2 maja, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

NASA płaci 1 miliard dolarów za zniszczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

NASA płaci 1 miliard dolarów za zniszczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

the Międzynarodowa Stacja Kosmiczna To dosłownie tonący statek. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest nie tylko symbolem osiągnięć naukowych i zdolności ludzkości do współpracy, ale także stacją ważącą 450 ton. Statek kosmiczny Podlega to działaniu sił grawitacyjnych na niskiej orbicie okołoziemskiej. the Międzynarodowa Stacja Kosmiczna Wytrzymał ponad oczekiwaną długość życia, wymagając okresowych dopalaczy, aby pozostać na orbicie. NASA Firma planuje wycofać to rozwiązanie do następnej dekady, ale może to kosztować prawie 1 miliard dolarów, ponieważ… Amerykański naukowiec Raporty.

Zakończenie zniszczenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zaplanowano na rok 2031, a agencja ma ku temu pewne możliwości. Wszystkie wymagają, aby ISS powróciła na Ziemię w ognistym blasku, ale najbardziej realną opcją jest poleganie na trzech Rosyjski Udoskonala pojazdy towarowe, które pomogłyby Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dokonać „celowego i niszczycielskiego lądowania”.

Jednak stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Rosją zostały nadwyrężone przez rosyjską inwazję na Ukrainę. Teraz NASA rozważa zbudowanie własnego pojazdu, ale zbudowanie takiego pojazdu może być kosztowne. Idealną sytuację przy użyciu jednego pojazdu NASA określono m.in Amerykański naukowiec Następująco:

Wszystkie te czynniki składają się na idealny proces przebiegający w następujący sposób: po tygodniach lub miesiącach naturalnego rozpadu orbity, który powoli obniżałby wysokość ISS, około 400 km nad Ziemią, specjalnie zaprojektowany pojazd przymocowany do stacji kosmicznej rozpocząłby swoją podróż. Płonąca orbita. Stacja mogłaby wówczas zejść mniej więcej do połowy powierzchni planety, zanim napotkałaby destabilizujące uderzenia. Na wysokości około 200 km kontrolerzy misji dostosują trajektorię ISS, dostosowując dopalacz rakiety, aby przekształcić mniej więcej kołową orbitę stacji w kształt eliptyczny, z najbliższym punktem Ziemi, czyli perygeum, około 150 km nad planetą. Pomogłoby to skrócić czas, jaki stacja spędzałaby w niższych, gęstszych warstwach atmosfery podczas pozostałej części opadania. Z perygeum liczącego 90 mil centrum kontroli wyda rakietie rozkaz wystrzelenia po raz ostatni, wyrzucając stację dalej i spadając nad Południowy Pacyfik.

Innym sposobem zestrzelenia ISS jest „wymknięta spod kontroli orbita”, która stwarza znaczne ryzyko, gdy ISS rozpada się i wyrzuca części podczas opadania przez atmosferę. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest większa niż boisko do piłki nożnej, co czyni ją największym obiektem, jaki kiedykolwiek zdeorbitowano. Tor orbitalny ISS przewozi ponad 90% populacji planety, zatem niekontrolowane lądowanie jest ryzykowne i może skutkować poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią.

READ  Stary Kosmiczny Teleskop Hubble'a wraca do życia po awarii

zdjęcie: NASA

NASA mogłaby wypchnąć ISS na wyższą orbitę, co mogłoby się zdarzyć Amerykański naukowiec Nazywa się to „orbitą cmentarną”, ponieważ nie będzie już stanowić zagrożenia, ale będzie również kosztowne. Ze względu na swój wiek i duże rozmiary stacja prawdopodobnie i tak uległaby rozpadowi, pozostawiając po sobie ogromną ilość gruzu.

Nawet jeśli rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos zgodziła się pomóc w dostarczeniu pojazdów potrzebnych do kontrolowanego lądowania, ostatnie wydarzenia rzuciły cień na zdolność Rosji do zapewnienia niezawodnych pojazdów na potrzeby tak ważnej misji. Rosja była ostatnio świadkiem szeregu niepowodzeń, które postawiły pod znakiem zapytania jej ogromne możliwości w zakresie lotów kosmicznych. NASA będzie szukać Propozycje komercyjne W ciągu najbliższych kilku miesięcy zostanie opracowany specjalny pojazd deorbitacyjny, który będzie w stanie unieść masę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale taki pojazd nigdy nie był potrzebny. Możliwości jest kilka, ale według astrofizyka Jonathana McDowella nie będą one tanie Sa:

Jeśli jednak NASA chce jednego pojazdu o konstrukcji opartej na istniejącej na świecie flocie kosmicznej, nie ma wielu opcji, dodaje McDowell. „Rzeczy, które wydają się oczywiste, gdy zaczniesz o tym myśleć, to fakt, że nie jest on w stanie wywołać tak dużego końcowego spalania w krótkim czasie” – mówi McDowell. Uważa się, że najbliższą istniejącą technologią jest europejski moduł serwisowy dla programu Artemis, który zasilał bezzałogową kapsułę Orion należącą do NASA podczas historycznego okrążenia Księżyca zeszłej jesieni i ma pomóc w wylądowaniu ludzi na powierzchni Księżyca jeszcze w tej dekadzie. Wszystko inne jest albo za słabe, za mocne, albo po prostu nie jest w stanie pomieścić wystarczającej ilości paliwa na potrzeby misji – mówi, w związku z czym NASA zwróciła się do komercyjnych ofert na nowy pojazd zaprojektowany specjalnie do deorbitacji.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna uległa przemianie 25 W tym roku oznacza to, że o dekadę przekroczyła docelowy wiek 15 lat; Pierwsze moduły stacji dotarły na orbitę pod koniec 1998 roku. Tak czy inaczej ISS ​​będzie musiała rozbić się i spalić z powrotem na Ziemię, a jej trasa deorbitacyjna będzie musiała zostać przeprowadzona z pomocą Rosji lub bez niej Stanów Zjednoczonych i może tak się skończyć. Zestrzelenie największego obiektu, jaki ludzkość kiedykolwiek umieściła na orbicie, kosztuje 1 miliard dolarów.

Zdjęcie artykułu pt. NASA może wydać miliard dolarów na zniszczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

zdjęcie: NASA

Zdjęcie artykułu pt. NASA może wydać miliard dolarów na zniszczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

zdjęcie: NASA