24 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Phoenix Suns znów mają te same kłopoty, ponosząc dotkliwą porażkę z Blazers

Phoenix Suns rozpoczęli wtorkową porażkę 109:104 z Portland Trail Blazers, wyglądając jak część grupy, która podjęła ciężkie dwa tygodnie koszykówki, które zasługują na konfrontację z rzeczywistością.

A potem wyszedł ten sam zespół.

Najgorsze w tym wysiłku jest to, że Suns robili to, co zadziałało i dostrzegali korzyści płynące z gry połączonej w obronie i odbiegania od tego tempem ataku. Prowadzenie 36-20 w pierwszej kwarcie wskazywało, że Phoenix (14-13) reaguje na swoją niedawną słabą formę i jeśli ta sama mentalność utrzyma się przez cały mecz, będzie o krok od oddania najlepszego wysiłku w całym meczu od niemal jednej minuty. miesiąc.

Druga kwarta była nieco niepewna, ale Suns pozostali w dobrej sytuacji, zanim ogólne złe samopoczucie rozprzestrzeniło się na całą pierwszą połowę. Byli przytłoczeni nie tylko wysokim tempem ofensywnym, ale także ruchem i ruchami na początku kwarty. Obrona wróciła do normy w zeszłym tygodniu, a Portland (7-19) pokonał Suns 38-20.

Gdzie podziała się ta pilność, która panowała na boisku przez pierwsze 12 minut? Blazers również brakowało tej energii w pierwszych dwóch minutach. Phoenix mógł otworzyć mecz i zwiększyć przewagę 25 po objęciu 12-punktowego prowadzenia w pierwszej połowie, ale Portland dostrzegł okazję i ją wykorzystał.

Kilka minut po rozpoczęciu czwartej kwarty nastąpiła niewielka poprawa, ale nadal to samo. Gdy Suns znaleźli coś na niecałe cztery minuty przed końcem, strzały z wyskoku przestały padać, a ich słaba połowa pozwoliła odpocząć takim zawodnikom jak Blazers, obrońcy Anfernee Simmons, znakomitemu strzelcowi, który zdobył dziewięć ze swoich 23 punktów po czwartej próbie. . Suns prowadzili 14, a do końca pozostało 4:25, a to było dla nich wiele do pokonania, gdy gorączkowo próbowali się ustabilizować. Było za późno.

Phoenix zbliżył się do pięciu po serii 11-2 na 55 sekund przed końcem, a po tym, jak Malcolm Brogdon z rzutu rożnego 3 z szeroko otwartej bramki nie padł, Kevin Durant dostał dwa rzuty wolne w przerwie i powalił oba, czyniąc go jednym – gra w posiadanie piłki na 35 sekund przed końcem. Następnie Simmons uderzył idealnie chronionym, twardym floaterem, aby go zamknąć.

Devin Booker i Durant spisali się dobrze w pierwszej połowie, ale obaj, podobnie jak prawie wszyscy inni, spisali się z problemami, które zaobserwowaliśmy w drugiej połowie, a atak szczególnie w trzeciej kwarcie nabrał brutalnego charakteru. Phoenix próbował zaledwie 23 sekundy, oddając pięć strzałów (21,7%), co uwydatnia brak ruchu piłki, biorąc pod uwagę groźby strzelania i zdobywania punktów przez Suns.

Durant zdobył 40 punktów, trafiając 16 z 28 rzutów, a do tego miał cztery zbiórki, pięć asyst, dwa przechwyty i pięć strat. Booker dodał 25 punktów (11 z 25), trzy zbiórki, siedem asyst i stratę.

Grayson Allen czuł się jak jedyny zawodnik w koszulce Suns, który był w pełni zaangażowany i grał bez przerwy przez cały wieczór, a zakończył mecz z 11 punktami, dziewięcioma zbiórkami i dwoma przechwytami. Oto dwucyfrowa liczba graczy Suns.

Portland trafił 14 z 28 (50%) z 3.