Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać ten artykuł
Wyrażona przez sztuczną inteligencję.
BERLIN — Niemiecki rząd rozważa wprowadzenie kontroli na granicy Polski, aby powstrzymać napływ osób ubiegających się o azyl, ale napięte stosunki między obydwoma krajami – a obecnie otwarty spór dyplomatyczny – mogą skomplikować te plany.
Rząd prezydenta Olafa Scholza znajduje się pod coraz większą presją, aby powstrzymać rosnącą nielegalną imigrację, ponieważ wielu osób ubiegających się o azyl przedostaje się obecnie do kraju przez granicę polską i czeską. Urzędnicy w Berlinie twierdzą, że rząd rozważa obecnie wprowadzenie tymczasowych kontroli granicznych z Polską i Czechami.
Jednak podczas weekendowego wiecu politycznego Scholz powiązał obecny kryzys graniczny ze skandalem związanym z łapówkarstwem wizowym, który wstrząsnął antyimigracyjnym polskim rządem na kilka tygodni przed wyborami krajowymi w tym kraju.
„Nie chcę machać Polakom, a potem rozpoczynać debatę na temat naszej polityki azylowej” – powiedział Scholz tłumom podczas wiecu politycznego w bawarskiej Norymberdze. Scholes zażądał od polskiego rządu „wyjaśnienia” rzekomego skandalu w Polsce, gdzie „niektóre wizy zostały rozdane za pieniądze”.
Kanclerz nawiązała do niedawnych zarzutów, jakoby urzędnicy polskich konsulatów wydali tysiące tymczasowych wiz do UE w zamian za łapówki.
Minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau zastrzelił Scholza Poczta W X, dawniej Twitterze. Stwierdził, że wypowiedzi prezydenta „stanowią próbę ingerencji w wewnętrzne sprawy polskiego rządu i toczącą się w Polsce kampanię wyborczą”.
Rao poprosił Scholza, aby „poszanował suwerenność Polski i powstrzymał się od wypowiedzi szkodzących naszym wzajemnym stosunkom”.
Napięcia między Niemcami a Polską wzrosły już w związku z polską kampanią wyborczą, w której rządząca w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) obrała za cel Niemcy i zażądała od niemieckiego rządu zapłaty odszkodowań za II wojnę światową. (Niemcy odrzuciły ten wniosek.)
W poniedziałek rzeczniczka minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Fasser powiedziała, że ograniczenia są konieczne, aby rozprawić się z „gangami przestępczymi” przemycającymi nielegalnych imigrantów do kraju na granicy Polski i Czech.
W ciągu ośmiu miesięcy poprzedzających 2023 r. o azyl w Niemczech złożyło około 204 000 osób, co stanowi wzrost o 77% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Friedrich Merz, szef centroprawicowych chadeków w Niemczech, ostrzegł, że niemieckie gminy są „beznadziejnie zatopione”.
Jednocześnie w sondażach rośnie liczba skrajnie prawicowej alternatywy dla Niemiec, a nawet centrolewicowi Zieloni, będący częścią trójpartyjnego rządu koalicyjnego w Niemczech, zmienili ostatnio kurs, wzywając obecnie do wprowadzenia bardziej rygorystycznych środków ograniczających imigrację. .
W poniedziałek rzecznik Scholza Steffen Hebestreit odrzucił pogląd, że prezydent ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski. Jednocześnie Niemcy będą „w dalszym ciągu naciskać” na Warszawę, aby wycofała „masowe zarzuty” związane z rzekomym skandalem wizowym, powiedział Hebstreit.
Zdaniem ekspertów korupcja wizowa odgrywa niewielką rolę w dużych przepływach migracyjnych na granicy polsko-niemieckiej. Z drugiej strony granice Niemiec z Polską i Czechami stały się preferowanym szlakiem przemytników.
Pomimo niedawnego sporu rozmowy między Niemcami a Polską na temat możliwości wprowadzenia kontroli granicznych wydają się posuwać do przodu. Fazer zamierza w tym tygodniu porozmawiać telefonicznie ze swoim polskim odpowiednikiem, aby uzgodnić wspólne stanowisko, poinformował w poniedziałek rzecznik ministerstwa.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35