22 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Hillary Clinton zarzuca demonstrantom nieznajomość historii Bliskiego Wschodu

Hillary Clinton w czwartek skrytykowała protestujących na kampusie, mówiąc, że młodzi ludzie „niewiele wiedzą” o historii Bliskiego Wschodu.

„W ciągu ostatnich kilku miesięcy, podobnie jak ty, przeprowadziłam wiele rozmów z wieloma młodymi ludźmi” – powiedziała w programie MSNBC. „Poranny Joe” Czwartek. „Oni w ogóle nie wiedzą zbyt wiele o historii Bliskiego Wschodu, ani, szczerze mówiąc, o historii wielu obszarów świata, w tym naszego kraju”.

Następnie Clinton zasugerowała, że ​​młodzi ludzie „nie wiedzą”, że gdyby Jaser Arafat, były przywódca Autonomii Palestyńskiej, przyjął porozumienie wynegocjowane przez jej męża, prezydenta Billa Clintona, Palestyńczycy osiągnęliby już stan Palestyna. Ich własny. „To jedna z największych tragedii w historii, że nie mógł się zgodzić” – powiedziała.

Komentarze, które pojawiły się w odpowiedzi na obszerne pytanie gospodarza Joe Scarborough dotyczące ekstremizmu na kampusie, zostały skrytykowane w mediach społecznościowych przez tych, którzy stwierdzili, że pani Clinton, profesor spraw międzynarodowych i publicznych na Uniwersytecie Columbia, Niedocenianie uczniów pojemność.

Niektórzy twierdzili, że zgadzają się z Clinton, inni natomiast opisali jej opis niepowodzenia procesu pokojowego w Oslo – wieloletniej próby negocjacji pokojowych między Izraelem a Palestyńczykami, która rozpoczęła się w 1993 r., ale ostatecznie zakończyła się niepowodzeniem – jako próbę wynegocjowania pokoju między Izraelem i Palestyńczyków. Nadmierne uproszczenie.

„To, że Clinton mówi coś takiego, jest naprawdę nieszczere” – powiedział w wywiadzie Osama Khalil, profesor historii i ekspert ds. Bliskiego Wschodu na Uniwersytecie Syracuse. Zauważył, że w okresie poprzedzającym szczyt w Camp David w 2000 r., na którym negocjacje ostatecznie się nie powiodły, Arafat ostrzegł byłego prezydenta Billa Clintona, że ​​„obie strony nie były przygotowane”. Dodał, że zrzucanie winy bezpośrednio na Palestyńczyków jest niesprawiedliwe, zauważając, że istniały inne niewykorzystane szanse na osiągnięcie rozwiązania. „Dyplomacja nie jest jednorazową sprzedażą materacy” – powiedział profesor Khalil.

Powiedział, że komentarze pani Clinton na temat studentów nie zapewniły ani im, ani elitarnym instytucjom, gdzie wielu protestuje, uznania, na jakie zasługują.

Komentarze pojawiły się po tym, jak w listopadzie uczniowie opuścili zajęcia pani Clinton, aby zaprotestować przeciwko temu, co uważali za rolę szkoły w publicznym zawstydzaniu uczniów, którzy podpisali oświadczenie stwierdzające, że izraelski rząd ponosi odpowiedzialność za wojnę. W zeszłym miesiącu inni przeszkodzili pani Clinton w jej macierzystej uczelni, Wellesley College.