23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Katar twierdzi, że dokonuje przeglądu swojej roli mediatora w związku z fiaskiem rozmów między Izraelem a Hamasem

Premier Kataru powiedział, że jego rząd dokonuje przeglądu swojej roli głównego mediatora między Izraelem a Hamasem po krytyce ze strony urzędników amerykańskich i izraelskich, którzy namawiali go do wywarcia większego nacisku na palestyńską grupę zbrojną, aby osiągnęła porozumienie.

„Widzieliśmy obelgi wobec naszej mediacji i wykorzystywanie jej do wąskich interesów politycznych” – powiedział na konferencji prasowej szejk Mohammed bin Abdul Rahman bin Jassim Al Thani, premier Kataru. To właśnie skłoniło Katar do kompleksowego przeglądu tej roli”.

Pod koniec marca fala dyplomacji wahadłowej z udziałem Izraela, Hamasu i mediatorów, w tym Stanów Zjednoczonych, wzbudziła nadzieje na nowe porozumienie o zawieszeniu broni w wojnie w Gazie. Jednak według urzędników Izraela i Hamasu wydaje się, że wysiłki te utknęły na razie w ślepym zaułku.

Nie było od razu jasne, czy wypowiedzi premiera Kataru będą oznaczać jakąkolwiek zmianę roli kraju. Izraelski urzędnik zaznajomiony z rozmowami, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia drażliwych obrad, powiedział, że katarski mediatorzy pozostają w kontakcie z przedstawicielami Izraela i nie zmienili swojego podejścia w ostatnich dniach.

Katar, małe państwo Zatoki Perskiej, zyskał wpływową pozycję mediatora, który może przemieszczać się między krajami zachodnimi a grupami zbrojnymi, takimi jak Hamas i Talibowie. Jest gospodarzem większości przywódców politycznych Hamasu i pomógł pośredniczyć w zawieszeniu broni podczas poprzednich eskalacji w Gazie, w tym w listopadzie ubiegłego roku.

Od wybuchu wojny w październiku katarski mediatorzy wraz z urzędnikami z Egiptu i Stanów Zjednoczonych starali się wynegocjować porozumienie o zawieszeniu broni w Gazie i uwolnienie przetrzymywanych tam zakładników. W wyniku tygodniowego rozejmu, który rozpoczął się pod koniec listopada, uwolniono ponad 100 zakładników.

Chociaż żadna ze stron nie ogłosiła publicznie swoich propozycji, Hamas zażądał trwałego zaprzestania izraelskiej ofensywy wojskowej, całkowitego wycofania sił izraelskich i powrotu wielu Palestyńczyków do północnej Gazy w zamian za uwolnienie zakładników.

Izraelscy urzędnicy powiedzieli, że ich negocjatorzy zaproponowali zezwolenie niektórym Palestyńczykom na powrót do północnej Gazy, ale nie pozwolili Hamasowi na przywrócenie tam rządów. Powiedzieli, że zamierzają rozpocząć operację wojskową w mieście Rafah, na południe od Strefy Gazy, niezależnie od tego, czy zostanie ogłoszony rozejm, czy nie.

Obie strony są również podzielone co do liczby zakładników, których Hamas uwolni w pierwszej fazie rozejmu w zamian za uwolnienie palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael.

Niektórzy urzędnicy amerykańscy i izraelscy stwierdzili, że Doha nie robi wystarczająco dużo, aby wymusić ustępstwa od Hamasu. Izraelski urzędnik powiedział, że Izrael miał nadzieję, że katarski mediatorzy wywrą większą presję na grupę zbrojną, grożąc wydaleniem jej przywódców z Doha lub zamknięciem jej rachunków bankowych.

W tym tygodniu przedstawicielka Steny Hoyer ze stanu Maryland, demokratka, On to powiedział Doha musi ponieść konsekwencje, jeśli nie będzie ostrzejsza wobec Hamasu.

W oświadczeniu stwierdził: „Katar musi jasno dać do zrozumienia Hamasowi, że jeśli będzie nadal utrudniał postęp, poniesie konsekwencje”. Dodał: „Jeśli Katar nie wywrze tej presji, Stany Zjednoczone będą musiały ponownie ocenić swoje stosunki z Katarem”.

Ambasada Kataru w Waszyngtonie stwierdziła w oświadczeniu, że przywódcy kraju podzielają frustrację Hoyera związaną z niemożnością osiągnięcia porozumienia.

„Katar jest tylko pośrednikiem – nie kontrolujemy Izraela ani Hamasu”. Ambasada stwierdziłaDodanie: „Obwinianie mediatora i grożenie mu nie jest konstruktywne”.