30 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Tymczasowe schronienie na granicy ukraińsko-polskiej zabiera rozdarte wojną zwierzęta domowe

Tymczasowe schronienie na granicy ukraińsko-polskiej zabiera rozdarte wojną zwierzęta domowe

Miliony ludzi uciekają Ukraina Gdy wojna się nasila, wiele zwierząt domowych i zwierząt jest uwięzionych w pośpiechu w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Niemiecka organizacja pomogła założyć schronienie na granicy ukraińsko-polskiej.

Sonja Mortensen-Dising, 53 lata, z Danii, powiedziała Associated Press, że wolontariusze starają się zapewnić zwierzętom jak najwięcej komfortu. Wszystkie zwierzęta pochodzące ze strefy wojny były „bardzo wstrząśnięte i bardzo przygnębione” – powiedział.

Ze łzami w oczach Mortensen-Dissing powiedziała, że ​​sytuacja jest „bardzo trudna”.

Widoki ze schroniska pokazują, że w wielu dużych klatkach jest wiele zwierząt. W klatce trzy małe psy stoją razem, zakrywając głowy i trzęsąc się. Wszyscy trzej, jak powiedzieli ochotnicy, „nie byli przyzwyczajeni do ludzi”.

„Niektóre z nich to psy uliczne i nigdy nie były w ludzkich rękach” – powiedział. „Inni wciąż przeżywają psy rodzinne, czasami z listem, który piszą: „Mamy nadzieję, że możemy ponownie odkryć nasze psy i koty”.

Wolontariusze dokładają wszelkich starań, aby pocieszyć zwierzęta, pogłaskać je, bawić się z nimi i zapewnić im niezbędne przedmioty.

Ale zapewnienie jedzenia, wody itp. nie jest łatwe. Sasha Winkler, lat 35, powiedział AP, że w strefach wojennych nie ma karmy dla psów ani kotów.

„Przez 100 kilometrów lub więcej nikt nie przyniesie im jedzenia” – powiedział Winkler. Chcąc zdobyć własne środki, wolontariusze zbierają pomoc do Lwowa na zachodniej Ukrainie. Stamtąd dodatkowi ochotnicy przewożą żywność, pomoc i inne niezbędne artykuły na tereny rozdarte wojną.

Według Winglera „Życie zwierzęcia jest życiem człowieka”. Wolontariuszka jest treserką psów, która posiada sześć psów, z których dwa pochodzą „z ulicy” z Rumunii.

„Jedyną dobrą rzeczą w psach i kotach jest to, że wraz z wojną mamy teraz wybór na lepsze życie” – powiedział Winkler.

Zginęły co najmniej trzy osoby, w tym 26-letnia Anastasia Yalanskaya, która próbowała dostarczyć karmę dla psów do schroniska na Ukrainie. 4 marca Yalanskaya i dwie inne osoby jechały trzy dni, aby dostarczyć karmę dla psów do schroniska, w którym zwierzęta nie jadły, kiedy ich samochód został napadnięty przez siły rosyjskie, według dziennikarza Global News Ashleigh Stewart.

READ  Wschodząca gwiazda w Europie w produkcji rowerów

Jego ostatnia historia na Instagramie, opublikowana na kilka godzin przed śmiercią, pokazała Yalenską siedzącą na tylnym siedzeniu samochodu, uśmiechającą się w pobliżu toreb z jedzeniem.

Stewart, który był w kontakcie z rodziną Yalanskaya, powiedział, że ciała trzech ochotników znaleziono w domu ojca jednego z martwych ochotników. Ojciec poprosił ukraińskie wojsko o pomoc w odzyskaniu ciał, ale nie byli w stanie pomóc z powodu wojny, powiedział Stewart, a rodzina pochowała trzech ochotników na podwórku.