23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Jemeńscy rebelianci Houthi wystrzelili rakietę w kierunku amerykańskiego okrętu wojennego, co zaostrzyło najgorszy konflikt na Morzu Środkowym od dziesięcioleci.

Rebelianci Houthi w Jemenie wystrzelili rakietę w stronę amerykańskiego okrętu wojennego patrolującego Zatokę Adeńską, zmuszając go do zestrzelenia rakiety.

JEROZOLIMA – JEROZOLIMA (AP) – Jemeńscy rebelianci Houthi wystrzelili w piątek rakietę w stronę amerykańskiego okrętu wojennego patrolującego Zatokę Adeńską, zmuszając go do zestrzelenia rakiety, poinformowało w piątek wojsko USA.

Zaprzecza to oświadczeniu Centralnego Dowództwa armii amerykańskiej, które stwierdziło, że Houthi strzelali „w kierunku” Carney. Podobnie jak miało to miejsce podczas poprzednich ataków, Pentagon stwierdził, że trudno jest dokładnie określić, w jaki cel Houthi próbowali uderzyć.

Od wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem Stany Zjednoczone próbują złagodzić opis ataków na ich bazy i okręty wojenne, próbując zapobiec przekształceniu się konfliktu w szerszą wojnę regionalną.

Brad Bowman, starszy dyrektor Fundacji Obrony Demokracji, powiedział, że uznanie piątkowego ataku za bezpośredni atak na amerykański okręt wojenny jest ważne.

„Teraz nazywają rzeczy po imieniu, twierdząc, że tak, próbują zaatakować nasze siły, próbują nas zabić” – powiedział Bowman.

Powiedział, że złagodzenie języka, choć miało na celu zapobieżenie szerszej wojnie, miało odwrotny skutek w postaci dalszego wzmocnienia pozycji Huti.

Centralne Dowództwo poinformowało, że podczas piątkowego ataku rakieta balistyczna przeciw okrętom zbliżyła się do USS Carney, niszczyciela klasy Arleigh-Burke, który od listopada bierze udział w operacjach USA mających na celu powstrzymanie kampanii Houthi.

„Pocisk został pomyślnie zestrzelony przez okręt wojenny USS Carney” – oznajmiło Centralne Dowództwo. „Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń”.

Atak jest najnowszym atakiem rebeliantów w ich kampanii przeciwko statkom przepływającym przez Morze Czerwone i otaczające je wody, zakłócającym światowy handel w związku z wojną Izraela z Hamasem w Strefie Gazy.

Wspierani przez Iran rebelianci Houthi nie od razu przyznali się do ataku, chociaż zwykle zajmuje im to kilka godzin później, zanim przyznają się do swoich ataków.

Od czasu, gdy wycelowano w składy rakiet Houthi i miejsca wyrzutni w Jemenie, kraju targanym konfliktem od czasu zajęcia przez rebeliantów stolicy, Sany w 2014 r., Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły wiele rund nalotów.

Od listopada rebelianci wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym, twierdząc, że biorą odwet za izraelską ofensywę w Gazie przeciwko Hamasowi. Często jednak atakowali statki o słabych lub niejasnych powiązaniach z Izraelem, zagrażając żegludze na kluczowym światowym szlaku handlowym między Azją, Bliskim Wschodem i Europą.

Odkąd rozpoczęła się kampania powietrzna, rebelianci twierdzą, że będą atakować także statki amerykańskie i brytyjskie. W środę dwa statki pływające pod banderą USA przewożące ładunki dla Departamentu Obrony i Stanu USA zostały zaatakowane przez Houthi, co zmusiło eskortujący okręt wojenny Marynarki Wojennej USA do zrzucenia kilku pocisków.

Dowódca Marynarki Wojennej USA na Bliskim Wschodzie powiedział w poniedziałek Associated Press, że ataki Houthi były najgorsze od tak zwanej wojny tankowców w latach 80. którego kulminacją była całodniowa bitwa morska między Waszyngtonem a Teheranem, Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych była także świadkiem, jak w 1988 r. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przez pomyłkę zestrzeliła irański samolot pasażerski, zabijając 290 osób.

___

Cobb doniósł z Waszyngtonu.