W ubiegłym roku 9 października naukowcy byli świadkami anomalii na niebie.
Wyłaniając się z międzygwiezdnej ciemności, obserwatoria zaczęła zalewać obfitość głębokiego promieniowania rentgenowskiego. Sygnały te wydają się być powiązane z niezwykle jasnym wydarzeniem zachodzącym w naszej galaktyce, znanym jako rozbłysk promieniowania gamma (GRB) – strumieniem wysoce energetycznych cząstek powiązanym z eksplozjami gwiazd i narodzinami czarnych dziur. Ale jak stwierdził na przykład jeden z ekspertów, te GRB są w standardzie tym, czym reflektor jest dla żarówki.
Wydarzenie to na pierwszy rzut oka wyglądało dość dramatycznie. On był prognoza Jest to najjaśniejsza eksplozja GRB od początków cywilizacji ludzkiej i pokazuje fotony zawierające więcej energii niż ta wytworzona przez Wielki Zderzacz Hadronów. W rzeczywistości nadano mu bezczelną nazwę, która stanowi uzupełnienie oficjalnego tytułu GRB 221009A: BOAT, co jest skrótem od „Brightest of All Time”. Ale potem naukowcy zdali sobie sprawę z czegoś jeszcze bardziej zaskakującego na temat łodzi. W rzeczywistości nie pochodzą z Drogi Mlecznej. Nie, łódź pochodziła z galaktyki spoza naszej, czyli innymi słowy, nie można przecenić jasności łodzi.
Teraz, we wtorek (14 listopada), badacze opublikowali artykuł, który zaczyna odpowiadać na jedno z pytań, jakie możesz mieć: Co oznacza dla nas ultrajasny rozbłysk gamma?
Według nowego badania siedmiominutowa eksplozja (nadal wykrywalna 10 godzin później) prawdopodobnie doprowadziła do znaczących „zmian” w atmosferze ziemskiej. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że te różnice istnieją w górnej jonosferze naszej planety, barierze między nami a przestrzenią kosmiczną. Jeśli to prawda, byłby to pierwszy przypadek wpływu GRB na ten region, twierdzi zespół. „Mierzymy rozbłyski gamma od lat 60. XX wieku i jest to najpotężniejszy, jaki kiedykolwiek zmierzono” – mówi Pietro Ubertini z Narodowego Instytutu Astrofizyki w Rzymie, współautor nowego badania. – stwierdził w oświadczeniu.
Powiązany: Największa znana eksplozja od Wielkiego Wybuchu ma unikalną strukturę strumienia
Dlaczego te wyniki są ważne? Cóż, życie na naszej planecie zależy od stabilności ziemskiej atmosfery. „Istniały ogromne kontrowersje dotyczące potencjalnych konsekwencji rozbłysku gamma w naszej galaktyce” – stwierdził w oświadczeniu główny autor badania Mirco Piersanti z Uniwersytetu w L’Aquila we Włoszech.
Co rozumiesz przez „różnice”?
Atmosfera ziemska składa się z kilku warstw, a jonosfera znajduje się na górze, rozciągając się na wysokości od około 31 mil (50 kilometrów) do 590 mil (950 kilometrów). Wszędzie powyżej 217 mil (350 km) uważa się za górną połowę. Co najważniejsze, w całej jonosferze znajdują się naładowane cząstki, czyli jony. Nowi autorzy zaobserwowali zakłócenia w górnej połowie, na wysokości około 500 kilometrów.
Te zakłócenia/różnice/zakłócenia, o których mówią naukowcy w nowym badaniu, wskazują głównie na zmianę pola elektrycznego górnych warstw atmosfery. Oznacza to, że ma to bezpośredni wpływ na wszystkie naładowane cząstki jonosferyczne. Tego typu zaburzenia jonosferyczne są zwykle kojarzone ze zdarzeniami związanymi z cząsteczkami energetycznymi pochodzącymi z naszego Słońca, jednak naukowcy uważają, że zakłócenia łodzi były wynikiem eksplozji gwiazdy znajdującej się około dwóch miliardów lat świetlnych stąd.
Jest to jeden z powodów, dla których wszyscy są tak zdumieni faktem, że wpływa to na zewnętrzną atmosferę naszej planety.
„Widzimy, co dzieje się w przestrzeni kosmicznej, ale ma to również wpływ na Ziemię” – stwierdził w oświadczeniu naukowiec zajmujący się projektem ESA, Eric Kolkers. Statystycznie rzecz biorąc, urzędnicy ESA twierdzą, że tak jasne GRB powinny docierać do naszej planety tylko raz na 10 000 lat.
Kiedy te wybuchy dotarły tutaj, aktywowały detektory piorunów w Indiach, zaalarmowały urządzenia w Niemczech, rozprzestrzeniły dowody własnego strumienia fotonów nad Azją i częściami Australii, a nawet wywołały długą poświatę.
Na potrzeby nowego badania naukowcy przeanalizowali łódź, korzystając z danych z chińskiej sondy sejsmicznej i elektromagnetycznej (CSES) umieszczonej na niskiej orbicie okołoziemskiej, która jest zwykle wykorzystywana do badania sposobu, w jaki trzęsienia ziemi przesuwają obiekty w jonosferze. Tak ustalili opublikowane dzisiaj wyniki, chociaż do wymodelowania ostatecznych wniosków wykorzystali inne instrumenty, takie jak satelita Integral Europejskiej Agencji Kosmicznej. „Szukaliśmy tego efektu w przypadku innych eksplozji GRB w przeszłości, ale nic nie zauważyliśmy” – powiedział Ubertini.
„Według naszej wiedzy te GRB należą do największych GRB, jakie kiedykolwiek odkryto” – napisali autorzy w nowym artykule.
Żeby było jasne, BOAT wpłynął także na niektóre niższe warstwy jonosfery.
„Warto zauważyć, że to zaburzenie wpłynęło na niższe warstwy jonosfery Ziemi, która leży zaledwie dziesiątki kilometrów nad powierzchnią naszej planety, pozostawiając sygnaturę podobną do sygnatury dużego rozbłysku słonecznego” – powiedziała Laura Hayes, fizyk zajmujący się słońcem w Europejskiej Agencji Kosmicznej i współautor artykułu. . Badanie 2022 Odnosząc się do konsekwencji spadku jonosfery – czytamy w oświadczeniu.
Wszystko w porządku, u nas wszystko w porządku
Chociaż ESA twierdzi, że „analiza następstw eksplozji może dostarczyć informacji na temat masowego wymierania w historii Ziemi”, artykuł zespołu nie do końca sugeruje, że erupcja taka jak BOAT może oznaczać koniec ludzkości. Zamiast tego ta erupcja może dać nam wgląd w to, co mogłoby się stać, gdyby pobliskie groźne GRB faktycznie zderzyły się z naszą planetą.
Na przykład w swoim nowym artykule zespół pisze: „Potencjał nagłego wzrostu jonizacji atmosfery może prowadzić do zubożenia ozonu w stratosferze w skali globalnej”.
Warstwę ozonową można uznać za filtr przeciwsłoneczny Ziemi, chroniący mieszkańców naszej planety przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym emitowanym przez słońce. Jeśli nasze ciała pochłoną zbyt dużo tych promieni, może to prowadzić do zwiększonego ryzyka raka i zaćmy. Jeśli rośliny są narażone na zbyt duże promieniowanie ultrafioletowe, Wielu z nich umrze.
Ale nie panikuj, ponieważ nasz ozon wydaje się być w miarę w porządku (nawet dziura ozonowa się regeneruje). Naukowcy są jednak zainteresowani tym, co mogą z nami zrobić przyszłe eksplozje GRB. To badanie jest dokładnie tym, co miał na myśli nowy zespół badawczy.
Tymczasem inni astronomowie nadal badają przyczynę pojawienia się łodzi. To trochę mylące. Na przykład zespoły Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba i Kosmicznego Teleskopu Hubble’a próbowały w tym swoich sił, ale Poszukiwania okazały się pusteponieważ żaden z nich nie był w stanie określić skutków eksplozji gwiazdy w obszarze łodzi wszechświata.
Jest też wiele do zbadania przy użyciu oryginalnych sygnałów rentgenowskich z łodzi, ponieważ długości fal musiały przebyć ogromną przestrzeń, zanim dotarły do nas, przecinając chmury pyłu i inne zjawiska we wszechświecie, zbierając po drodze cenne informacje. – Gotowy do rozszyfrowania przez ludzi.
To było badanie opublikowany Ukazuje się 14 listopada w Nature Communications.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Według skamieniałości prehistoryczna krowa morska została zjedzona przez krokodyla i rekina
Wystrzelenie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX zostało wstrzymane ze względu na zbliżanie się dwóch głównych misji załogowych lotów kosmicznych