23 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Dlaczego 28-punktowy występ Klaya Thompsona uzasadnił pozostawienie go w wyjściowym składzie

MIAMI — Oto pięć wniosków z wtorkowego wieczoru, w którym Golden State Warriors zwyciężyli 113:92 z niedoborową drużyną Miami Heat, która chwilowo ugruntowała się na niepewnej pozycji w rankingach.

W poniedziałkowe popołudnie The Heat wykluczyli Tylera Herro i Duncana Robinsona. Dlatego Warriors przygotowali się z wyprzedzeniem na spotkanie z drużyną Heat bez dwóch środkowych odstępników, sądząc, że trener Erik Spoelstra będzie polegał na obronie. Kevin Love i Jimmy Butler zostali następnie zrzuceni na dwie godziny przed przerwą, co wpędziło Spoelstrę w rozpaczliwą sytuację podbramkową.

Dlatego Warriors oczekiwali strefy, presji na całym boisku i innych schematów od Miami, próbując wciągnąć wydarzenie w błoto. W odpowiedzi trener Steve Kerr powołał Thompsona na miejsce Brandina Podzemskiego.

„Aby rozpocząć grę, nabierz trochę większej odległości od podłoża” – powiedział Kerr. „To niekoniecznie oznacza, że ​​jest to trwałe. Poczułem, że dzisiejszy wieczór jest ważny”.

Po prawie dziesięciu latach na stanowisku startera Thompson przeniósł się na ławkę rezerwowych w połowie lutego. Od tego czasu wystąpił w czterech meczach – dwa razy dla kontuzjowanego Podzemskiego i dwa razy dla kontuzjowanego Stepha Curry’ego. Był to pierwszy raz od resetu, w którym Kerr Thompson zaczynał obok Curry'ego, gdy Podzemski był dostępny.

Część niedawnego uzasadnienia Kerra dotyczącego kontynuowania poboru Curry'ego, Podzemskiego, Andrew Wigginsa, Jonathana Kumingi i Draymonda Greena opierała się na liczbach. Ta pięcioosobowa grupa ma łącznie plus 59 punktów w 232 minuty. Podzemski, jak lubi podkreślać Kerr, ma najlepszego indywidualnego zawodnika w drużynie plus-minus — plus-217, czyli prawie 100 więcej niż ktokolwiek inny.

Jednak we wtorek wieczorem początkowa pięcioosobowa grupa, która zastąpiła Podzemskiego Thompsonem, zaczęła gromadzić przyzwoitą próbkę i wyniki były bardziej wydajne. W sumie przewyższają swoich przeciwników różnicą 55 punktów w 157 minut.

Obejmowało to zburzenie przystanku Heat. Ta grupa pokonała Miami 42-19 w 23 minuty, prowadziła 13-5 (w tym trzy kosze Thompsona) i rozpoczęła drugą połowę serią 20-12, aby odzyskać kontrolę nad meczem.

Kerr postanowił do nich wrócić w najlepszym momencie, ustawiając skład Curry'ego, Thompsona, Wigginsa, Kumingi i Greena na 5:20 do końca i Warriors prowadzący 96-85. W ciągu następnych dwóch minut goście prowadzili serię 9:0, zamykając drzwi do gry – wsady Kumingi, ustawienie Wigginsa i dwóch skoczków Thompsona dokończyło walkę.

Kerr nie określił, czy znajdzie się w wyjściowym składzie w Orlando ani w środę, ale liczby i niedawny gorący odcinek Thompsona potwierdzają to.

2. Gorące rozciąganie Thompsona

28 punktów Thompsona przeciwko Heat zdobyło sześć 3. Zagrał 31 minut, co ostatnio jest dla niego prawie normalne, nawet gdy wchodzi z ławki. Kerr utrzymywał Thompsona w częstym użyciu, ponieważ spokojnie prowadził długą i stałą produkcję.

W swoich ostatnich 19 meczach – począwszy od wieczoru, w którym Kerr kontrowersyjnie przeniósł go na ławkę rezerwowych – Thompson notował średnio 18,6 punktu, uzyskując łącznie 47,6% i 42% w przypadku najlepszych trójek. Jego 76 asyst w tym okresie to najwięcej w NBA, 11 przewagi nad Currym przy 10 próbach mniej.

„Hmm, ten facet próbuje mnie oszukać” – powiedział Thompson, przekazując swoje liczby. „Czuję się dobrze. Chciałbym powtórzyć ten występ jutro wieczorem w Orlando, ponieważ te mecze są bardzo kluczowe”.

3. Obrona Draymonda

Warriors utrzymali Heat na poziomie 92 punktów, uzyskując 40% celnych strzałów i 24% trafiających z 3. Miami nie mogło wiele osiągnąć, częściowo ze względu na brak personelu. Jednak Warriors nie ułatwili tego zadania. Był to jeden z bardziej skoncentrowanych występów w defensywie w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Duża część zasługi leży u stóp Greena. Został wyznaczony na trenera Bama Adebayo i wielokrotnie się tego trzymał w scenariuszach jeden na jednego, zmuszając Adebayo do rywalizacji w skokach. Adebayo zaliczył kilka przechwytów, ale też kilka spudłował, a Warriors nigdy nie poczuli się zagrożeni, wysyłając pomoc Greenowi, pozwalając mu zostać w domu i oddać strzelcom.

To było prawdopodobnie najlepsze dzisiejsze zagranie Greena w defensywie. Ze względu na zamieszanie związane z przejściem zaczyna się od Patty Mills na dole ekranu. Heat to widzą i starają się pozyskać Adebayo w meczu po meczu z Moussą Modim.

Ale Green na to nie pozwala. Wspina się po parkiecie, dosłownie wyciągając Moody'ego z gry, zmuszając Adebayo do podania obok bramki, a następnie, gdy piłka ponownie trafia w ręce Adebayo, wpycha go w głęboki róg i rzuca wyzwanie pospiesznemu skoczkowi w połowie meczu. powietrze. -Kulki. Naruszenie zegara czasu akcji.

4. Wygląd koloru

Trayce Jackson-Davis opuścił wtorkowy mecz z powodu bólu kolana, co spowodowało powrót Kevona Looneya do rotacji w roli rezerwowego. Looney grał przez 19 minut bez przerwy, strzelił trzy gole, zebrał sześć zbiórek i pomógł w obronie Adebayo.

Kerr wspominał ostatnio trzy razy, jak bardzo jego zdaniem Warriors tęsknią za głosem Looneya i jego obecnością na boisku. Trzecia wzmianka pojawiła się przed meczem w Miami, kiedy Kerr omawiał, jak „cicha” gra Warriors w defensywie. Lonnie jest jednym z ich najlepszych rozmówców.

Jednak Looney nie ma jasnej ścieżki powrotu do regularnej roli. Zielony jest główną pozycją drużyny i odblokowuje najskuteczniejsze kombinacje. Jackson-Davis zasłużył na szersze możliwości dzięki obiecującej grze, która może pomóc teraz i poprawić ustawienie linii ataku Warriors w przyszłości. Looney jest trzeci w zespole, który ma na swoim koncie tylko dwa gole.

5. Monitoruj aranżację

Zwycięstwo doprowadziło do pokonania przez Warriors drużyny Houston Rockets, zajmującej dziesiątą pozycję na Zachodzie. Utrzymują remis, więc w zasadzie przewaga wynosi dwa mecze. Wyżej od nich Los Angeles Lakers wyszli na prowadzenie po podwójnej dogrywce nad Bucks w Milwaukee, pozostając dwa punkty przewagi nad Warriors w kolumnie porażek.

Środa przynosi trochę akcji. Warriors udają się do Orlando, aby zmierzyć się z potężną drużyną Magic, a Rockets udają się do Oklahoma City, aby zmierzyć się z Thunder.

(Zdjęcie: Sam Navarro/USA Today)