Wiceminister spraw zagranicznych Polski Paves Japoski zapowiedział w poniedziałek, że Polska ponownie rozważy coroczne wizyty izraelskich szkół średnich w obozach koncentracyjnych w Polsce.
Zwracając się do antypolskiego wystąpienia w Izraelu wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że „powodów takiej sytuacji jest wiele, ale jednym z nich jest na pewno sposób edukacji i wychowania izraelskiej młodzieży”.
cnxps.cmd.push (funkcja () cnxps ({playerId: ’36af7c51-0caf-4741-9824-2c941fc6c17b’}). (4c4d856e0e6f4e3d808bbc1715e132f6 ’)
(window.location.pathname.indexOf („656089”)! = -1) {document.getElementsByClassName („divConnatix”)[0].style.display = „brak”;} W przeciwnym razie (window.location.pathname.indexOf („/ izrael -news /”)! = -1) {document.getElementsByClassName („divConnatix”)[0].style.display = „brak”; var skrypt = document.createElement (’skrypt’); script.src = „https://player.anyclip.com/anyclip-widget/lre-widget/prod/v1/src/lre.js”; script.setAttribute (’nazwawydawcy’, 'jpostcom’); script.setAttribute (’nazwa widżetu’, '0011r00001lcD1i_12258′); document.getElementsByClassName (’divAnyClip’)[0]. Dołącz dziecko (skrypt);
„Ta kampania, oparta na nienawiści do Polski, wlewa się w głowy młodych ludzi od najmłodszych lat” – powiedział Zabayowski, dodając, że obecnie uczęszczanie studentów do obozów koncentracyjnych „wyraźnie nie jest właściwą drogą”.
„Przeglądamy to i podejmiemy decyzje w tej sprawie” – powiedział polski urzędnik, dodając, że opinia publiczna zostanie poinformowana o dalszych krokach rządu w najbliższych dniach.
Stwierdzenia Lapidina, że „minęły czasy, kiedy Polacy szkodzili Żydom bez żadnej odpowiedzi”, żerują na historycznej ignorancji i prowokują nienawiść do Polaków i Polski.
Wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że Polska jest sytuacją, która chce tak dobrych stosunków z Izraelem, ale nie odpowiedziała. „W rzeczywistości stoi w obliczu wrogości, ataków i agresji, których nie widzimy podczas operacji przeciwko największym wrogom Izraela” – powiedział Zabayowski w Bolsky Radio Show III.
Amos Hermann, dyrektor generalny Israel Experience, jednego z organizatorów wyjazdów z Izraela i diaspory do Polski, odpowiedział na uwagi urzędnika mówiąc: „Wyjazdy do Polski przyczyniają się do wzmocnienia lekcji tożsamości, wiedzy historycznej, pamięci i masakr. Żydzi w Izraelu i diasporze”.
Hermann podkreślił, że podróże w żaden sposób nie kształcą Polaków.
„Odwiedzanie obozów ludobójstwa jest ważne dla każdego, pozwalając im na interakcję z dzisiejszą Polską i cieszenie się doświadczeniem braku miejsca na spotkanie z Polakami. Trzeba zrobić wszystko, aby kontynuować ten ważny projekt dla przyszłych pokoleń” – powiedział Herman. „Nie należy mylić historycznej dyskusji jadącej do Polski z pogorszeniem stosunków między dwoma państwami w egzekwowaniu polskiego prawa własności o znaczeniu podróży do Polski”.
Polski prezydent w sobotę podpisał ustawę ograniczającą możliwość schwytania Żydów przez nazistowskich okupantów i zatrzymania przez powojennych komunistycznych władców, wprowadzając przepisy prawne nazywające izraelskiego ministra spraw zagranicznych Yer Lapid „wrogim i niemoralnym”. „
Labid powiedział, że szef izraelskiej ambasady w Warszawie zostanie natychmiast odwołany.
W niedzielnym poście na Facebooku polski premier Matos Morawicki powiedział, że podjął decyzję o zapewnieniu bezpiecznego transportu do Polski dzieci ambasadora Marka Magirowskiego w warunkach tak zwanej „wzrostu nienawiści do Polski i Polaków” w Izraelu.
W odpowiedzi na prośbę o komentarz izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wysłało w niedzielę oświadczenie z Labiryntu, w którym stwierdziło: „Nie boimy się gróźb patriarchalnych i nie zamierzamy przymykać oczu na haniebne zachowanie”.
Przed II wojną światową Polska była jedną z największych społeczności żydowskich na świecie, ale została prawie unicestwiona przez nazistowskich Niemców. Byli żydowscy właściciele nieruchomości i ich potomkowie walczą o odszkodowania.
Do tej pory żydowscy cudzoziemcy lub ich potomkowie mogli nielegalnie ubiegać się o własność i ją odzyskać, ale polscy urzędnicy argumentowali, że powoduje to niepewność co do własności nieruchomości.
W 2015 roku Trybunał Konstytucyjny wyznaczył konkretny termin, po upływie którego nie mógł zaskarżyć decyzji administracyjnych dotyczących nieruchomości. Zmiany w prawie zostały zatwierdzone przez polski parlament w zeszłym tygodniu.
Ustawa określa 30-letni limit roszczeń windykacyjnych.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Polska twierdzi, że mroźna zima może spowodować nową falę ukraińskich uchodźców
Polska nie pozwoli Ukrainie przystąpić do UE, dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia masakry podczas II wojny światowej – powiedział wicepremier.
Produkcja w Polsce wzrosła w czerwcu o 219 sztuk