24 kwietnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Polska i Litwa wzywają UE do pomocy nielegalnej białoruskiej imigracji

Polska i Litwa wezwały w piątek europejskie firmy do pomocy w walce z nielegalną imigracją z Białorusi do ich granic w związku z eskalacją napięć między UE a Mińskiem.

Polska w czwartek obwiniła rosnącą liczbę migrantów na białoruskiej granicy w odwecie za decyzję Warszawy o udzieleniu w tym tygodniu azylu białoruskiej lekkoatletce Kristinie Simanuskiej, która odmówiła powrotu do domu z igrzysk olimpijskich w Tokio.

„Potępiamy reżim Łukaszenki za uzbrajanie nielegalnej imigracji w celu wywarcia presji politycznej na Unię Europejską i jej poszczególne państwa członkowskie” – powiedzieli we wspólnym oświadczeniu premier Polski Mathews Moravici i premier Litwy Ingrida Simonitor.

Rzecznik Polskiej Straży Granicznej poinformował, że tylko w ciągu ostatnich dwóch dni na polskiej granicy białoruskiej zatrzymano 133 nielegalnych imigrantów, w porównaniu ze 122 w zeszłym roku.

W ostatnich tygodniach Litwa odnotowała wzrost nielegalnych przejść granicznych z Białorusi, z Mińskiem latającym za granicę i wysyłanym do Unii Europejskiej.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko w czwartek oskarżył migrantów na granicy litewsko-polskiej o promowanie tej kwestii.

W oświadczeniu Polska i Litwa wezwały Komisję Europejską, Frontex, EASO, inne państwa członkowskie UE oraz partnerów spoza UE i spoza UE do wzmocnienia politycznego i praktycznego wsparcia oraz wzmocnienia unijnej polityki migracyjnej i azylowej.

„Głęboko wierzymy, że ochrona zewnętrznych granic strefy Schengen to nie tylko obowiązek poszczególnych państw członkowskich, ale także ogólna odpowiedzialność Unii Europejskiej” – czytamy w oświadczeniu.

Przedstawiciele ministrów spraw wewnętrznych UE i agencji granicznej Frontex i Europol mają dyskutować 18 sierpnia list Słowenii do dyplomatów UE, który widzi Reuters.

READ  Polska utrzymuje rekordowo niski wskaźnik nawet przy wysokiej 20-letniej inflacji