Obrót silnika. Córka Iwana Szumbatiuka w zeszłym tygodniu nauczyła czwartoklasistów pisać po ukraińsku, ponieważ zrobili kartki dla jej ojca i dali mu bardzo potrzebne przybory na wyjazd do Polski w tym tygodniu.
„Modlimy się za ciebie, wspieramy cię” — mówi jedno przesłanie. Szkumbatyuk i dwaj wolontariusze z Ukraińskiego Kościoła Katolickiego św. Konstantyna w północno-wschodnim Minneapolis polecieli do Warszawy we wtorek, aby spotkać się z jednym z wieloletnich przyjaciół Szkumbatiuka, który obecnie służy jako duchowny w armii ukraińskiej broniącej kraju przed rosyjską agresją.
Shkumbatyuk – któremu wolno się żenić i mieć dzieci jako ksiądz w Ukraińskim Kościele Katolickim – powiedział, że jest zdenerwowany podróżą.
Urodzony we Lwowie Schumpathy studiował jako ksiądz w Ternobile. Następnie został poproszony o wyjazd do Stanów Zjednoczonych i został wyświęcony do Kościoła ukraińskiego w Północnej Dakocie. W 2019 roku przeniósł się do Minneapolis i rozpoczął pracę w St. Constantine.
„Kiedy mnie uczono i przygotowywano do kapłaństwa, nie przygotowywali mnie do takiej sytuacji – jak służyć w czasie wojny” – powiedział Schumpathy przez tłumacza. „To zdecydowanie coś, do czego jestem przyzwyczajony”.
Z Warszawy zaopatrzenie zostanie przetransportowane do Mariupola i innych miast na wschodzie i rozprowadzone do żołnierzy pierwszej linii i ludności cywilnej.
Wszystkie przedmioty zmieszczone w 25 dużych workach marynarskich zostały zakupione przez kościół i przekazane przez mieszkańców i organizacje Minnesoty. Obejmuje bandaże, maści z antybiotykami, zasilane energią słoneczną banki energii, worki do filtracji wody i słomki, powiedział skarbnik Świętego Konstantyna Taras Pitaini.
Zakup, odbiór i wysyłka towarów na Ukrainę to najpraktyczniejszy sposób dostarczenia tam towarów, ponieważ wysyłka na tereny objęte wojną jest nadal utrudniona przez zmniejszające się rozmiary europejskich sklepów.
„Są kostiumy dla wojska, więc zmienili buty, skarpetki i spodnie – więc są odpowiednio udekorowane” – powiedział Pitaini.
Dima Blyshchak, jedna z wolontariuszek podróżujących z Shkumbatyukiem, powiedziała, że po raz drugi upuściła przedmioty.
“Moja pierwsza podróż [in April] Chcę pojechać do Niemiec, aby zobaczyć się z mamą, która wyjechała z rodzinnego miasta – powiedział. – Chciałem zobaczyć matkę i pomyślałem, że mogę wziąć dwie torby i zostawić je na Ukrainie.
Jego matka czeka na wojnę w Niemczech i planuje wrócić do rodzinnego Tarnopola, jeśli będzie wystarczająco bezpieczny.
Zajęty pakowaniem ostatnich rzeczy w poniedziałek wieczorem Blisschack już planuje swoją następną podróż za trzy tygodnie.
„To bardzo skuteczny sposób i wydaje się, że jest najszybszy” – powiedział. „Wiesz, że te rzeczy trafiają do ludzi, a nie siedzą w magazynie”.
Wyjazd misyjny jest jednym z kilku wyjazdów lokalnych grup ukraińskich, aby pomóc przyjaciołom, rodzinie i ukraińskim wojskowym. Niektóre grupy wolontariuszy docierają aż na zachodnią Ukrainę i rozładowują zapasy. Św. Konstantyn planuje przyszłe przepływy dostaw w miarę trwania wojny.
Ukraińcy w Minnesocie, którzy oglądają w telewizji swoją rozdartą wojną ojczyznę, robią, co mogą, aby pomóc. Całkowicie zmieniło się życie przyjaciela Skumbatuka, który przewoził towary z Polski na Ukrainę.
„To już nie jest normalna praktyka. Duchowny nie widzi tak często swojej rodziny” – powiedział Schumpathy. „Był całkowicie pochłonięty próbami pomocy tym ludziom w wojsku”.
Przejdź do darowizny standwithukrainemn.com
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35