesprzeć te wysiłki.

Jak dotąd protesty nie wywołały większej reakcji ze strony Warszawy czy Brukseli.

READ  ModaModa z Korei Południowej współpracuje z Grupą MBF w Polsce

„Nikt się o nas nie troszczy, zwłaszcza UE. Nikt nie chce rozmawiać, nikt nie chce nic robić” – powiedział Cote. Ale „jeśli nie chcą rozmawiać… teraz, jeśli zablokujemy kolejne przejście graniczne, zrobią to”.

Protest niesie ze sobą ryzyko polityczne dla polskiego nacjonalistycznego rządu, który przygotowuje się do kluczowych wyborów parlamentarnych tej jesieni. W miniony weekend na jednej z blokad granicznych pojawił się Krzysztof Bozak, jeden z liderów skrajnie prawicowej opozycyjnej Partii Federalnej. potępia „Bezczynność rządu”.