Agencja prasowa2 minuty czytania
DARLINGTON, Karolina Północna – Ryan Brees miał wiadomość do przekazania, niezależnie od tego, jak źle wyglądały jego oczy po strasznym wypadku w Daytona w zeszłym tygodniu.
„Możesz się nie ścigać” – powiedział w sobotę w Darlington kierowca Stewart-Haas Racing. „Ale ściganie się jest w porządku i myślę, że to należy powiedzieć”.
Brees po raz pierwszy od czasu strasznego wypadku, którego doznał w ubiegłą sobotę, został przesłuchany publicznie, podczas którego wzbił się w powietrze i przewrócił się co najmniej 10 razy, zanim się zatrzymał.
Bryce sam wysiadł z samochodu. Noc spędził w szpitalu i przed północą dawał do zrozumienia każdemu, kto chciał słuchać, że czuje się dobrze i jest gotowy do powrotu do domu.
W niedzielę wieczorem Bryce uzyskał pozwolenie na jazdę trasą Southern 500 w Darlington i nie odczuwał żadnego bólu po wypadku. Jego oczy są przekrwione i posiniaczone.
„Gdybym miał ból głowy, niewyraźne widzenie czy coś podobnego i czułbym, że narażam siebie lub kogokolwiek innego na niebezpieczeństwo, nie ścigałbym się” – powiedział Preece za swoją ciężarówką nr 41. „Ja też mam rodzinę, o którą muszę się martwić. To moja praca, to chcę robić i czuję się zupełnie dobrze”.
To niezwykłe, biorąc pod uwagę to, co przeżył tydzień temu 32-letni Bryce.
Stał w kolejce w pobliżu zewnętrznej ściany Daytona, kiedy Eric Jones zderzył się z nim i zmienił się w kolegę z drużyny Chase’a Briscoe. Brees szybko podniósł się z ziemi i zaczął przeskakiwać po trawiastym obszarze na plecach.
Bryce pomyślał, że mógł trochę się wymeldować przed podróżą.
„W przeszłości widziałem inne wywiady z kierowcami, kiedy jedziesz bokiem lub wznosisz się w powietrzu, jest bardzo cicho” – powiedział. „Po doświadczeniu tego stwierdzam, że jest to w 100% prawda. Poza tym wszystko dzieje się tak szybko, że po prostu wirujesz w powietrzu. Dopóki lot się nie skończy, jedyne, o czym możesz myśleć, to po prostu próbować się powstrzymać”.
„Jesteś zdenerwowany i masz nadzieję, że wszystko będzie dobrze” – kontynuował. – To najwyraźniej ja.
NASCAR twierdzi, że udoskonalenia w zakresie bezpieczeństwa samochodów pomogły zapobiec poważniejszym szkodom Preece’a. Organizacja będzie nadal badać przyczyny, w tym możliwość wybrukowania niektórych trawiastych obszarów w celu parkowania samochodów.
Lider punktów kwalifikacyjnych William Byron powiedział, że wypadek Preece’a to coś, czego kierowcy nie widzieli zbyt często w ostatnich latach. Byron, podobnie jak wszyscy kierowcy, był zadowolony, że Preece wrócił do dobrej formy i dobrego nastroju, co oznacza, że kwestie bezpieczeństwa poprawiają się w drugim roku funkcjonowania samochodu nowej generacji.
„Poczyniliśmy postępy, ale niektóre elementy tego upadku z pewnością mogły być lepsze” – powiedział Byron.
Bryce podziękował personelowi odpowiedzialnemu za bezpieczeństwo w Daytona i Halifax Health Medical Center za szybką reakcję i otrzymaną opiekę.
To doświadczenie nie zmieniło zdania Bryce’a na temat tego, czego potrzeba, aby odnieść sukces.
„To właśnie powinniśmy być. Powinniśmy być silni” – powiedziała Brees. „I można być szorstkim. Można robić takie rzeczy. Czuję się dobrze”.
„Irytująco skromny pionier internetu. Miłośnik Twittera. Kujon od piwa. Badacz bekonów. Praktyk kawy”.
More Stories
Patriots wybrali Jacoby’ego Brissetta na swojego początkowego rozgrywającego zamiast Drake’a Maya
Siedem wielkich transakcji, które chcielibyśmy zobaczyć przed otwarciem sezonu NFL
Zac Taylor z Bengals – Wcześnie rozmawialiśmy o sytuacji Ja’Marr Chase