25 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska może powołać komisję do zbadania wykorzystania oprogramowania szpiegującego już w tym roku, twierdzi prawodawca

Jacek Karnowski, były burmistrz Sobota, obecnie wybrany do polskiego parlamentu, zabiera głos po ścięciu włosów, spełniając obietnicę, że to zrobi, gdy został usunięty ze stanowiska przez rządzącą w kraju nacjonalistyczną partię Prawo i Sprawiedliwość (PIS). W Sopocie, 18 października 2023 r. Agencja Wyborcza.pl/Bartosz Banka przez… Zdobądź prawa licencyjne Czytaj więcej

WARSZAWA, 20 października (Reuters) – Komisja parlamentarna powołana na początku tego roku w celu zbadania zarzutów, że nacjonalistyczny rząd Polski używał przeciwko swoim przeciwnikom oprogramowania szpiegującego Pegasus, stwierdziła, że ​​nowo wybranemu parlamentarzystowi włamano się do telefonu.

W marcu Gazeta Wyborcza podała, że ​​do telefonu Jacka Karnowskiego włamano się przy użyciu oprogramowania opracowanego przez izraelską NSO Group w latach 2018–2019, kiedy pracował nad kampanią opozycji przed wyborami do Senatu, izby wyższej parlamentu.

Karnovski, niegdyś burmistrz nadmorskiego kurortu Sobot, po niedzielnym wyborze do parlamentu ma teraz przejąć władzę w ramach partii proeuropejskich.

„Spodziewam się, że zostanie powołana komisja śledcza” – powiedział Karnovsky Reutersowi. „Myślę, że jest to realistyczne na początku roku”.

W 2022 r. kontrolowany przez opozycję Senat powołał komisję do zbadania zarzutów włamań do telefonów, ale brakowało jej oficjalnych uprawnień dochodzeniowych.

Karnowski powiedział, że przed komisją powinni zostać wezwani wyżsi urzędnicy, w tym premier Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński, lider rządzącej nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

PiS stwierdził, że Polska ma dostęp do Pegaza, ale odrzucił sugestie, że został on wykorzystany przeciwko przeciwnikom politycznym.

BIS zwyciężył w sondażach, ale nie mógł utworzyć rządu z powodu braku sojuszu. Liderzy trzech ugrupowań dysponujących wspólną większością wezwali sojuszniczego z PiS prezydenta Andrzeja Dudę, aby nie zwlekał z powołaniem nowego premiera.

Doradcy Dudy zapewniają jednak, że nie podejmie on pochopnej decyzji.

Relacja Alana Charlisha, dodatkowa relacja Anny Włodarczak-Chemchuk i Pawła Florkiewicza

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneOtwiera nową kartę