Świat nigdy nie był bliżej przekroczenia limitu globalnego ocieplenia wynoszącego 1,5 stopnia Celsjusza (2,7 Fahrenheita), nawet jeśli tylko tymczasowo, ostrzegła agencja meteorologiczna ONZ.
Światowa Organizacja Meteorologiczna potwierdziła we wtorek, że rok 2023 był zdecydowanie najcieplejszym rokiem w historii. W raporcie klimatycznym stwierdzono, że „w niektórych przypadkach ponownie pobito” rekordy w zakresie kluczowych wskaźników, takich jak zanieczyszczenie gazami cieplarnianymi, temperatura powierzchni, ocieplenie i zakwaszenie oceanów, wzrost poziomu morza, pokrywa lodowa Antarktyki i lodowce. wycofać się.
Andrea Celeste Saulo, Sekretarz Generalna Światowej Organizacji Meteorologicznej, powiedziała, że organizacja „ogłasza obecnie dla świata czerwony alarm”.
Z raportu wynika, że w ubiegłym roku temperatury w pobliżu powierzchni Ziemi były o 1,45 stopnia Celsjusza wyższe niż pod koniec XIX wieku, kiedy ludzie zaczęli niszczyć przyrodę na skalę przemysłową i spalać duże ilości węgla, ropy i gazu.
Margines błędu w oszacowaniu temperatury wynoszący 0,12°C jest wystarczająco duży, aby można było założyć, że Ziemia ogrzała się już o 1,5°C. Nie oznacza to jednak, że światowi przywódcy odstąpili od obietnicy złożonej w Paryżu w 2015 r., że do końca stulecia zatrzymają globalne ocieplenie do tego poziomu – ostrzegają naukowcy, ponieważ globalne ocieplenie mierzą, stosując średnią z 30 lat, a nie obliczenia. wzrost. W jeden rok.
W raporcie udokumentowano gwałtowne, ekstremalne zjawiska pogodowe – zwłaszcza upały – na każdym zamieszkałym kontynencie. Badania szybkiej atrybucji wykazały, że niektóre zdarzenia pogodowe stały się silniejsze lub bardziej prawdopodobne ze względu na zmiany klimatyczne.
„Jeśli nie przestaniemy spalać paliw kopalnych, klimat będzie się nadal ocieplał, przez co życie miliardów stanie się bardziej niebezpieczne, nieprzewidywalne i droższe” – powiedział Frederik Otto, klimatolog z Imperial College London, który nie był zaangażowany w raport. ludzi na ziemi.”
Klimatolodzy są podzieleni co do tego, czy ekstremalne temperatury zaobserwowane na początku 2024 r. stanowią nieoczekiwane przyspieszenie kryzysu klimatycznego. Niektóre wskaźniki, takie jak temperatura powierzchni morza, były nieoczekiwanie wysokie – nawet biorąc pod uwagę powrót zjawiska pogodowego powodującego ocieplenie oceanów, czyli El Niño – podczas gdy inne zjawiska pogodowe osiągnęły rzadko spotykane ekstremalne poziomy wcześniej, niż sądzono.
„Jeśli chodzi o temperatury, można powiedzieć, że rok taki jak 2023, choć ekstremalny, jest już możliwy w obecnych symulacjach klimatycznych ludzkości” – powiedział Andreas Fink, meteorolog z Instytutu Technologii w Karlsruhe, który nie był zaangażowany w raport. Gorący klimat. Jednak nie wszystkie ekstremalne zjawiska pogodowe można symulować przy użyciu aktualnych modeli klimatycznych.
Światowa Organizacja Meteorologiczna znalazła „promień nadziei” w rozwoju energii odnawialnej. Z raportu wynika, że ilość energii odnawialnej dodanej w 2023 r. była o prawie 50% większa niż w roku poprzednim, co oznacza najwyższy poziom obserwowany od dwóch dekad.
Simon Lewis, profesor nauk o globalnych zmianach w University College London, powiedział, że sytuacja klimatyczna stanowi dla ludzkości „przyspieszający kryzys”. „To niestety dopiero początek znacznie gorszych skutków, które mają nadejść, biorąc pod uwagę, że emisja gazów cieplarnianych wciąż rośnie i trwają ogromne nowe inwestycje w wydobycie paliw kopalnych”.
W raporcie stwierdzono, że w 2023 r. morskie fale upałów będą powodować średnio dziennie jedną trzecią powierzchni oceanów na świecie, uszkadzając ważne ekosystemy i systemy żywnościowe. Do końca roku falę upałów udało się uniknąć jedynie 10% oceanów.
Zmiana klimatu zaostrzyła także ekstremalne zjawiska pogodowe, które spowodowały głód i zmusiły ich do opuszczenia domów, nawet jeśli nie są one główną przyczyną ich cierpienia. Z raportu wynika, że od 2019 r. liczba osób cierpiących z powodu „poważnego” braku bezpieczeństwa żywnościowego wzrosła ponad dwukrotnie, aby w 2023 r. osiągnąć 333 mln osób, skupionych w Afryce i Azji Południowej.
Nierówny wpływ zmian klimatycznych już jest odczuwalny, powiedział Carsten Hosten, klimatolog z Uniwersytetu w Lipsku, który nie był zaangażowany w prace nad raportem. Z drugiej strony debata publiczna w dalszym ciągu udaje, że problemy Globalnego Południa nie mają znaczenia [the global north] – Oraz że skutki zmian klimatycznych można w ten czy inny sposób przezwyciężyć za pomocą technologii.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii