14 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

„Nie” to najnowszy film Jordana Peele’a w kasie

„Nie” to najnowszy film Jordana Peele’a w kasie

Oczekiwano, że film science-fiction z Danielem Kaluuyą w roli Wranglera zrobi hollywoodzkiego konia radzącego sobie z pewnymi pozaziemskimi problemami. Około 50 milionów dolarów w ten weekendzgodnie ze wstępnymi oczekiwaniami.

To trzeci film Peele z rzędu, który ma pierwsze miejsce w kasie w Ameryce Północnej i największe krajowe otwarcie oryginalnego scenariusza od 2019 roku, „My”, ostatni film Peele’a, według studia.

Pomimo niejednoznacznej fabuły filmu „Noob” był jednym z najbardziej oczekiwanych filmów roku, więc jego otwarcie było nieco nijakie. Jednak wciąż ma się dobrze, biorąc pod uwagę, że film ma ocenę R, nie jest kojarzony z marką ani kontynuacją i ma stosunkowo skromny budżet produkcyjny wynoszący 68 milionów dolarów.

Otwarcie Knoba przebija debiutancki film Peele’a „Get Out”, który zarobił 33 miliony dolarów w 2017 roku, ale nie dorównał „My”, który przewyższył oczekiwania trzy lata temu. Otwarcie za prawie 70 milionów dolarów Ponad potrojenie swojego 20-milionowego budżetu produkcyjnego w jeden weekend. Oba filmy ostatecznie zarobiły na całym świecie 255 milionów dolarów.
Nie jest to świetny początek drogi We Are, ale film może mieć nogi, ponieważ ma dobre recenzje. 83% krytyków ma ocenę Rotten Tomatoes.
„Jeśli chodzi o Jordana Peele, nie chodzi tu tyle o weekend otwarcia, ile o budowanie przekazu pantoflowego” – Paul Dergarabedian, starszy analityk mediów w firmie comscore (Wynik), dla biznesu CNN. „Jego filmy są w nim od dawna”.

Dergarabedian zauważył również, że w nadchodzących tygodniach naprawdę nie będzie konkurencji, co może być dobrą wiadomością dla przyszłej sprzedaży biletów.

Powód, dla którego „nie” nie robi więcej, może wynikać z wielu powodów. Po pierwsze, filmy Peele’a są – choć zabawne – niezawodnymi łamigłówkami. To może sprawić, że niektórzy widzowie będą raczej zakłopotani niż zachwyceni, co wyjaśnia CinemaScore „B”.

Również marketing wokół „Nie” był bardzo niejasny, co doprowadziło do tego, że więcej osób martwi się o nurkowanie w ten weekend. Dzieje się tak zwłaszcza w momencie, gdy inflacja rośnie, a opinia publiczna ostrożnie podchodzi do tego, jak wydaje swoje pieniądze.

Podsumowując, otwarcie „Nie” było zgodne z oczekiwaniami i stało się kolejnym zwycięstwem Peele i Universalu.