Polscy strażacy uratowali w Niemczech 100 ton martwych ryb z Odry. PolskaGłębsze obawy związane z katastrofą ekologiczną, której przyczyna nie została jeszcze zidentyfikowana.
„Nigdy wcześniej nie wykonywaliśmy tej misji w rzece” – powiedziała we wtorek Monika Nowkowska-Trianda z biura prasowego Państwowej Straży Pożarnej.
Potwierdził, że od piątku odzyskano około 100 ton (220 500 funtów) martwych ryb. Ponad 500 strażaków w Polsce używa tam, łodzi, quadów i dronów do ratowania martwych ryb.
Gminy niemieckie Zakaz kąpieli i wędkowania Tysiące martwych ryb znaleziono unoszące się na Odrze, 840-kilometrowym odcinku rzeki od Czech do Morza Bałtyckiego wzdłuż granicy między Niemcami a Polską.
Ekolodzy wyrazili obawy, że masowe wymieranie może siać spustoszenie w całym ekosystemie odry. Karina Dörk, starosta powiatu Uckermark w Niemczech, powiedziała gazecie Tagesspiegel: „Musimy zobaczyć, jak rozwija się populacja ptaków i co dzieje się z szopami i wydrami. „To katastrofa i będzie z nami przez lata”.
Przyczyna śmierci pozostaje niepewna i Polska Zaoferował nagrodę w wysokości 1 miliona złotych lub 210 000 euro (180 000 funtów) każdemu, kto może „pomóc w zidentyfikowaniu osób odpowiedzialnych za tę katastrofę ekologiczną”. „Prawdopodobnie ogromna ilość odpadów chemicznych wrzucanych do rzeki z pełną świadomością zagrożeń i konsekwencji” – powiedział w zeszłym tygodniu premier Polski Mateusz Morawiecki.
Jednak minister meteorologii i środowiska Anna Moskwa powiedziała we wtorek, że „żadna z przebadanych do tej pory próbek nie wykazała obecności substancji toksycznych”. Polscy naukowcy zgłosili podwyższony poziom soli w testach laboratoryjnych.
Powiedział, że rząd bada możliwe przyczyny naturalne, w szczególności wysokie stężenia zanieczyszczeń i zasolenia wynikające z niskiego poziomu wody i wysokich temperatur.
Trzecią badaną hipotezą jest to, że ścieki przemysłowe o wysokiej zawartości chloru trafiały do rzeki, powiedział.
Próbki wody zostały wysłane do laboratoriów w Czechach, Holandii i Wielkiej Brytanii w nadziei na znalezienie przyczyny.
Pierwsze doniesienia o masowych śmiertelnościach ryb złożyli polscy mieszkańcy i rybacy 28 lipca. W Polsce rząd znalazł się pod ostrzałem za brak szybkich działań. W piątek Morawiecki zwolnił Prezesa Zarządu Wody Polskie, państwowej spółki odpowiedzialnej za gospodarkę wodną oraz szefa Inspekcji Ochrony Środowiska w odpowiedzi na postępowanie ze skażeniem Odry.
Władze niemieckie zarzuciły polskim władzom, że nie poinformowały ich o śmierci i były zdziwione, gdy w polu widzenia pojawiła się fala martwych ryb.
Odra znana jest w ostatnich latach jako stosunkowo czysta rzeka, a w ciekach wodnych występuje 40 rodzimych gatunków ryb.
Ale teraz martwe ryby – niektóre do 40 centymetrów (16 cali) – można znaleźć po drugiej stronie rzeki.
Z Agence France-Presse
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Polska twierdzi, że mroźna zima może spowodować nową falę ukraińskich uchodźców
Polska nie pozwoli Ukrainie przystąpić do UE, dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia masakry podczas II wojny światowej – powiedział wicepremier.
Produkcja w Polsce wzrosła w czerwcu o 219 sztuk