18 maja, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Stephen Curry wygrywa Warriors 3 – „Daliśmy sobie życie”

Stephen Curry wygrywa Warriors 3 – „Daliśmy sobie życie”

Kendra AndrewsESPN4 minuty na przeczytanie

Steph Curry osusza Treya dla Golden State

Steph Curry uderza za trzy punkty, gdy Warriors kontynuują awans przeciwko Kings w grze 1.

San Francisco – z Draymond Green został zawieszony na jeden mecz, a Golden State Warriors przegrali 0:2 w pierwszej rundzie play-off z Sacramento Kings i mieli jasne nastawienie: nie użalaj się nad sobą.

„Wygrywamy to dzięki Draymondowi” – ​​powiedział Donte DiVincenzo ESPN przed trzecim meczem w czwartek, w którym Golden State wygrał 114-97, dzieląc serię 2-1.

„Rozumiejąc, jak złą decyzję podjęła liga, zawieszając go, jesteś tym rozczarowany” – powiedział strażnik Warriors, Stephen Curry. „Mamy pracę do wykonania i nic nie możemy z tym zrobić… Oczywiście rozumiemy konsekwencje, jeśli przegramy dziś wieczorem, a nikt nie chce tego czuć”.

Curry dodał: „Szczerze mówiąc, jeśli przegramy tę grę, to prawie koniec. Musisz uchwycić ten moment, a my daliśmy sobie życie”.

Warriors zebrali jeden z najbardziej kompletnych meczów w tym sezonie.

„Nasi ludzie byli wczoraj zamknięci, kiedy pojawiły się wiadomości i dość szybko przewróciliśmy stronę” – powiedział trener Warriors Steve Kerr. „Nie ma potrzeby rozwodzić się nad tym punktem. Liga właśnie podjęła decyzję. Masz tylko jedną drogę do przebycia, a jest nią przygotowanie się do następnej, i to właśnie zrobili nasi chłopcy”.

W przeciwieństwie do swoich dwóch meczów w Sacramento, gdzie Kings dyktowali tempo i sprawiali, że Warriors grali szaleńczo i niechlujnie, Warriors zdominowali tempo w czwartek.

Popełnili zaledwie 12 strat za siedem punktów, w porównaniu do 22 strat za 25 punktów w drugim meczu. Skończyli z 19 błędami osobistymi, ale tylko 8 w pierwszych trzech kwartach. I nawet bez Greena, który jest kluczem do wygładzenia ich ataku, ruch piłki zespołu był jak klasyczny Warriors z 31 wślizgami w 55 wślizgach. Pod wodzą Kerra Warriors mają teraz bilans 29-3, notując przy tym 30 asyst. Jedna z tych trzech porażek miała miejsce w tej serii.

„To był klucz” – powiedział Kerr. „Myślę, że gracze zrozumieli, co oznacza ta decyzja, zmuszając Sacramento do gry na połowie kortu, gdzie byliśmy dla nich twardzi przez całą serię”.

„To dla nas dobra lekcja, jak kontrolować każde ofensywne posiadanie, wiedząc, jak możemy stworzyć przestrzeń i stworzyć otwarte występy oraz wygrać grę w posiadanie, co historycznie było dla nas dobrą rzeczą, biorąc pod uwagę, jak bardzo agresywni jesteśmy”, Curry powiedział.

Pod nieobecność Greena Kevon Looney wystąpił jako facylitator, a zespół zdobył 9 za 9 z jego asystami za 23 punkty. Zaliczył także 20 zbiórek, w tym dziewięć ofensywnych tablic. Jako zespół Golden State zakończył z 19 zbiórkami w ofensywie, w porównaniu do 18 zbiórek w grach 1 i 2.

„To trudne” – powiedział Carey. „Wie, jak być skutecznym, kiedy tam jest. Pokazał to już wiele razy i był ogromny.… Ofensywne zbiórki są zwykle, gdy już zdobędziesz posiadanie, ktoś będzie otwarty, ponieważ wszyscy są rozproszeni. To po prostu świetny szukaj go”. Abyśmy stworzyli dobry atak, a potem drugą szansę, wszyscy wpadają w rytm, a ty wkraczasz. To jest tak, jak wymaga tego gra, a ty ich powalasz.

Curry wykonał trzy wiadra asyst Looney, w tym trójkę pod koniec pierwszej połowy, co mocno odwróciło rozpęd Golden State.

Curry zakończył mecz z 36 punktami, trafiając 12 z 25 rzutów, w tym sześć za trzy punkty. Dodał sześć zbiórek, trzy asysty, dwa przechwyty, jeden blok i miał tylko jedną stratę.

Z drugiej strony Warriors utrzymali Kings w 38% rzutów z gry, co jest ich najgorszym odsetkiem rzutów z gry w całym sezonie. Sacramento również zakończyło z 97 punktami, zajmując trzecią najniższą sumę w sezonie. Ta suma jest również związana z trzecią najmniejszą liczbą punktów zdobytą przez Warriors w tym sezonie.

I to bez dwóch ich najlepszych obrońców.

Wchodząc do środka, Warriors zdali sobie sprawę ze znaczenia gry 3 i trudnej bitwy, przed którą stanęli. Nadal nie sądzili, że cokolwiek osiągnęli, a Kerr powiedział po czwartkowym zwycięstwie: „Jeszcze nic się nie wydarzyło. … Dopóki ktoś nie wygra gry drogowej, wszyscy po prostu trzymają serwis”.

Ale Warriors po raz pierwszy w tej serii wyglądali jak oni i uniknęli wpadnięcia w dołek 3-0. Ich sezon wciąż trwa.

Curry powiedział: „Najważniejszą rzeczą jest to, że byliśmy w sytuacji, w której impet niekoniecznie przenosi się z jednej gry do drugiej, chyba że robisz ten sam poziom, więc to tylko jedna gra. Ale to była zdecydowanie duża gra. „

READ  Były Laker Sława Miedwiedenko sprzedał na aukcji pierścienie mistrzowskie na rzecz Ukrainy