18 października, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Max Verstappen pokonał Lewisa Hamiltona i wygrał Grand Prix Australii

Jeden z samochodów zakończył dzień mżawką żwiru na pierwszym okrążeniu. Drugi wysłał kierowcę w bezpieczne miejsce po tym, jak się zapalił. Trzecia drużyna straciła oba wpisy, gdy zderzyły się na zaledwie kilka minut przed końcem. Czerwony Byk? Jego pierwszy kierowca wystartował na swojej zwykłej pozycji, czyli na pole position i pozostał tam przez cały dzień.

Max Verstappen objął prowadzenie w Grand Prix Australii dzięki wyczerpującemu wczesnemu podaniu, a potem już go nie odzyskał w niedzielę, odnosząc swoje drugie zwycięstwo w tym roku w Formule 1 i umacniając sugestię – wysuniętą przez niektórych dla niego szczyt rywale – aby jego zespół Red Bulla nie został pokonany.

Dominujący występ Verstappena był punktem kulminacyjnym dnia, który obejmował wiele pit stopów, emocjonujący pojedynek między byłymi mistrzami świata o drugie miejsce oraz chaotyczny późny restart, który spowodował awarię pół tuzina samochodów i zmienił kolejność w końcowej klasyfikacji. Verstappen wycofał się z tego wszystkiego, otwierając przewagę ponad 10 sekund w pewnym momencie w dniu, w którym nie był tak naprawdę wyzwaniem.

„Było trochę bałaganu, ale przetrwaliśmy wszystko” – powiedział Verstappen. – Wygraliśmy i to oczywiście jest najważniejsze.

Siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton w środku frustrującego sezonu pokonał Fernando Alonso, weterana mistrza, który teraz jeździ Aston Martinem, i zajął drugie miejsce. W dniu, w którym żaden z nich nie miał szans na pokonanie Verstappena, było to jego własne zwycięstwo.

Czerwona flaga na okrążeniu 9 zatrzymała wyścig na 16 minut i, co ważniejsze, dała Verstappenowi darmową jazdę z wczesnym liderem, Hamiltonem. wziął go niemal natychmiast, Przejście przez Hamilton przypomina przydrożny stragan z owocami i dalej się wycofywać. Przerwa po tym wynosiła dwie sekundy, potem cztery, potem osiem. A wyścig, przynajmniej o pierwsze miejsce, faktycznie się zakończył.

Alonso ponownie zajął trzecie miejsce, to samo miejsce, które zajmował w każdym z pierwszych trzech wyścigów sezonu. Ta pozycja była przez chwilę wątpliwa po tym, jak Carlos Sainz z Ferrari przejął ją podczas ostatniego wznowienia rywalizacji w ciągu dnia. Doprowadziło to do kilku napiętych minut, gdy sędziowie wyścigu przejrzeli wideo, rozważyli kary i postanowili zorganizować wolne ostatnie okrążenie, które zakończyło wyścig. „Mieliśmy dzisiaj wir emocji, wiele rzeczy działo się na początku, przez ostatnie pół godziny” – powiedział Alonso. „Mercedes był bardzo szybki, a Lewis wykonał świetną robotę. Nie mogłem dotrzymać tempa, ale weźmiemy P3.”

Charlesa Lockleara. Jego wyścig zakończył się, zanim zdążył ukończyć okrążenie, i został zepchnięty z toru na żwir w wyniku zderzenia z Lance Strollem Astona Martina w zakręcie 3. To dwa DNF w trzech wyścigach dla Lockleara. Ale zapomniany dzień Ferrari jakoś się popsuł, gdy pięciosekundowa kara dla Sainza sprawiła, że ​​spadł na 13. miejsce, a Ferrari całkowicie wypadło z punktów.

George’a Russella. Jeśli Leclerc miał koszmarny dzień, Russell nie był daleko w tyle. Objął prowadzenie od Verstappena w pierwszym zakręcie, ale ledwo miał szansę na obejrzenie widoku. Wkrótce znalazł się pod presją swojego kolegi z zespołu, Lewisa Hamiltona, a następnie udał się do wczesnego pit stopu i utknął tam, gdy wypadek Alexa Albona rozrzucił żwir po torze i przyniósł czerwoną flagę. Dno dla Russella? Jego silnik zapalił się na 18 okrążeniu, zmuszając go do szukania miejsca do zatrzymania się i przetoczenia. Odszedł od zadymionego wraku i nigdy nie oglądał się za siebie.

Alpy. To był jasny dzień dla różowych samochodów w Alpach, ale wszystko pociemniało po ostatnim restarcie, kiedy Pierre Gasly i Esteban Ocon – zajmujący piąte i dziesiąte miejsce – połączyli siły przez kilka chaotycznych chwil, które ostatecznie zniszczyły pół tuzina samochodów. W ciągu kilku sekund nadzieja Albaina na punkty przesuwała się wzdłuż ściany w trawie, jedna za drugą. „Nie do pomyślenia” to wszystko, co menedżer zespołu, Otmar Szafnauer, mógł zebrać jako analizę.

Dwa tygodnie po tym, jak Verstappen wspiął się z 15. na drugie miejsce, jego kolega z zespołu Red Bulla, Sergio Perez, otrzymał szansę pokazania wyraźnej przewagi konkurencyjnej zespołu. Wysłany na koniec pola startowego po wpadnięciu na morze żwiru podczas sobotnich kwalifikacji, Perez metodycznie przedzierał się przez pole przez cały dzień. W końcu zajął piąte miejsce, zdobył kilka punktów – i weekend.

  • – Nie ma mowy, żebym z nim przegrał. – HamiltonaW radiu skupił się na kierowcy za nim (stary rywal Alonso), a nie na kierowcy przed nim (Verstappen).

  • „Co?!?!?” – Wielu kierowców, po tym, jak wyścig został oznaczony czerwoną flagą po raz drugi na dwa okrążenia przed końcem. Decyzja była spowodowana gruzem na torze po tym, jak Kevin Magnussen wbił się w ścianę i zniszczył prawą tylną oponę. Kierowcy nie wiedzieli, że to nie będzie ostatni przystanek dnia; Ponowne uruchomienie przyniosło trzecią czerwoną flagę i kolejny dzień, zanim wyścig łaskawie przekradł się przez okrążenie paradne do flagi w szachownicę.

  • „Nie, tak nie może być, to jest niedopuszczalne!” – Carlosa SainzaFerrari, po tym, jak dowiedział się, że nałożono karę pięciu sekund za obrót Alonso po późnym restarcie. Kara wykluczyła go z pierwszej piątki i punktów.

Miejsce wyścigu o tytuł po niedzielnym Grand Prix Australii: