To trzeci film Peele z rzędu, który ma pierwsze miejsce w kasie w Ameryce Północnej i największe krajowe otwarcie oryginalnego scenariusza od 2019 roku, „My”, ostatni film Peele’a, według studia.
Pomimo niejednoznacznej fabuły filmu „Noob” był jednym z najbardziej oczekiwanych filmów roku, więc jego otwarcie było nieco nijakie. Jednak wciąż ma się dobrze, biorąc pod uwagę, że film ma ocenę R, nie jest kojarzony z marką ani kontynuacją i ma stosunkowo skromny budżet produkcyjny wynoszący 68 milionów dolarów.
Dergarabedian zauważył również, że w nadchodzących tygodniach naprawdę nie będzie konkurencji, co może być dobrą wiadomością dla przyszłej sprzedaży biletów.
Powód, dla którego „nie” nie robi więcej, może wynikać z wielu powodów. Po pierwsze, filmy Peele’a są – choć zabawne – niezawodnymi łamigłówkami. To może sprawić, że niektórzy widzowie będą raczej zakłopotani niż zachwyceni, co wyjaśnia CinemaScore „B”.
Również marketing wokół „Nie” był bardzo niejasny, co doprowadziło do tego, że więcej osób martwi się o nurkowanie w ten weekend. Dzieje się tak zwłaszcza w momencie, gdy inflacja rośnie, a opinia publiczna ostrożnie podchodzi do tego, jak wydaje swoje pieniądze.
Podsumowując, otwarcie „Nie” było zgodne z oczekiwaniami i stało się kolejnym zwycięstwem Peele i Universalu.
„Irytująco skromny fan sieci. Pisarz. Alkoholowy geek. Namiętny odkrywca. Rozwiązujący złe problemy. Nieuleczalny ekspert od zombie”.
More Stories
Cate Blanchett twierdzi, że we współczesnym społeczeństwie panuje „wyraźny brak wstydu” | Cate Blanchett
Festiwal Filmowy w Wenecji rozpocznie się pokazem Soku z żuka w reżyserii Jenny Ortegi
Nikki Glaser jest gospodarzem Złotych Globów 2025