WARSZAWA, Polska – Dzień po tym, jak tysiące grup imigrantów próbowało zaatakować przez ogrodzenie z drutu kolczastego na wschodniej granicy, we wtorek zacieśniła granicę z Białorusią za pomocą oddziałów prewencji.
Unia Europejska (UE) oskarżyła prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o wykorzystywanie imigrantów jako żołnierzy w „hybrydowej ofensywie”.
Polscy urzędnicy powiedzieli, że na wschodniej granicy 27 państw UE przez noc była cicha, ale nie przewidzieli żadnej możliwości.
Według polskiego Ministerstwa Obrony, w kierunku obozów dla uchodźców zmierza duży kontyngent sił białoruskich.
polski major. Katarzyna Zdanowicz oszacowała, że na granicy przebywało 3000-4000 migrantów, z czego 800 znajdowało się w pobliżu prowizorycznego obozu. Białoruskie służby bezpieczeństwa były również na granicy „by kontrolować, kierować i prowadzić tych ludzi”.
Powiedział, że ocena Polski pochodzi z obserwacji lotniczych, oskarżając władze białoruskie o zabieranie dziennikarzy w te rejony w celu reklamowania wersji swoich wydarzeń.
Nie było możliwości zweryfikowania wielu szczegółów, ponieważ zdolność niezależnych dziennikarzy do działania na Białorusi była niewielka, a sytuacja kryzysowa w Polsce trzymała reporterów i inne osoby poza granicami.
Białoruskie Ministerstwo Obrony wezwało polskie wojsko do protestu przeciwko temu, co określiło jako „nieuzasadnione i nielegalne polskie zarzuty dotyczące udziału białoruskich żołnierzy w kryzysie migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej”.
Ministerstwo wyraziło zaniepokojenie rozmieszczeniem polskich wojsk na granicy, zauważając, że przepisy międzynarodowe nie zapraszają białoruskich obserwatorów na żadną operację wojskową z udziałem 6 tys. żołnierzy, a Polska nic nie robi.
Kryzys trwa od miesięcy po oskarżeniach o to, że rząd w krajach Unii Europejskiej: Polski, Litwy i Łotwy graniczy z Białorusią Mińsk, głównie z Bliskiego Wschodu, zachęca ich do nielegalnego wjazdu do kraju.
Wielu migrantów jest często uwięzionych na bagnach i lasach bagiennych i jest popychanych tam i z powrotem między siłami białoruskimi i polskimi.
Anty-Białoruś wezwał narody zachodnie do zaostrzenia sankcji wobec Mińska.
„Niezbędne są surowe sankcje, sankcje handlowe i całkowite wstrzymanie przepływu towarów między Unią Europejską a Białorusią” – powiedział na konferencji prasowej Pavel Latushka, czołowa postać białoruskiej opozycji. „Po pierwsze, wzywamy Polskę, Litwę i Łotwę do bycia na czele hybrydowej ofensywy rozpoczętej przez reżim w celu zatrzymania ruchu”.
We wtorek UE zaostrzyła przepisy wizowe dla białoruskich urzędników, twierdząc, że „częściowo zawiesza” porozumienie z Mińskiem. Posunięcie to dotyczy białoruskich urzędników rządowych, prawodawców, dyplomatów i przedstawicieli sądu najwyższego.
Ustawodawcy na Litwie głosowali za ogłoszeniem stanu wyjątkowego na jej granicy z Białorusią na miesiąc, ograniczając ruch pojazdów i zakazując wjazdu wszystkim z wyjątkiem mieszkańców w strefie 5 kilometrów (3 mil) w głąb lądu. Strażnicy mogą sprawdzać pojazdy i osoby, a spotkania są zabronione. Dotyczy to również schronisk dla imigrantów w Wilnie i innych miejscach.
Co najmniej 170 migrantów przestało wjeżdżać na Litwę we wtorek.
W filmach zamieszczonych na Twitterze przez polską policję można było zobaczyć imigrantów biwakujących w namiotach i gotujących się w ogniskach w mrozie. Polska policja ostrzegła, że tylko oficjalne przejścia wymagające wizy będą mogły przekraczać granicę.
Na początku wtorku zamknięto przejście pod Kuźnicą.
Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) i Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji nazwały tę sytuację „niebezpieczną”. Skontaktowali się z rządami zarówno Polski, jak i Białorusi i wezwali je do zapewnienia osobom przebywającym w prowizorycznych obozach pomocy humanitarnej.
Mężczyzna z polskiej wioski Pyaloviza powiedział Associated Press, że często spotykał spragnionych, głodnych i wielu imigrantów potrzebujących opieki medycznej. Był jednym z wolontariuszy, którzy dostarczali im żywność i inną pomoc, i przemawiał anonimowo, ponieważ polscy urzędnicy zachęcali do takiej pomocy.
„Są w bardzo złym stanie i sytuacja się pogarsza” – powiedział, gdy temperatura spadła.
Niektórzy imigranci nie wiedzieli, gdzie się znajdują, wierząc, że są w Niemczech, a osoba ta powiedziała, że to „bardzo myląca informacja białoruskich żołnierzy i strażników”.
Władze polskie i białoruskie odnotowały co najmniej osiem zgonów wśród migrantów, większość z nich w Polsce.
Premier Polski Mateusz Morawiecki udał się we wtorek na granicę w towarzystwie ministra obrony Mariusa Błaszczaka, aby spotkać się ze strażnikami granicznymi i innymi funkcjonariuszami bezpieczeństwa.
– Nie wiemy, co jeszcze przyniesie reżim Łukaszenki – taka jest prawda – powiedział, chwaląc pracę strażników Moravików.
Polska otrzymała silne sygnały jedności z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w konflikcie z Białorusią.
Ustępujący niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer powiedział: „Wszystkie kraje UE muszą działać razem, ponieważ Łukaszenka wykorzystuje los narodu – przy wsparciu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina – do destabilizacji Zachodu”.
„Polacy wykonują najważniejszą przysługę całej Europie” – powiedział.
Biuro Łukaszenki poinformowało, że omawiało sytuację na polskiej granicy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i było „szczególnie zaniepokojone” rozmieszczeniem polskich wojsk w pobliżu granicy.
Wielu imigrantów lata do Mińska, stolicy Białorusi na wizach turystycznych, a stamtąd taksówką do granicy z Polską. UE stara się wywierać presję na linie lotnicze, aby nie ułatwiały takich podróży.
Chociaż bezpośrednie loty z Iraku do Mińska zostały wstrzymane w sierpniu, migranci z Syrii, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a nawet Rosji lecą na Białoruś, AP zauważyła w ostatnich wewnętrznych raportach migracyjnych UE. Porywacze wykorzystali media społecznościowe do reklamowania ruchu samochodowego z Białorusi do Niemiec.
Łukaszenko powiedział, że Paweł Usau, szef Centrum Analiz Politycznych i Prognoz, powiedział, że Zachód będzie oczekiwał ustępstw.
„Łukaszenko wzywa Zachód do podjęcia agresywnych działań, ale z drugiej strony oczekuje, że narody zachodnie ulegną naciskom i zaangażują się w negocjacje” – powiedział Usav w wywiadzie telefonicznym z Warszawy.
___
Khair Moulson w Berlinie, Lorne Cook i Samuel Petrequin w Brukseli, Vladimir Ischenkov i Daria Litvinova w Moskwie, Lyudas Topkas w Wilnie na Litwie oraz Renata Britto w Barcelonie w Hiszpanii.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Polska twierdzi, że mroźna zima może spowodować nową falę ukraińskich uchodźców
Polska nie pozwoli Ukrainie przystąpić do UE, dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia masakry podczas II wojny światowej – powiedział wicepremier.
Produkcja w Polsce wzrosła w czerwcu o 219 sztuk