Otwórz bezpłatnie Editor’s Digest
Rula Khalaf, redaktorka Financial Times, wybiera w tym cotygodniowym biuletynie swoje ulubione artykuły.
Z dokumentów sądowych opublikowanych w poniedziałek wynika, że Google zapłaci 700 milionów dolarów w ramach rozstrzygnięcia pozwu wniesionego przez grupę stanów USA oskarżających ją o tłumienie konkurencji w Sklepie Play na urządzeniach z Androidem.
Ogłoszenie warunków ugody, które osiągnięto we wrześniu, następuje po słynnym producencie gier sieciowych Epic Games Fortnite, W zeszłym tygodniu wygrał powiązaną sprawę przeciwko firmie technologicznej.
Z dokumentu sądowego wynika, że Google zgodził się zapłacić 630 milionów dolarów funduszowi rozliczeń konsumenckich, a kolejne 70 milionów dolarów funduszowi stanowemu. W ramach ugody Google zgodził się również na wprowadzenie zmian w sposobie działania Androida w Stanach Zjednoczonych, na przykład umożliwienie programistom wdrożenia alternatywnej metody rozliczeń za zakupy w aplikacji.
Przedmiotem sprawy były umowy Google z producentami smartfonów, operatorami sieci i twórcami gier, które, według Stanów Zjednoczonych, wykluczały konkurencję ze Sklepu Play.
Stany stwierdziły, że Google pobrał nadmierne opłaty za zakupy cyfrowe w Sklepie Play, blokując alternatywne metody płatności, które mogłyby oferować niższe opłaty.
W listopadzie ubiegłego roku Google uruchomiło pilotażowy program o nazwie User Choice Billing we współpracy ze Spotify, który dał użytkownikom wybór między korzystaniem z systemu rozliczeniowego Google Play a płaceniem Spotify bezpośrednio za zakup przedmiotów lub subskrypcji. Google twierdzi, że program pilotażowy przetestuje opcje alternatywnych metod płatności i zbierze od programistów uwagi na temat jego ewolucji.
Firma zobowiązała się teraz do wdrożenia tej opcji za pośrednictwem Sklepu Play. Google umożliwi także programistom kierowanie konsumentów poza swoim sklepem do innych metod płatności.
„Ugoda nakłada na Google obowiązek zapewnienia wszystkim programistom, w tym twórcom gier, możliwości dodania alternatywnych systemów rozliczeniowych w aplikacji na co najmniej pięć lat” – czytamy w dokumentach.
Wszystkie 50 stanów USA, a także Dystrykt Kolumbii, Portoryko i Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych podpisały umowę z Google.
Stany stwierdziły, że zgoda Google była „bezprecedensowa” w zakresie regulacji antymonopolowych dotyczących dużych firm technologicznych w Stanach Zjednoczonych.
„Wynegocjowane warunki zapewnią znaczącą, znaczącą i długotrwałą ulgę konsumentom w całym kraju” – napisano w dokumentach. „Żaden inny amerykański urzędnik antymonopolowy nie był jeszcze w stanie zabezpieczyć tak dużych szkód od Google ani żadnej innej dużej platformy cyfrowej”.
Ugoda wymaga zatwierdzenia przez sędziego federalnego w Kalifornii nadzorującego pozew stanowy, który został złożony w 2021 r.
Ten sam sędzia, James Donato, ma także za zadanie określić, jakie kary grożą Google’owi po tym, jak ława przysięgłych uznała go za winnego naruszenia prawa antymonopolowego w procesie Epic Games.
Warunki ugody ze Stanami Zjednoczonymi były utrzymywane w tajemnicy podczas trwającego tygodniowego procesu. Match Group, właściciel aplikacji randkowej Tinder, również osiągnęła ugodę z Google przed rozprawą.
Oprócz płatności w wysokości 700 milionów dolarów i zobowiązania się do umożliwienia alternatywnych opcji rozliczeń, Google stwierdził, że ułatwi pobieranie aplikacji na urządzenia z Androidem ze źródeł innych niż Sklep Play, co jest praktyką znaną jako „sideloading”.
Obejmie to „aktualizację języka informującego użytkowników o potencjalnym ryzyku związanym z pobieraniem aplikacji bezpośrednio z Internetu po raz pierwszy” – powiedział w poście na blogu Wilson White, wiceprezes firmy ds. spraw rządowych i porządku publicznego.
Krytycy twierdzą, że takie ostrzeżenia uniemożliwiają konsumentom udanie się gdzie indziej.
White powiedział, że Google jest szczęśliwy, że sprawa została rozwiązana.
„Ta ugoda opiera się na wyborze i elastyczności Androida, utrzymuje silne zabezpieczenia i zachowuje zdolność Google do konkurowania” z innymi systemami operacyjnymi, a także inwestuje w ekosystem Androida – powiedział.
W poniedziałek Epic Games skrytykowało ugodę, twierdząc, że zgodnie z warunkami konsumenci w dalszym ciągu będą przepłacać za towary cyfrowe.
„Ugoda między stanami nie dotyczy sedna nielegalnego i antykonkurencyjnego postępowania Google” – stwierdził w oświadczeniu Corey Wright, wiceprezes ds. porządku publicznego w firmie Epic.
Wright dodał, że Google nałoży „niechciane opłaty” na programistów, którzy wybiorą alternatywne metody rozliczeń, aby uniknąć automatycznych opłat Google za płatności cyfrowe.
„W następnej fazie sprawy Epic będzie szukać znaczących rozwiązań, które naprawdę otworzą ekosystem Androida, aby konsumenci i programiści naprawdę skorzystali z konkurencji, którą mają wspierać amerykańskie przepisy antymonopolowe”.
W 2020 r. firma Epic pozwała także Apple w związku z App Store, w sprawie, która obecnie jest przedmiotem apelacji do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii