23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Wybory prezydenckie w Czadzie: Głosowanie wkrótce zakończy rządy wojskowe

Źródło obrazu, Michela Mfundo/BBC

Skomentuj zdjęcie, W niektórych obszarach głosowanie rozpoczęło się z godzinnym opóźnieniem

  • autor, Paul Njie w N’Djamena, monitorowany przez BBC
  • Rola, wiadomości BBC

Czad ma stać się pierwszym z krajów afrykańskich pod przewodnictwem obecnej junty wojskowej, który przejdzie do rządów demokratycznych wraz z wyborami prezydenckimi, które odbędą się w poniedziałek.

Zakończy trzyletni okres przejściowy narzucony po nagłej śmierci wieloletniego przywódcy Idrissa Déby Itno podczas walki z rebeliantami.

Ponieważ jednak jego syn i następca, generał Mohamed Déby, jest jednym z faworytów do zwycięstwa, istnieją wątpliwości, czy przyniesie to zmiany.

Premier Sosis Masra należy do jego dziewięciu rywali i jest postrzegany jako największy rywal.

Rozpoczęcie głosowania wiązało się z opóźnieniami, ponieważ w niektórych obszarach lokale wyborcze zostały otwarte godzinę później niż planowano.

Prezydent Deby rozpoczął ten proces od oddania swojego głosu w stolicy, Ndżamenie.

Oznajmił, że z dumą spełnił obietnicę dotrzymania terminu przeprowadzenia „wyborów, które będą sygnałem powrotu do porządku konstytucyjnego”.

Dodał: „To do narodu Czadu należy masowe głosowanie i wybór prezydenta”.

Według Agence France-Presse Masra podczas głosowania miał na sobie niebieską lub tradycyjną sukienkę.

„Wszyscy, którzy pokazali, że chcą masowych zmian, powinni pójść i masowo zagłosować w sposób pokojowy” – powiedział po głosowaniu.

Laokora Sa-Ndodjenang (72 lata) nie była pewna, czy wybory przyniosą jakiekolwiek zmiany, ale poszła głosować.

„Nie mamy wolnych i wiarygodnych wyborów w Czadzie, ponieważ nie możemy sobie wyobrazić, że ordynacja wyborcza uniemożliwi przedstawicielom partii politycznych uzyskanie wyników. To nielogiczne, gdyby jutro był kryzys, nie zdziwiłbym się” – powiedział BBC.

„Moim życzeniem jest, aby wybory były wolne i przejrzyste, aby głos ludu miał znaczenie. Rządzenie krajem za pomocą broni nie jest rzeczą naturalną”.

Jednak Ibrahim Musa Yusuf był większym optymistą.

Dodał: „Głosowania odbywają się w bardzo dobrych warunkach, ponieważ panowała duża wrażliwość… W rezultacie Czad się zmieni”.

Rada Konstytucyjna wykluczyła dziesięciu polityków, którzy mieli nadzieję kandydować, w tym dwie wybitne osobistości, Nassour Ibrahim Negi Korsami i Rakhiz Ahmed Salih, ze względu na „naruszenia”. Na przykład pan Corsami został oskarżony o fałszerstwo.

Niektórzy jednak argumentowali, że decyzja o zakazie niektórych osób była motywowana politycznie.

Inny potencjalny dysydent, Yaya Dilou, został zabity przez siły bezpieczeństwa w lutym, rzekomo kierując atakiem na Agencję Bezpieczeństwa Narodowego w stolicy, Ndżamenie.

Aktywiści wzywają do bojkotu wyborów, co opisali jako wybieg mający na celu nadanie rodzinie Deby’ch cienia demokratycznej legitymizacji.

Wielu z nich pozostaje na wygnaniu po śmiertelnych atakach na dysydentów po protestach w październiku 2022 r.

Wybór Czada stanowi jednak kamień milowy dla krajów Afryki Zachodniej i Środkowej, które od początku fali zamachów stanu w 2020 r. znalazły się pod rządami wojskowymi.

Może służyć za wzór dla junt wojskowych starających się utrzymać wpływy polityczne po pierwszym nielegalnym dojściu do władzy.

Kraj eksportujący ropę naftową, liczący prawie 18 milionów mieszkańców, nie był świadkiem swobodnego i sprawiedliwego przekazania władzy od czasu uzyskania niepodległości od Francji w 1960 roku.

Idriss Déby obalił Hissene Habré w 1990 r. i sprawował ten urząd przez kolejne trzydzieści lat, aż do swojej śmierci na polu bitwy w kwietniu 2021 r. w wieku 68 lat.

Jego syn, obecnie 40-letni, objął władzę w wyniku, co przeciwnicy określili mianem konstytucyjnego zamachu stanu, i początkowo zapowiedział, że pozostanie tymczasowym przywódcą jedynie przez 18 miesięcy, a okres ten został później przedłużony. Zapowiedział też, że nie będzie kandydował na prezydenta.

Generał Déby próbował rozwiać obawy, że jest częścią rządzącej dynastii.

„Jeśli zostanę wybrany, będę pełnił swoją pięcioletnią kadencję, a pod koniec mojej kadencji to obywatele będą mnie oceniać. Jeśli chodzi o dynastię, nasza konstytucja jest bardzo jasna – kandydat nie może sprawować funkcji dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.”

Skomentuj zdjęcie, Plakaty kandydatów, w tym Najaha Masry (w środku) i Mohameda Deby’ego (po prawej), można zobaczyć w stolicy

Massra, również 40-letni, został w styczniu mianowany przez generała Deby’ego premierem po osiągnięciu porozumienia w sprawie naprawy podziałów politycznych spowodowanych protestami w październiku 2022 roku.

Niektórzy oskarżali ekonomistę o zdradę opozycji, on jednak zdementował pogłoski o tajnym powyborczym porozumieniu o podziale władzy z generałem Débym.

Namawiał Czadyjczyków, aby głosowali na niego, aby zakończyć sześćdziesiąt lat „ciemności” i „ciemności”.

Ludzie w Czadzie desperacko potrzebują zmian.

Ale jeśli chodzi o głosowanie, jest mieszanina nadziei i rozpaczy.

Miejmy nadzieję, że to głosowanie, niezależnie od tego, kto wygra, zapoczątkuje nową erę młodego przywództwa w kraju, ale niestety, podobnie jak w ciągu ostatnich trzech dekad, życie wielu mieszkańców kraju staje się coraz trudniejsze.

Wyniki mają zostać ogłoszone do 21 maja, ale druga tura może odbyć się w czerwcu, jeśli w pierwszej turze żaden z kandydatów nie uzyska więcej niż 50% głosów.

Więcej historii BBC o Czadzie:

Źródło obrazu, Getty Images/BBC