28 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polskie rodziny zapewniają mieszkania ukraińskim uchodźcom

Polskie rodziny zapewniają mieszkania ukraińskim uchodźcom

To przesunięcie z Teksasu do wolontariuszy, ponieważ coraz więcej uchodźców przybywa do Polski.

Wiele kościołów baptystycznych w całym kraju przekształciło swoje miejsca kultu w schroniska dla osób uciekających z Ukrainy, ale nie wszyscy uchodźcy przebywają w schroniskach, a niektórzy zostają w domach u polskich rodzin.

W małym trzypokojowym mieszkaniu w Baileystok dzieci bawią się. Niektórzy są Polakami, niektórzy Ukraińcami.

Ania, jej mąż, troje dzieci i pies Wali przyjęli pięciu ukraińskich uchodźców.

„Nie wyobrażam sobie bycia w ich sytuacji. Po prostu spakuj torbę i jedź” – powiedziała mieszkająca w Polsce Ania.

Pytana, do czego ją skłoniło, Ania odpowiada, że ​​jej obowiązkiem było pomaganie innym.

„Nie możemy zatrzymać Putina. Nie możemy zatrzymać wojny, ale możemy pomóc ludziom” – powiedział.

Warwar (czyt. VUH-VARDA), jej mąż i trójka dzieci opuściły Ukrainę kilka dni po inwazji rosyjskiej, pozostawiając rodzinę, nowy dom i ukochaną rodzinną kotkę Candy.

Reklama

„Pierwszą rzeczą, która ich zmartwiła, było to, że zobaczyli rosyjskie samoloty wojskowe lecące nisko i grożące” – powiedziała tłumaczka Marzena Snarska.

Snarska wraz z Simoną Dimtruk pomagała w tłumaczeniu z angielskiego na polski iz polskiego na ukraiński.

„Uważają, że mają szansę wrócić do domu”. powiedziała Snorska. „Rozumieją, że nie będzie łatwo, ale Ukraina będzie Ukrainą… W każdym razie jest nadzieja, że ​​wrócą.

W ciągu godziny uchodźcy szukają tymczasowego schronienia w obozie dla dzieci w Naravce w Polsce, 20 mil na zachód od Białorusi.

Bunkier miał sześć łóżek, a po drugiej stronie korytarza znajdował się pokój z dziewięcioma łóżkami. Łącznie w domku może spać 61 osób.

Anna, jej dwuletni syn i inna rodzina opuścili dom pod Kijowem.

„W rejonie, w którym mieszkali, są magazyny wojskowe i bazy wojskowe, więc z tego powodu obszar został zbombardowany i w pewnym momencie uznano, że cywile są w niebezpieczeństwie” – powiedziała Snarska, która tłumaczyła dla rodzin. „Gdyby jechały tam tylko czołgi i armia i armia naziemna, nie bałyby się, po prostu zostałyby tam”.

READ  Ambasador Rosji Siergiej Andreev maluje protestujących na czerwono w Polsce

Reklama

Snarska mówi, że ma nadzieję, że rodziny jak najszybciej wrócą do domu i nie będą myśleć o wyjeździe za granicę, co dotyczy wielu Ukraińców.

KPRC Click2Houston Copyright 2022 – Wszelkie prawa zastrzeżone.