Od ponad stulecia Kanał Panamski zapewnia statkom wygodny sposób podróżowania między Pacyfikiem a Oceanem Atlantyckim, pomagając przyspieszyć handel międzynarodowy.
Jednak susza sprawiła, że w kanale zabrakło wystarczającej ilości wody, która jest wykorzystywana do podnoszenia i opuszczania statków, co zmusiło urzędników do zmniejszenia liczby statków, które przepuszczają. Stworzyło to kosztowny ból głowy dla przedsiębiorstw żeglugowych i zrodziło trudne pytania dotyczące zużycia wody w Panamie. Szacuje się, że podczas rejsu jednego statku zużywa się w ciągu jednego dnia ilość wody odpowiadającą pół milionowi Panamczyków.
„To najgorsze zakłócenia, jakie widzieliśmy” – powiedział Oystein Callicliffe, dyrektor generalny Avance Gas, firmy transportującej propan ze Stanów Zjednoczonych do Azji.
W Panamie niedobory wody utrudniały w ostatnich latach eksploatację kanałów, a niektórzy eksperci ds. żeglugi twierdzą, że statki mogą wkrótce zostać zmuszone do całkowitego omijania kanału, jeśli problem się pogorszy. Zmniejszenie liczby pasów mogłoby pozbawić rząd Panamy dziesiątek milionów dolarów rocznych przychodów, co doprowadziłoby do wyższych kosztów transportu i zwiększonej emisji gazów cieplarnianych w przypadku statków pływających dłuższymi trasami.
Chociaż Panama ma klimat tropikalny, co czyni ją jednym z najbardziej mokrych krajów, w tym roku poziom opadów był o 30 procent niższy od średniej, co spowodowało obniżenie poziomu wody w jeziorach zasilających kanał i jego potężne śluzy. Bezpośrednią przyczyną jest zjawisko klimatyczne El Niño, które początkowo spowodowało cieplejszą i bardziej suchą pogodę w Panamie, jednak naukowcy uważają, że zmiany klimatyczne mogą wydłużać okresy suszy i podnosić temperatury w regionie.
Przed problemami z wodą kanałem, który został zbudowany przez Stany Zjednoczone i pozostawał pod ich kontrolą do 2000 r., przepływało do 38 statków dziennie. Władze kanału w lipcu obniżyły średnią do 32 statków, a w tym tygodniu ogłosiły nowe limity. Co prawdopodobnie spowoduje mniej niż 30 klipów dziennie. Dalsze redukcje mogą nastąpić, jeśli poziom wody pozostanie niski. Zarząd kanału ogranicza również odległość, jaką kadłub statku może sięgać pod wodą, co nazywa się jego zanurzeniem, co znacznie zmniejsza jego udźwig.
Kontenerowce przewożące gotowe towary konsumpcyjne zazwyczaj rezerwują rejs z wyprzedzeniem i nie spotykają się z dużymi opóźnieniami. Jednak statki przewożące ładunki masowe na ogół nie blokują przejścia.
Stawia to przed spedytorami ładunków masowych kosztowne kalkulacje: mogą ryzykować całymi dniami oczekiwania, uiszczać wysokie opłaty za przeskoczenie linii lub całkowicie ominąć kanał, wybierając dłuższą trasę.
Callicliffe, dyrektor ds. żeglugi, powiedział, że jego firma zdecydowała się w sierpniu zapłacić 400 000 dolarów na prywatnej aukcji za przesunięcie statku do przodu w kolejce, co mniej więcej podwoi całkowity koszt korzystania z kanału. Inne firmy zapłaciły ponad 2 miliony dolarów, co czasami ponoszą, aby zapewnić, że statki nie przegapią następnej misji. Część tych dodatkowych kosztów zostanie przerzucona na konsumentów, którzy już cierpią z powodu inflacji.
Ból był jednak ograniczony, ponieważ gospodarka amerykańska nie wykazuje zbyt aktywnej aktywności, a popyt na towary importowane jest stosunkowo słaby.
„Gdyby to było rok temu, kiedy stawki frachtowe były nadal rekordowo wysokie, a konsumenci nadal wydawali dużo na towary w kontenerach z Dalekiego Wschodu, widzielibyście większy dramat niż teraz” – powiedział Peter Sand, starszy analityk w Zenecie. , firma zajmująca się analizą rynku przewozów towarowych.
Jednak w nadchodzących miesiącach ruch przez kanał prawdopodobnie pozostanie na niższym poziomie. Zmniejszenie liczby rejsów pomaga oszczędzać wodę, ponieważ za każdym razem, gdy statek przepływa przez śluzy, zużywane są ogromne ilości wody przez śluzy podczas podróży przez Panamę na dystansie 60 km.
Susza stawia także przed przywódcami Panamy trudne wybory, którzy muszą zrównoważyć zapotrzebowanie kanału na wodę z potrzebami ludności, z której ponad połowa jest zależna od tych samych źródeł wody, które zasilają kanał.
Rada Kanału Niedawno zaproponowaneD- Budowa nowego zbiornika na rzece Indio w celu poprawy zaopatrzenia w wodę i zwiększenia ruchu przez kanał Generuje ponad 6 procent PKB Panamy. Zgodnie z planem nowe źródło wody mogłoby umożliwić od 12 do 15 dodatkowych przejść dziennie.
„W idealnych warunkach kanał może obsłużyć 38 przepraw dziennie, więc 12–15 to dużo” – powiedział Rodrigo Noriega, prawnik i felietonista panamskiej gazety La Prensa.
Oczekuje się, że budowa zbiornika będzie kosztować około 900 milionów dolarów, a zarząd kanału może rozpocząć przyjmowanie ofert od wykonawców w połowie przyszłego roku, a budowa rozpocznie się już w 2025 roku. Harmonogram ten może się jednak opóźnić; Budowę większych śluz zakończono dwa lata później, w 2016 roku, a projektowi towarzyszyły spory kosztowe.
Budowa nowego zbiornika wiązałaby się także z przejęciem terenów chronionych ustawą z 2006 roku i wysiedleniem przynajmniej części jego mieszkańców. Noriega powiedział, że spodziewa się, że legislatura Panamy przyjmie ustawę znoszącą zakaz nabywania gruntów. Jednak on i inni wskazują na możliwość budowy nowych źródeł wody w innym miejscu.
Bez nowego źródła wody kanał może utracić znaczną część działalności. Oczywiście inne trasy morskie są dłuższe i droższe, ale mniej podatne na nieoczekiwane opóźnienia. Jedną z alternatyw jest transport towarów między Azją a Stanami Zjednoczonymi przez Kanał Sueski na wschodnie wybrzeże i wybrzeże Zatoki Meksykańskiej. Innym sposobem jest wysyłanie towarów z Azji do portów zachodniego wybrzeża, a następnie transport lądowy pociągiem lub ciężarówką.
„Teoretycznie zawsze należy preferować coś, co oferuje tańszą i krótszą trasę, ale to niepewność może być śmiertelna” – powiedział Chris Rogers, szef działu badań łańcucha dostaw w S&P Global Market Intelligence.
Richard Morales, ekonomista polityczny kandydujący jako niezależny kandydat na wiceprezydenta w przyszłorocznych wyborach, powiedział, że przedłużające się zakłócenia w kanale mogą wzbudzić zainteresowanie budową dróg lądowych w Meksyku, Kolumbii i innych krajach posiadających wybrzeża po obu oceanach.
Wysiłki mające na celu zabezpieczenie nowych dostaw wody mogą być wyścigiem ze zmianami klimatycznymi.
Ponieważ zainteresowanie budową kanału sięga XIX wieku, dane dotyczące opadów w Panamie sięgają około 140 lat. Daje to naukowcom większą pewność, gdy dochodzą do wniosku, że zmiana pogody jest zmianą trwałą, a nie tylko przypadkową, powiedział Stephen Patton, dyrektor programu obserwacji fizycznych w Smithsonian Tropical Research Institute, na wyspie na jeziorze Gatun, które zajmuje większą część powierzchni Ziemi . Kanał dostarcza mu większość wody.
Powiedział, że choć naukowcy nie są pewni wpływu zmiany klimatu na El Niño, dwa z najsuchszych okresów El Niño w ciągu ostatnich 140 lat miały miejsce w ostatnim ćwierćwieczu, a obecny może być trzecim.
„Nie oznacza to, że są to zmiany klimatyczne, ale stwierdza, że jest to całkowicie spójne z prawie wszystkimi modelami zmian klimatycznych” – stwierdził Patton.
Sol Loria Przyczynił się do reportaży z Panamy.
„Kawowy pionier. Certyfikowany miłośnik popkultury. Irytująco skromny gracz”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii