Warszawa, Polska – WARSZAWA, Polska (AP) – Ustawodawcy z rządzącej w Polsce koalicji Unii Europejskiej rozpoczęli we wtorek rzadki proces mający na celu postawienie przed specjalnym sądem szefa banku centralnego oskarżonego o działanie wbrew interesom finansowym kraju. W rezultacie może zostać wykluczony z życia politycznego.
Krytycy inicjatywy uznali, że koalicja rządząca posunęła się za daleko, próbując odwrócić działania poprzedniego prawicowego rządu Polski, powszechnie postrzegane jako niedemokratyczne, i pociągnąć winnych do odpowiedzialności.
Dochodząca do władzy w grudniu koalicja premiera Donalda Tuska złożyła w Kancelarii Sejmu wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Klapińskiego, szefa Narodowego Banku Polskiego. Długotrwały proces mógłby pozbawić Klapińskiego urzędu i uniemożliwić mu sprawowanie wszelkich urzędów państwowych.
Tomas Drela, jeden z redaktorów ruchu, nazwał Klapińskiego „najgorszym szefem Narodowego Banku Polskiego” od 1989 roku, kiedy Polska porzuciła rządy komunistyczne. Trela oskarżyła Glapińskiego o przekształcenie banku w narzędzie polityczno-propagandowe poprzedniego rządu.
Członek komisji bankowej Paweł Szalamacha nazwał tę propozycję „próbą złamania niezależności banku centralnego” i doprowadziłaby do „zburzenia podstaw państwa polskiego i jego gospodarki”.
Glapiński został powołany przez rządzącą wówczas konserwatywną partię Prawo i Sprawiedliwość w 2016 roku i obecnie sprawuje drugą kadencję. Zarzucane mu zarzuty obejmują nielegalne finansowanie deficytu państwa z obligacji emitowanych przez rząd, osłabienie krajowej waluty przed kluczowymi wyborami, działanie na rzecz Prawa i Sprawiedliwości oraz zatwierdzanie dla siebie ogromnych premii.
We wrześniu, na dwa miesiące przed wyborami parlamentarnymi, bank głęboko obniżył stopy procentowe, odciążając kredytobiorców i posiadaczy kredytów hipotecznych, mimo że waluta, złoty, osłabiła się, po tym jak inflacja osiągnęła w tym samym roku 18% na poziomie 10%. Cięcia miały na celu zdobycie poparcia wyborców dla populistycznego ustawodawstwa i sprawiedliwości.
Glapiński argumentował wówczas, że w nadchodzących miesiącach inflacja będzie się obniżać, zgodnie z oczekiwaniami banku, według których w lutym inflacja spadła do 2,8%.
Ustawodawca skrajnie prawicowej Partii Federacji, która nie należy do koalicji rządzącej, Przemysław Wibler, oświadczył, że nie poprze postawienia Klapińskiego przed trybunałem, ponieważ „wielu szefów banków centralnych popełniło błędy, czasem karygodne”.
„Krytykujemy go, ale czy jesteśmy na tyle krytyczni, aby postawić go przed trybunałem stanowym?” – zapytał Wibbler.
Wniosek złożony przez 191 parlamentarzystów koalicji spowoduje wszczęcie dochodzenia specjalnej komisji parlamentarnej w sprawie zarzutów. Jeśli zostaną udowodnione, parlamentarzyści powinni głosować za postawieniem Klapińskiego przed sądem.
Obserwatorzy twierdzą, że proces ten może potrwać nawet rok.
Od czasu powołania trybunału w 1921 r. rozpatrzono cztery sprawy. Dwóch oskarżonych zostało wykluczonych z życia politycznego.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35