11 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Eskalacja napięć w związku z kryzysem migracyjnym polsko-białoruskim

Vanessa Gera i Monica Sislovska | Powiązana prasa

WARSZAWA, Polska – Dzień po tym, jak tysiące grup imigrantów próbowało zaatakować przez ogrodzenie z drutu kolczastego na wschodniej granicy, we wtorek zacieśniła granicę z Białorusią za pomocą oddziałów prewencji.

Unia Europejska (UE) oskarżyła prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o wykorzystywanie imigrantów jako żołnierzy w „hybrydowej ofensywie”.

Polscy urzędnicy powiedzieli, że na wschodniej granicy 27 państw UE przez noc była cicha, ale nie przewidzieli żadnej możliwości. Ministerstwo Obrony informuje, że duży kontyngent sił białoruskich zmierza w kierunku obozów dla uchodźców.

Na specjalnym posiedzeniu parlamentu premier Mateusz Morawiecki opisał sytuację na granicy jako część zakończonej trzy dekady temu rosyjskiej próby destabilizacji regionu kontrolowanego w czasach sowieckich.

„Musimy mocno podkreślić, że bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy jest brutalnie naruszane. To pierwsza taka sytuacja od 30 lat i możemy powiedzieć, że testowana jest integralność naszych granic” – powiedział Moraviki.

polski major. Katarzyna Zdanowicz oszacowała, że ​​na granicy przebywało 3000-4000 migrantów, z czego 800 znajdowało się w pobliżu prowizorycznego obozu. Białoruskie służby bezpieczeństwa były również na granicy „by kontrolować, kierować i prowadzić tych ludzi”.

Powiedział, że ocena Polski pochodzi z obserwacji lotniczych, oskarżając władze białoruskie o zabieranie dziennikarzy w te rejony w celu reklamowania wersji swoich wydarzeń.

Nie było możliwości zweryfikowania wielu szczegółów, ponieważ zdolność niezależnych dziennikarzy do działania na Białorusi była niewielka, a sytuacja kryzysowa w Polsce trzymała reporterów i inne osoby poza granicami.

Białoruskie Ministerstwo Obrony wezwało polskie wojsko do protestu przeciwko temu, co określiło jako „nieuzasadnione i nielegalne polskie zarzuty dotyczące udziału białoruskich żołnierzy w kryzysie migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej”.

Ministerstwo wyraziło również zaniepokojenie rozmieszczeniem polskich wojsk na granicy, mówiąc, że prawo międzynarodowe przewiduje zawiadomienie o każdej akcji wojskowej z udziałem 6 tys. żołnierzy i zaproszenie białoruskich obserwatorów, twierdząc, że Polska nic nie zrobiła.

Kryzys trwa od miesięcy po oskarżeniach o to, że rząd w krajach Unii Europejskiej: Polski, Litwy i Łotwy graniczy z Białorusią Mińsk, głównie z Bliskiego Wschodu, zachęca ich do nielegalnego wjazdu do kraju. Wielu migrantów jest często uwięzionych na bagnach i lasach bagiennych i jest popychanych tam i z powrotem między siłami białoruskimi i polskimi.

Anty-Białoruś wezwał narody zachodnie do zaostrzenia sankcji wobec Mińska.

„Rygorystyczne sankcje, sankcje handlowe i całkowite wstrzymanie przepływu towarów między UE a Białorusią są absolutnie konieczne” – podkreślił czołowy opozycjonista Pavel Latushka w komunikacie dla Polski, Litwy i Łotwy. Linia frontu mieszanego ataku przeprowadzonego przez reżim w celu zatrzymania ruchu”.

We wtorek UE zaostrzyła przepisy wizowe dla białoruskich urzędników, twierdząc, że „częściowo zawiesza” porozumienie z Mińskiem. Posunięcie to dotyczy białoruskich urzędników rządowych, prawodawców, dyplomatów i przedstawicieli sądu najwyższego.

Ustawodawcy na Litwie głosowali za ogłoszeniem miesięcznego stanu wyjątkowego na jej granicy z Białorusią, ograniczając ruch pojazdów i zakazując wjazdu wszystkim z wyjątkiem mieszkańców strefy, która sięga 3 mil w głąb lądu. Strażnicy mogą sprawdzać pojazdy i osoby, a spotkania są zabronione. Dotyczy to również schronisk dla imigrantów w Wilnie i innych miejscach.

Co najmniej 170 migrantów przestało wjeżdżać na Litwę we wtorek.

W filmach zamieszczonych na Twitterze przez polską policję można było zobaczyć imigrantów biwakujących w namiotach i gotujących się w ogniskach w mrozie. Polska policja ostrzegła, że ​​tylko oficjalne stanowiska wymagające wizy będą mogły przekraczać granicę.

Na początku wtorku zamknięto przejście pod Kuźnicą.

Agencje ds. uchodźców nazwały sytuację UNHCR i Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji „niebezpieczną” i poinformowały, że skontaktowały się z rządami zarówno Polski, jak i Białorusi, aby wezwać je do zapewnienia osobom przebywającym w prowizorycznych obozach pomocy humanitarnej.

Mężczyzna z polskiej wioski Pyaloviza powiedział Associated Press, że często spotykał spragnionych, głodnych i wielu imigrantów potrzebujących opieki medycznej. Był jednym z wolontariuszy, którzy dostarczali im żywność i inną pomoc, i przemawiał anonimowo, ponieważ polscy urzędnicy zachęcali do takiej pomocy.

„Są w bardzo złym stanie i sytuacja się pogarsza” – powiedział, gdy temperatura spadła.

Niektórzy imigranci nie wiedzieli, gdzie się znajdują, wierząc, że są w Niemczech, a osoba ta powiedziała, że ​​to „bardzo myląca informacja białoruskich żołnierzy i strażników”.

Władze polskie i białoruskie odnotowały co najmniej osiem zgonów migrantów, większość z nich w Polsce.

Moraviki udał się we wtorek na granicę w towarzystwie ministra obrony Mariusza Błaszczyka, aby spotkać się ze strażą graniczną i innymi funkcjonariuszami bezpieczeństwa.

– Nie wiemy, co jeszcze przyniesie reżim Łukaszenki – taka jest prawda – powiedział, chwaląc pracę strażników Moravików.

Polska otrzymała sygnały silnej solidarności z Unii Europejskiej i Waszyngtonu w konflikcie z Białorusią.

Ustępujący niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer powiedział: „Wszystkie kraje UE muszą działać razem, ponieważ Łukaszenka wykorzystuje los narodu – przy wsparciu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina – do destabilizacji Zachodu”.

„Polacy wykonują najważniejszą przysługę całej Europie” – powiedział.

Biuro Łukaszenki poinformowało, że omówiło sytuację na polskiej granicy z Putinem i podkreśliło „szczególne obawy” związane z rozmieszczeniem polskich żołnierzy w pobliżu granicy.

Wielu imigrantów przylatuje do Mińska na wizach turystycznych, a stamtąd taksówką do granicy. UE stara się wywierać presję na linie lotnicze, aby nie ułatwiały takich podróży.