3 grudnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Jalen Brunson z Knicks znajduje miejsce, kozłuje obok obrońców i zdobywa bramkę: „To nasz cel”.

FILADELFIA – Ferdinand Magellan nie ma nic na temat Jalena Brunsona.

Żaden z największych skautów w historii nigdy nie musiał ominąć łapacza i patrzeć w mamutowe oczy jak Joel Embiid. Nadzieją w takich momentach – kiedy Philadelphia 76ers gonią Brunsona, a Embiid staje mu na drodze – jest stworzenie przestrzeni. Odkrycia nie przychodzą tak łatwo, gdy teren jest już zajęty.

Jednak Bronson nadal go znajduje.

Manewr w stronę Embiida, a grozi mu zablokowanie lub zmodyfikowany strzał. Wyciągnij go wcześnie, a 76ers dostaną to, czego chcą: szybki skok z nieefektywnej części boiska.

Być może Bronson nie przepłynął niezbadanych wód Pacyfiku. Kiedy jednak wydaje się, że na ziemi widać kilka nieznanych pęknięć, Brunson skacze w nowe miejsce, tak jak to robił wielokrotnie podczas niedzielnego zwycięstwa drużyny New York Knicks 97:92 w czwartym meczu.

Umieść go w obronie, mając za sobą nieustępliwych obrońców Sixers i Embiida czekającego pod spodem, gdzie każdy zakamarek twardego drewna wydaje się zasłonięty, a Brunson zatknie swoją flagę tam, gdzie nikt wcześniej nie postawił stopy.

„Dużo odkrywam” – powiedział Bronson. „Dużo widzę i po prostu czytam, co się dzieje, co robi (Embiid), a potem coś wymyślam”.

W niedzielę nie było wielu problemów, których Bronson nie byłby w stanie rozwiązać. Gdziekolwiek poszli Sixers, umykało im to.

Rozgrywający Knicks miał później rekord franczyzy w fazie play-off, zdobywając 47 punktów i 10 asyst, co dało Knicks prowadzenie 3-1 w pierwszej rundzie serii. Nowy Jork ma teraz trzy szanse na zwycięstwo na raz. Dwa z nich, w tym następna lokalizacja, będą znajdować się na znajomym terenie Bronsona, w Madison Square Garden. Jeśli się przesuną, w drugiej rundzie spotkaliby się z Milwaukee Bucks lub Indiana Pacers.

Życie Brunsona może nie być tak trudne w starciu z którymkolwiek z tych przeciwników, którym brakuje tej defensywy w defensywie, jaką posiadają Sixers. Jednak pomimo solidnego planu gry, obejmującego nieustający wysiłek, nieskończoną fizyczność i mądrą grę po sprytnej grze, Filadelfia nie ma już jednego z najbardziej nieuchwytnych strzelców ligi.

Gdziekolwiek udadzą się 76ers, cokolwiek zrobią, Brunson wychodzi na prowadzenie i rozbija obronę najwyższej klasy.

„Jalen to świetny gracz” – powiedział OG Anunoby. „Można się tego spodziewać. Oczekujesz, że odda każdy strzał”.

Na początku czwartego meczu Brunson zaatakował obręcz. Potem poczuł się komfortowo ze swoim pływakiem. Upewnił się, że przedłożył strzał z krótkiej i średniej odległości nad dłuższy strzał z 16 stóp. Krążąc wokół bramki z jednym obrońcą na plecach, a drugim przed sobą, wpłynął w najsłodszy punkt pomiędzy nimi i przekształcił się w znajomą istotę, z których jedna miała mentalność potężnego napastnika z lat 90. Rozgrywający Big East i geniusz kartograficzny Marco Polo.

„To nasz silnik” – powiedział Josh Hart.

Nyks rusza za nim.

Robią to ze względu na obronę. Anunoby był niesamowity w czwartym meczu i miał swój najlepszy występ w serii, zdobywając 16 punktów i zbierając 14 zbiórek. Rozpoczął grę w zmodyfikowanej roli defensywnej, chroniąc Kelly Oubre Jr. i grając środkiem, odcinając pasy przejazdowe, jednocześnie musząc zamykać się na strzelców.

W czwartej kwarcie Anunoby zwrócił się do Embiida, którego siła fizyczna była silna. Środkowy Sixers nie oddał ani jednego strzału w ostatniej kwarcie i zdobył w tym czasie tylko jeden punkt.

Robią to ze względu na odbicie. Po raz kolejny Knicks rozbili 76ers na szybie, zdobywając 15 zbiórek w ataku w dniu, w którym Mitchell Robinson nie grał z powodu skręcenia lewej kostki.

Robią to jednak również dlatego, że najczęściej drużyna, która wygrywa serię play-offów, to drużyna z najlepszym zawodnikiem.

Podczas trzeciego meczu, kiedy Embiid zdobył 50 punktów, był właścicielem tego tytułu. To nie przypadek, że Filadelfia wygrała tego wieczoru.

Jednak w niedzielę, podczas oklepanej serii, w której koszykówka na wysokim poziomie została przyćmiona dramatem wywołanym przez sędziów, Brunson ponownie skupił się na zawodnikach.

„Potrzebowaliśmy tego” – powiedział Hart. „S-, zaczynam od małego napastnika, silnego napastnika, kimkolwiek jestem, gdzie nie oddałem żadnego strzału. Byłem jak Shaq na linii rzutów wolnych”.

Ale nawet gdy Shaquille O'Neal nie trafiał w rzuty wolne, wciąż miał Kobe Bryanta. Hart nadal ma swój silnik, Bronson.

Hart mógł nie trafić we wszystkie siedem prób oddania strzału, ale nadrobił to 17 zbiórkami, pięcioma asystami i trzema blokami. Nie jest jedyną osobą, której Bronson musiał pomóc. Donte DiVincenzo nie powalił skoczków tak, jak się spodziewano, od czasu, gdy wyssał zwycięzcę meczu w tej chaotycznej grze 2. Zakończył czwartą partię z ośmioma punktami, trafiając 3 z 11 celnych trafień. Tylko Brunson (47), Anunoby (16) i Myles „Deuce” McBride (13) zdobył dwucyfrową bramkę dla Knicks.

Filadelfia rzuciła w Brunsona wszystko, co mogła. Aubrey trzymał go mocno. Kyle Lowry stał się fizyczny. Nicolas Batum wykorzystuje swoją inteligencję weterana. Zawodnicy, którzy nie są jego głównymi obrońcami, przez cały czas blokowali Brunsona.

W pierwszych dwóch meczach tej serii Brunson w niczym nie przypominał siebie, trafiając zaledwie 29 procent z gry. W dwóch ostatnich meczach, a zwłaszcza w niedzielę, karał za niedopasowania. Gdy tylko 76ers zwrócili na niego słabego obrońcę, ten przystąpił do ataku. Zakończone na krawędzi. Uderzył mocno, co było niezbędnym wyczynem, gdy obrona jest tak zaciekła jak Sixers.

„Nawet gdy było mu zimno w pierwszych dwóch meczach, wiedziałeś, że to odwróci” – powiedział Anunoby. „Tylko dlatego, że widzimy to codziennie, w końcu miało się to zmienić”.

Nie minęły nawet dwa sezony jego gry w Knicks, a Brunson pobił już cały rekord punktacji drużyny. Do rekordu strzeleckiego Carmelo Anthony’ego w jednym meczu, który na początku tego sezonu zdobył 61 punktów, był o jeden punkt gorszy od rekordu strzeleckiego w jednym meczu przeciwko San Antonio Spurs. Teraz przewyższa kwalifikujących się graczy.

Jego 47-punktowy wybuch pobił poprzedni rekord franczyzy, obowiązujący od czterdziestu lat standard ustanowiony przez członka Hall of Fame Bernarda Kinga, który w tej samej serii w 1984 roku dwukrotnie stracił 46 punktów.

Nie jest to zaskakujące, nawet biorąc pod uwagę, jak jedna z najcięższych defensyw w lidze pokonała gościa, który być może nie jest nawet za młody, aby grać w 1A. Cechą charakterystyczną Brunsona w tym sezonie jest sposób, w jaki reaguje na swoje zmagania. Przeciwnicy mogą go zaskoczyć niekończącym się długim obrońcą lub agresywną strategią. Ale w końcu – zwykle w przypadku jednej gry, chociaż w tym przypadku wymagało to dwóch – odkrył zasięg i go pokonał.

W niedzielę przypomniał światu trend, który wielokrotnie demonstrował podczas sezonu zasadniczego. I nawet jeśli wydaje się, że nie ma już miejsca, tak jak wielcy odkrywcy przed nim, od Magellana przez Polo po Neila Armstronga, znajdzie miejsce.

(Zdjęcie: Jesse D. Garrabrant/NBAE za pośrednictwem Getty Images)