15 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Nowe badania kwestionują teorię neandertalskiego zakopywania kwiatów

Zapisz się na biuletyn naukowy CNN dotyczący teorii cudów. Eksploruj wszechświat dzięki wiadomościom o fascynujących odkryciach, postępach naukowych i nie tylko.



CNN

Odkrycie grobu w 1960 roku skłoniło badaczy do postawienia hipotezy, że neandertalczycy chowali swoich zmarłych kwiatami, co podważa dominujący pogląd, że starożytni ludzie byli głupi i brutalni. Naukowcy twierdzą obecnie, że kluczowy dowód z tego miejsca, który pomógł ukształtować badania nad neandertalczykami, mógł zostać błędnie zinterpretowany.

Kwiat pogrzebowy, jak stał się znany, odkrył archeolog Ralph Solecki podczas eksploracji jaskini Shanidar w regionie Kurdystanu w północnym Iraku. W latach pięćdziesiątych XX w. znalazł kilka okazów neandertalczyka, a w 1960 r. zidentyfikował męski szkielet, który stał się znany jako Shanidar 4. Szczątki sprzed 65 000 lat otoczone były kępkami pyłku.

Arlette Leroy-Gurhan, archeolog i specjalistka od pyłków, postawiła wówczas hipotezę, że masy te to pylniki, czyli struktury zawierające pyłek w kwiatach. Ona i Solecki zasugerowali, że neandertalczycy złożyliby kwiaty na grobie w taki sam sposób, jak robi to wielu współczesnych ludzi.

„Do dziś można znaleźć tę historię w wielu podręcznikach archeologii” – powiedział Chris Hunt, emerytowany profesor na Uniwersytecie Johna Morrisa w Liverpoolu w Wielkiej Brytanii i główny autor nowego badania na stanowisku Shanidar. „To była jedna z rzeczy, która przekonała Soleckiego, że neandertalczycy byli nie tylko źli i brutalni, jak ludzie w zasadzie myśleli do tej pory. Ale w rzeczywistości byli troskliwymi jednostkami i troszczyli się o siebie nawzajem.”

Przez lata naukowcy odkryli dodatkowe dowody na inteligencję i złożoność neandertalczyka, w tym… sztuka, strunowyI narzędzia. Jednak elementy teorii zakopywania kwiatów nie wydają się mieć żadnej wartości.

Hunt i jego koledzy pracowali w jaskini Shanidar w 2014 roku, kiedy znaleźli ślady starożytnego pyłku na powierzchni dna jaskini. Gdyby dotarły do ​​bukietów neandertalczyków, znaleziono by je pod osadami i gruzami sprzed tysięcy lat, podobnie jak szkielety neandertalczyków.

„To dla nas wskazówka, że ​​być może coś się dzieje z pogrzebaniem kwiatów” – powiedział Hunt.

the Nowe badanie opublikowane w Journal of Archaeological Sciences Stawia alternatywną hipotezę: pyłek, zamiast docierać do jaskini poprzez bukiety pogrzebowe, mógł być powiązany z żyjącymi w jaskini zapylaczami.

Hunt powiedział, że początkowo założył, że relikty są pozostałością wykopalisk trwających dziesięciolecia.

„Od razu pomyślałem, że Solecki skaził to miejsce” i przez dziesięciolecia mógł nosić pyłek w butach – powiedział Hunt.

Analiza pyłku wykazała, że ​​miał on tysiące lat, zatem nie było to zanieczyszczenie powstałe niedawno. Jednak odkrycie potwierdziło pogląd, że pyłek przedostał się do jaskini niezależnie od ludzi i neandertalczyków.

Dzięki uprzejmości Christophera Owena Hunta

Jaskinia Shanidar w regionie Kurdystanu w północnym Iraku w maju. W miejscu tym odnaleziono szczątki neandertalczyka oraz starożytny pyłek. Ich obecność wynika z działalności pszczół, a nie z zakopywania kwiatów, jak wykazały badania przeprowadzone przez Chrisa Hunta, profesora honorowego Liverpool John Morris University w Wielkiej Brytanii.

Dalsze badania kępek pyłku znalezionych wzdłuż szkieletów rzucają dalsze wątpliwości na pierwotną hipotezę. Część pyłku pochodziła z kwiatów kwitnących o różnych porach roku, co utrudnia określenie, w jaki sposób mogą się one połączyć. Kiedy Hunt przejrzał ilustracje Leroya Gourhana przedstawiające pyłki znalezione w Shanidar 4, zauważył, że jeden z bloków zawierał pyłki więcej niż jednego gatunku roślin.

„To sygnał ostrzegawczy” – stwierdził, ponieważ pylniki zawierają wyłącznie pyłki tych gatunków. Nawet jeśli w tym samym bukiecie znajdowały się dwa różne rodzaje kwiatów, nie miałoby sensu, aby pyłki dwóch różnych rodzajów kwiatów były blisko siebie sklejone.

Istnieje jednak prosty sposób na sklejenie pyłków różnych rodzajów kwiatów: pszczoły.

„Istnieje wiele doniesień o pszczołach żerujących w poszukiwaniu pożywienia lub dla więcej niż jednego gatunku” – powiedział Hunt. „Pszczoła umieszcza pyłek w małym woreczku, który nosi na nogach. Wracają do gniazda i są albo zjadane przez pszczoły, albo przechowywane na przyszłą żywność.”

Dzięki uprzejmości Christophera Owena Hunta

Podczas wykopalisk pokazano zbliżenie tułowia Shanidara Z.

Hunt znalazł przykłady starożytnych i współczesnych nor w Shanidar wykonanych przez pszczoły zakładające gniazda na ziemi. Chociaż on i jego koledzy nie znaleźli jeszcze śladów pyłku w tych norach, stwierdził: „Nadal uważam, że jest to bardzo prawdopodobny sposób”, w jaki pyłek przedostaje się w pobliże grobów neandertalczyków.

„To doskonały element nauki” – powiedział Paul Pettit, profesor archeologii paleolitu na Uniwersytecie w Durham w Wielkiej Brytanii, który nie był zaangażowany w nowe badania.

„Dużym problemem jest to, dlaczego cały pyłek jest rozbijany i zgniatany w postaci małych skupisk” – powiedział Pettit. Jego zdaniem Huntowi „udało się już udowodnić, że pszczoły są bardziej prawdopodobne”.

Fred Smith, emerytowany profesor antropologii i nauk biologicznych na Illinois State University, powiedział, że chociaż nie ma jednoznacznych dowodów na to, że pyłek przybył przez pszczoły, „ten artykuł sprawia, że ​​pierwotna hipoteza zakopywania kwiatów jest bardzo nieprawdopodobna w sposób, w jaki ją sformułował Solecki”. Kto nie brał udziału w badaniu. „I myślę, że poprzez spłaszczenie i rozkład pyłku udowodnili, że pyłek jest starożytny i nie został wprowadzony przez współczesne zanieczyszczenia”.

Chociaż prace Hunta i współpracowników sugerują, że hipoteza zakopywania kwiatów jest błędna, niedawne prace nad neandertalczykami w jaskini Shanidar potwierdzają główne przesłanie starożytnej teorii: że neandertalczycy traktowali swoich zmarłych z ostrożnością.

Dzięki uprzejmości Christophera Owena Hunta

Miejsce wykopalisk w jaskini Shanidar widziane w maju 2017 r.

Sama jaskinia wydaje się mieć jakieś znaczenie, ponieważ szkielety chowano tam oddzielnie, w odstępie lat. „O ile widzę, w swoich grupach musieli opowiadać historie w stylu: «No cóż, to właśnie zrobiliśmy z babcią, a teraz, gdy Młody Joe nie żyje, może powinniśmy umieścić go w tym samym miejscu»”. powiedział Hunt.

Szkielety w jaskini mają tę samą orientację i lokalizację, co sugeruje, że sposób ich pochówku mógł mieć jakieś znaczenie. Shander 4 i Shander Z, Nowsze odkrycie szkieletu opublikowano w 2020 rokuZnaleziono je w pobliżu porozrzucanych kawałków drewna. Hunt powiedział, że zastanawiał się, czy te gałązki nie pochodzą z gałęzi umieszczonych nad ciałami, aby je chronić.

W szczególności Hunt powiedział, że Shanidar Z znajdowała się w pozycji, jakby spała.

„Była tam czułość. Wyraźnie zależało im na tej osobie. ” „Bo dlaczego miałbyś to zrobić?”