22 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Pięć wniosków z bezceremonialnej porażki Wirginii w turnieju NCAA ze stanem Kolorado

Virginia Cavaliers bezceremonialnie odpadli z turnieju NCAA w swoim pierwszym pojedynku ze stanem Colorado, a Rams szybko wyszli na prowadzenie dzięki zimnemu startowi drużyny UVA i nigdy nie pozwolili drużynie „Hoos” wrócić do gry. Mecz nie był tak zacięty, jak wskazywał końcowy wynik 67-42, a 15 minut dogrywki zakończyło frustrującą porażkę, która zakończyła pierwszy sezon Virginii zwycięstwem na wyjeździe do 64. rundy. Zimny ​​atak zespołu był tematem przewodnim przez całą noc : Virginia spędziła 52 minuty bez oddania strzału od 9:48 EST do 10:40 EST i oddała strzał z 25% skutecznością z ziemi.

Oto pięć wniosków z sezonu po ostatniej porażce UVA w sezonie pełnym porażek, co stanowi frustrujący koniec nierównego i ostatecznie rozczarowującego sezonu:

Zimna pierwsza połowa zdziesiątkowała Wirginię w ciągu pierwszych 20 minut

W sezonie wypełnionym kiepskimi ofensywnymi rundami Cavaliers złożyli chyba największe jaja w całym roku w pierwszej połowie meczu przeciwko Colorado State. The Hoos zakończyli połowę z zaledwie 14 punktami na 5, co dało bardzo marne 29 punktów z gry, co stanowiło ich najniższy wynik w połowie sezonu. W końcowym wyniku 9:20 nie zdobyli ani jednego punktu, a po 10:30 nie strzelili ani jednego gola z gry. Jedenaście strzałów padło ze środka dystansu i tylko jeden padł.

Mimo bardzo dobrej gry w defensywie Hoos utrzymywali 13-punktową przewagę. Częściowo dzięki kilku całkowicie niewymuszonym stratom Rams drużyna UVA utrzymała Colorado State na poziomie zaledwie 27 punktów w pierwszej połowie, co było jedną z najmniej efektywnych strzeleckich połówek w roku. Gwiazdor Isaiah Stevens zdobył tylko trzy punkty, a Rams uderzali mocno przez całą połowę. Virginia wygrała walkę o posiadanie piłki, zamieniając dla CSU zaledwie jedną stratę na sześć i ograniczając Rams do zaledwie dwóch zbiórek w ataku. Ale to nie ma znaczenia.

„Podstawowa trójka” UVA starała się znaleźć rytm

Podczas prawdopodobnie ostatniego meczu w jego karierze na Uniwersytecie Wirginii Reece Beckman z pewnością będzie żałował, że nie był w stanie zrobić więcej. W defensywie Reese był typowym zamkniętym w sobie człowiekiem i pokonał Isaiaha Stevensa. Ale w ataku po prostu nie mógł kupić kosza. Nie wszystkie te typowe strzały ze średniej odległości, które Beckman zwykle wykonuje w najnowszym klipie, nie wypaliły. Na początku nie trafił kilka strzałów w obręcz i nie mógł pracować w ograniczonej przestrzeni. Trójka nie wpadła. Skończył z 15 punktami na 4-16 z parkietu i czterema asystami w jednej stracie. Podczas frustrującego wieczoru dla wszystkich graczy Beckman był prawdopodobnie najbardziej sfrustrowany przebiegiem tego meczu. Nie tak chciał zakończyć swoją niesamowitą karierę.

Pozostali dwaj „główni” gracze Wirginii – Ryan Dunn i Isaac McNeely, którzy rozpoczynali w tym sezonie wszystkie dostępne mecze – nie do końca otrząsnęli się z sytuacji. Dunn zdobył pierwsze cztery punkty dla Cavaliers i zaczął bardzo dobrze w defensywie, ale potem zniknął w ataku, a kłopoty z faulami na początku drugiej połowy niemal całkowicie zniweczyły jego wpływ na mecz. Isaac McNeely zaczął słabo i przez cały mecz nie mógł nic osiągnąć. Na początku drugiej połowy zablokował całkowicie otwarte uderzenie z wysokości 14 stóp po przerwanej akcji, którą Imac prawdopodobnie wykonywał we śnie ze skutecznością na poziomie 80%. Skończył z sześcioma punktami, mając zaledwie 2-13 przewagi na boisku.

Odgrywający role nie byli w stanie stanąć na wysokości zadania i unieść tego ciężaru

To, co Cavaliers grali w tym sezonie najlepiej, jak potrafili, było możliwe dzięki dobrym występom ich zawodników. Na początku roku przełamanie Blake'a Buchanana wchodząc z ławki zapewniło UVA najlepsze zwycięstwo w sezonie nad Florydą. Następnie gorący strzał Jake’a Grovesa zapewnił Cavaliers passę ośmiu meczów w ACC w środku sezonu. Nawet gdy Hoos tracili siły w końcówce meczu, wchodzący z ławki rezerwowych Taine Murray zaczął wyłaniać się jako niezawodny strzelec. Dziś wdarł się do podstawowego składu.

W Dayton nic z tego nie było oczywiste. Jake Groves był prawdopodobnie wzorem do naśladowania dla zmarnowanego, wielkiego gracza drużyny Hoos: trzykrotnie uderzył szeroko otwartym skrzydłem pod koniec pierwszej połowy, a następnie w drugiej połowie wykonał rzut rożny trzykrotnie z powietrza i był to prawdopodobnie ostatni strzał UVA na początek Uruchom, a następnie wróć do gry. Grove nie trafił nawet w dwa rzuty wolne! Jednak zrzucanie całej winy na niego w żadnym wypadku nie jest sprawiedliwe — cała grupa graczy, których prosty wkład był kluczowy dla drużyny UVA głodnej jakichkolwiek przewinień, masowo zniknęła w meczu ze stanem Kolorado. Andrew Rudd, Tyne Murray, Jake Groves i Dante Harris łącznie stracili na boisku 0-10 w pierwszych 30 minutach meczu. Któregoś wieczoru, gdy UVA desperacko potrzebowało kogoś, kto mógłby zająć się sprawą, nikt (poza mocnym atakiem Jordana Minora przez około pięć minut w drugiej połowie) nie stanął na wysokości zadania.

UVA musi ponownie przemyśleć swoją ofensywną filozofię

To ten rodzaj gry, który powinien nas zmusić do ponownej oceny ofensywnej filozofii Virginii, kropka. Trenerzy nie mogą wychodzić na boisko i wrzucać piłki do kosza za zawodników, ale mogą zapewnić drużynie lepszą pozycję do zdobywania punktów niż obecny immobilizer. Ludzie lubią wybiórczo zapominać, jak skuteczne były zbrodnie Bennetta w połowie XXI wieku, ale jest to system, który przeżył swoją użyteczność. Podczas gdy koszykówka na najwyższym poziomie w dalszym ciągu zmierza w kierunku zwiększania odstępów i ataków z dużą siłą przy piłce, aby skłonić graczy do zbliżania się do kosza, Virginia spędza zbyt dużo czasu przy każdym posiadaniu, pracując nad podbiciami w środkowej odległości lub słabą rotacją piłki po obwodzie .

Można grać powoli i nie naciskać na przejścia w ramach wyboru stylistycznego, ale nie jest w porządku nie starać się zdobyć dużej części czasu akcji przy każdym posiadaniu. Virginia nie ma talentu ofensywnego, aby być elitarną drużyną po tej stronie boiska, ale nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego miałoby być aż tak źle — do czasu aktualizacji KenPom odzwierciedlającej ten zgniły występ, UVA będzie poza czołówką 200 w skuteczności ofensywnej. Filozofia Tony'ego Bennetta wprowadziła Virginię w złoty wiek programu, a wiele z jego zasad — jego obrona w linii pakowania i ogólnie jego podejście do koszykówki — wciąż jest aktualnych. Jednak w ofensywie trzeba wykazać się kreatywnością, aby zapewnić większy ruch w dół i skierować piłkę do kluczowych obszarów boiska, które nie znajdują się w środku zasięgu.

Kolejny sezon koszykówki Virginia Cavaliers kończy się rozczarowaniem

Cóż, było fajnie, dopóki trwało. Cavaliers wśliznęli się do turnieju NCAA wbrew powszechnemu konsensusowi i mieli szczęście, że otrzymali ostatnią szansę na Big Dance przed zakończeniem sezonu, mimo że ich wskaźniki predykcyjne były znacznie niższe niż w przypadku przeciętnych graczy. Niezależnie od tego, czy rodzina Obsessive zasługiwała na swoje miejsce, miała szansę pozbyć się gorzkiego posmaku spowodowanego wewnętrznym załamaniem. Stan Karolina Północna Zostaw w ustach wszystkich zwycięstwo. Był to jednak najgorszy możliwy wynik w kolejnej grze turnieju NCAA.

Od tego oszałamiającego zwycięstwa 85-77 po dogrywce w 2019 roku Cavaliers nie wygrali ani jednego meczu March Madness. To być może najmniej rozczarowująca porażka z całej trójki od tamtej pory – tegoroczna drużyna UVA mogła nie być tak dobra jak drużyna stanu Kolorado, podczas gdy Virginia prawie na pewno powinna zająć czwarte miejsce w 2021 i 2023 r., pokonując odpowiednio Ohio i Furman. – Ale to może być najbardziej żenujące. Żałosna passa 14 punktów, najgorsza passa Wirginii od ponad 50 meczów od 2022 roku. Mistrzostwa ACC Przeciwko Karolinie Północnej zamieniło to Cavaliers w narodowy żart, ponieważ cały kraj patrzył, jak drużyna w zasadzie traciła siły przez cały mecz.

Aby program odniósł sukces, nie trzeba co roku zdobywać tytułu mistrza kraju – są kroki, które prowadzą do sukcesu. Jednak piąty sezon z rzędu od tego magicznego okresu w 2019 r. sezon koszykówki UVA zakończył się słabo.