3 grudnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Najlepszy w karierze nocny byk Coby’ego White’a przeciwko Kings – NBC Sports Chicago

Przesłane przez agenta ubezpieczenia społecznego Jeffa Vukovicha

SACRAMENTO, Kalifornia – Chicago Bulls rozpoczęli w poniedziałkowy wieczór czteromeczowy wyjazdowy wyjazdowy mecz z drużynami Konferencji Zachodniej, wygrywając 113-109 z Sacramento Kings w Golden 1 Center.

„To coś wielkiego” – powiedział DeMar DeRozan. „Musimy utrzymać tę dynamikę w następnym meczu”.

Oto 10 notatek:

— Bulls odrobili stratę 22 punktów w trzeciej kwarcie i zakończyli serią 9:1 po faulu Domantasa Sabonisa.

„Ta grupa po prostu walczy” – powiedział trener Billy Donovan.

Bulls w tym sezonie trzykrotnie zdobyli co najmniej 21 punktów.

„Myślę po prostu o charakterze chłopaków na tej sali” – powiedział Coby White zapytany o odporność zespołu. „W moim przypadku jestem tu od pięciu lat. Gram z niektórymi z tych chłopaków. Ale po prostu poznaję ich przeszłość, skąd pochodzą, ich podróże, ich historie i to, jak mogą walczyć z przeciwnościami losu. w życiu. Boisko do koszykówki jest łatwe. Ale rzeczy, które przeminęły. W ich życiu jest wielu tych chłopaków, jak sobie z tym poradzili i jak wydawało się, że każde wyzwanie, które stanęło na ich drodze, zostało pokonane i przekroczyło ten mur. charakter tego pomieszczenia tworzy odporność tej drużyny koszykówki.

— White zdobył 37 punktów w karierze, co stanowi jego pierwszy mecz, w którym zdobył 30 punktów od 14 lutego. Strzelił 14 z 19 po tym, jak nie oddał żadnego strzału w pierwszej kwarcie. Białe miały także siedem asyst w ogólnie solidnym meczu. To siódmy mecz, w którym White zdobył 30 punktów w tym sezonie, co równa się jego sumie w pierwszych czterech sezonach.

„Chciałem tylko pozwolić grze przyjść do mnie” – powiedział White. „Ayo (Dosunmu) naprawdę uderzył w pierwszą kwartę. Był naprawdę agresywny, schodząc w dół, łapając i strzelając. Więc po prostu próbowałem go pokonać, pozwolić mu robić, co do niego należy. A potem, kiedy miałem okazję, chciałem to wykorzystać. Nie próbowałem niczego na siłę.”

Poprzedni rekord White’a w karierze wynoszący 36 punktów również przypadł tutaj na styczeń 2021 r.

„Ale nie miałem żadnych strat (tego wieczoru) i (w poniedziałek) miałem trzy” – powiedział White, otwierając okno na swoją zwycięską mentalność.

— Podobnie DeMar DeRozan oddał tylko jeden strzał przez całą pierwszą połowę, po czym przejął kontrolę w końcówce meczu i próbował ugruntować zwycięstwo. 19 ze swoich 33 punktów zdobył w czwartej kwarcie, kończąc 10 na 12 z gry i 11 na 12 z linii.

„To tylko uczucie” – powiedział DeRozan. „Wiele razy fizycznie lub psychicznie próbuję zebrać dane na temat tego, jak dla nas grają lub próbuję zmotywować zawodników. Czasem po prostu odpuszczam. Czuję to natychmiast w niektórych meczach, a w innych zapałki. „Muszę się z tym oswoić. . Znam tylko siebie. Wiedziałem, że w pewnym momencie zacznę. „

White zadbał o to, by przyznać uznanie zarówno za siebie, jak i nad DeRozana.

„To był wysiłek zespołowy” – powiedział White. „Ayo (Dosunmu) zagrał naprawdę dobrze. AC (Alex Caruso) zaliczył cztery przechwyty. Julian (Phillips) wszedł do gry, dał nam kilka ważnych minut, świetnie się spisał w ataku i po świetnej akcji dostał się na linię rzutów wolnych”. „Cięcie, które otrzymaliśmy po rzucie rożnym. Foch (Nikola Vucevic) po podaniu w końcówce dostał ofensywne odbicie. Drom (Andre Drummond) sposób, w jaki chronił, był niewiarygodny, powalił wszystkich strażników. JC (Jevon) Cartera) też.

„Więc nie patrzę na to w kategoriach: «Człowieku, ja i Deebo robimy to i tamto.» Patrzę na to tak, jakbyśmy odnieśli dobre, solidne zwycięstwo nad zespołem i jestem z niego dumny”.

— Obrona Bulls, która w dwóch kwartach zdobyła po 35 lub więcej punktów, zawiodła, gdy zespół stracił 24 punkty drugiej szansy. Uczucie wspinaczki pod górę dominowało przez całą grę. Pozornie za każdym razem, gdy Bulls odrabiali znaczny deficyt, pozwalali na ofensywne odbicie i tracili punkty drugiej szansy. Wydawało się jednak, że błąd Saboniego doprowadził do aktywizacji obrony, która w końcówce popisała się świetnymi interwencjami.

Sabonis nie trafił w pierwsze sześć strzałów i strzelił gola dopiero po 3:40 drugiego, ale zakończył z 18 punktami i 19 zbiórkami, przedłużając swoją passę double-double do 43 meczów. Jednak Sabonis, który prowadzi w NBA z 56 double-double, został sfaulowany na 2:57 przed końcem meczu.

—Nikola Vucevic po raz trzeci z rzędu pokazał wielką frustrację. Schodząc z boiska podczas przerwy na żądanie w trzeciej kwarcie, rzucił ręcznik na ławkę rezerwowych, kilka minut po gwizdku za dwa faule, w tym faul przejściowy. Nastąpiło to po tym, jak został wyrzucony za rażący faul przeciwko Milwaukee, a także po tym, jak Vucevic również kilka razy rzucił się ręcznikiem na ławkę rezerwowych po faulu w zwycięskim meczu z Cleveland po dwóch dogrywkach.

— Bulls w dalszym ciągu wykazywały zmienną naturę, która definiowała ich sezon. Poddali się po serii 17-1 na zakończenie pierwszej kwarty, w ostatniej kwarcie nie zdobyli żadnego gola z gry (3:52) i zakończyli kwartę z ośmioma celami z gry i sześcioma stratami. Alex Caruso nie trafił wszystkich siedmiu strzałów w pierwszej kwarcie, w tym pięciu za trzy punkty. Potem jednak rozpoczęli drugą kwartę serią 9:0, do której White trafił siedem szybkich punktów, a jego pierwsze trzy strzały obejmowały wsad do Harrisona Barnesa.

— Bulls przed drugą kwartą przedłużyli serię do 22-5, odrabiając 14-punktowy deficyt i objęli prowadzenie. Caruso był cały czas w defensywie, notując w tym okresie trzy przechwyty. Białe zdobyły w tym okresie 13 punktów. Jednak Kings zakończyli drugą połowę serią 8:0 i do przerwy wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie. W pierwszej połowie DeRozan oddał tylko jeden strzał.

— De'Aaron Fox wrócił po dwóch meczach nieobecności spowodowanej siniakiem kolana i zakończył mecz z 20 punktami i 10 asystami. Ayo Dosunmu miał lwią część meczu, który zawsze jest trudny. Nie przeszkodziło to Dosunmu w zdobyciu siedmiu z pierwszych dziewięciu punktów Bulls, nie tracąc ani chwili i kończąc mecz z 20 punktami.

— Julian Phillips był szóstym zawodnikiem w drużynie Bulls, która stała się drzwiami obrotowymi. Terry Taylor, Honoralbe Betim i Phillips pełnili ostatnio tę funkcję. Phillips zakończył mecz z sześcioma punktami i jednym odbiciem, a ławka rezerwowych Bulls nie oferowała zbyt wiele. Phillips miał świetną czwartą kwartę, zdobywając wszystkie swoje punkty.

— Tak naprawdę, chcąc udaremnić potężny atak, który w dużej mierze opierał się na punktacji z obwodu, Donovan w meczu przeciwko Kings przeważnie nie spisał się na boisku. Phillips, Bittim, a nawet Jevon Carter w rzadkich momentach pierwszej kwarty wyprzedzili Andre Drummonda. Wielki podwójny skład Drummonda i Vucevica nigdy się nie pojawił. Donovan przez cały czas otaczał jednego z dużych mężczyzn czterema strażnikami lub skrzydłami.

Kliknij tutaj, aby śledzić podcast Bulls Talk.