muzyka
Kiedy ocaleni z Beatlesów, Paul McCartney i Ringo Starr, usłyszeli, jak John Lennon śpiewa ponownie w „Now and then” – nowej piosence Beatlesów, która ukaże się w czwartek – było tak, jakby ich były kolega z zespołu w cudowny sposób powrócił do życia cztery dekady po jego morderstwie. .
„I to wszystko – głos Johna jest krystalicznie czysty” – mówi 81-letni McCartney w nowym filmie krótkometrażowym „Now and – The Last Beatles Song”, którego premiera odbyła się w środę na kanale Fab Four w serwisie YouTube.
„Wygląda na to, że John tam jest” – dodaje 83-letni Starr.
„Now and then” – pierwszy nowy utwór Beatlesów od czasu „True Love” z 1996 roku – został napisany i po raz pierwszy nagrany przez Lennona w latach 70., kiedy mieszkał w Dakota Building w nowojorskim Central Park West – gdzie został zabity , 43 lata. Wiele lat temu, 8 grudnia 1980 r.
„Pamiętam, jak mieszkałem w Dakocie z mamą i ojcem” – wspomina 48-letni Sean Ono Lennon w swojej książce „Teraz i wtedy”.
„Odnoszę wrażenie, że mój ojciec przestał na jakiś czas grać muzykę, żeby mnie wychować, co myślę, że jest po części prawdą, ponieważ nie koncertuje i nie wypełnia żadnych większych obowiązków wytwórni płytowych.
„Ale on zawsze puszczał muzykę w domu. Zawsze kręcił dema i pamiętam, jak nagrywał na te magnetofony. Moja mama miała kilka piosenek, których mój ojciec nie skończył, i dała je innym Beatlesom .”
Harrison, który zmarł na raka płuc w 2001 roku, był podekscytowany perspektywą ponownego połączenia czterech Beatlesów w celu wspólnego śpiewania piosenek po otrzymaniu muzycznego prezentu od Ono w 1994 roku.
„Gdybyśmy chcieli coś zrobić, mając naszą trójkę, niezależnie od tego, jak bardzo byłoby to interesujące, obecność Johna w tym byłaby oczywistością” – mówi w filmie krótkometrażowym.
„Usłyszenie głosu Johna to coś, co warto pielęgnować. Jestem pewien, że naprawdę cieszyłby się z możliwości ponownego bycia z nami.
Dlatego Harrison, McCartney i Starr postanowili w 1995 roku wznowić „Now and then”, ale ograniczenia technologiczne nie pozwoliły im wyraźnie oddzielić głosu Lennona w wersji demo.
Wszystko zmieniło się po tym, jak nowa technologia umożliwiła reżyserowi Peterowi Jacksonowi wyizolowanie dźwięków i instrumentów w filmie dokumentalnym The Beatles: Get Back z 2021 roku.
Następnie McCartney i Starr przystąpili do ukończenia „Now and then” przy użyciu ulepszonego zestawu w 2022 r. Oprócz partii gitarowych Harrisona nagranych w 1995 r. McCartney dodał partię basu i gitary slide w ramach „hołdu dla George’a”, podczas gdy Starr umieścił pod spodem bębny.
„Wszystkie te wspomnienia wracają do nas” – mówi McCartney w swojej książce „Teraz i wtedy – ostatnia piosenka The Beatles”.
„Na przykład, jakie miałem szczęście, że miałem tych gości w swoim życiu, że mogłem z nimi tak blisko współpracować i stworzyć taki zbiór muzyki? To, że w 2023 roku nadal będziemy pracować nad muzyką Beatlesów – wspaniale”.
„Now and then” – to prawdopodobnie ostatnia piosenka Beatlesów i wszyscy ją zagraliśmy, więc jest to prawdziwe nagranie Beatlesów.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}
„Irytująco skromny fan sieci. Pisarz. Alkoholowy geek. Namiętny odkrywca. Rozwiązujący złe problemy. Nieuleczalny ekspert od zombie”.
More Stories
Fall Guy zarobił 28,5 miliona dolarów, Phantom Menace powraca
Kenan Thompson wspiera protesty na uczelniach, o ile nie wiążą się one z jego córką podczas zimnego otwarcia SNL
Jak obejrzeć najnowszy występ Madonny w Rio w Internecie