Arsenal powrócił na szczyt angielskiej Premier League po pokonaniu Luton Town 2:0 w środowy wieczór.
Gol Martina Odegaarda i samobójczy gol Daikiego Hashioki zapewniły Arsenalowi utrzymanie presji na rywali o tytuł, Liverpool i Manchester City, a zespół Mikela Artety ma teraz jeden punkt straty do drużyny Jurgena Kloppa, rozegrawszy jeden mecz więcej.
Tutaj, Sportowiec James McNicholas omawia najważniejsze punkty meczu.
Smith Rowe z nawiązką uzasadnia niespodziewany wybór
Okienko transferowe było zamknięte od dwóch miesięcy, ale wydawało się, że Arsenal w środowy wieczór pozyskał do tej rundy nowego zawodnika, którym był Emile Smith Rowe.
Jego umieszczenie w wyjściowym składzie było z pewnością zaskoczeniem: był to jego pierwszy występ w Premier League od stycznia, a ostatnie cztery mecze spędził jako niewykorzystany rezerwowy.
Zaczynając od numeru 8 po lewej stronie, Smith Rowe (zdjęcie na górze) miał swój udział przy obu golach Arsenalu w pierwszej połowie – ukradł piłkę Billy’emu Ruddockowi Mpanzo w przededniu pierwszej bramki Odegaarda, a w drugiej trafił do siatki. linię końcową i cofnął piłkę, po czym ją odłożył. Hashioka wpadł do własnej siatki.
Chociaż jakość Smitha Rowe’a przy grze w piłkę nie budzi wątpliwości, Arteta byłby bardzo zadowolony z jego pracy bez piłki. Krótko po zdobyciu pierwszego gola dokonał ważnej interwencji w polu karnym Arsenalu i wygląda na to, że zaczyna oswajać się z nową rolą pomocnika.
Noc 23-latka mogła być lepsza, ale jego strzał od bramki odbił się w zasięgu bramkarza Luton Tomasa Kamińskiego.
Pewny siebie i wysportowany Smith Rowe zapewnia Artecie kolejny poziom wszechstronności i głębi w najważniejszym okresie sezonu.
Arsenal po raz kolejny jest tyranem na stałym kursie
Mecz Arsenalu z Luton oznacza, że w sezonie 2023-24 Arsenal strzelił już 25 goli przeciwko trzem nowo awansowanym drużynom z Premier League. To więcej niż rekord rozgrywek wynoszący 24 mecze, ustanowiony także przez Arsenal w sezonie 2012-13.
Wydaje się, że ta wersja Arsenalu stała się skutecznymi tyranami. Jednym z częstych żądań Artety wobec jego zespołu jest pokazanie „dominacji”, a drużyna z pewnością zdominowała w tym sezonie mecze z nowymi chłopakami w Premier League – wygrywając sześć z sześciu i tracąc zaledwie cztery razy.
O ich postępie świadczy fakt, że w pierwszym pełnym sezonie Artety (2020-21) strzelili 15 goli przeciwko trzem awansowanym drużynom. Dodatkowe 10 bramek strzelonych przez nich w tym sezonie przyczyniło się do znacznego zwiększenia ich różnicy bramek, która obecnie wynosi +48 (najlepiej w lidze).
To może dać im zdecydowaną przewagę nad Manchesterem City i Liverpoolem, jeśli wyścig o tytuł będzie kontynuowany tak blisko.
Najwięcej goli przeciwko awansowanym drużynom w sezonie Premier League
drużyna | pora roku | Zdobyte bramki | Promowane Strony |
---|---|---|---|
2023-24 |
25 |
Burnley, Sheff United, Luton |
|
2012-13 |
24 |
Reading, Southampton i West Ham |
|
2003-04 |
21 |
Portsmouth i Leicester Wolves |
|
2011-12 |
21 |
Queens Park Rangers, Norwich i Swansea |
|
1999-00 |
21 |
Sunderland, Bradford i Watford |
Sprytne łatanie Artety sprawdza się przed ważną trasą koncertową
Arteta dokonał nietypowej liczby zmian w meczu z Luton, znacząco zmieniając skład, gdy Arsenal rozpoczął intensywny okres meczów o wysoką stawkę.
Menedżer Arsenalu dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie na mecz z Manchesterem City, w tym Oleksandr Zinchenko, Thomas Partey, Smith Rowe, Leandro Trossard i Reiss Nelson (który po raz pierwszy od lipca 2020 roku wystąpił w meczu Premier League).
To był pierwszy raz, kiedy Arsenal dokonał aż pięciu zmian w wyjściowym składzie w kolejnych meczach Premier League, odkąd Arteta dokonał siedmiu zmian w wygranym 1:0 meczu z Norwich we wrześniu 2021 roku. To był ważny mecz – po przegranych trzech pierwszych meczach Gry. . W sezonie 2021-22 Arteta przebudował swój skład, aby wznowić projekt. W pewnym sensie to był początek zespołu, który teraz walczy o tytuł.
Gdy do przerwy Arsenal prowadził 2:0, Arteta mógł w drugiej połowie dokonać kolejnych zmian. Eddie Nketiah doznał kontuzji środkowego napastnika, a na boisko weszli Gabriel Martinelli i Takehiro Tomiyasu, aby kontynuować rehabilitację po kontuzji. To był imponujący pokaz głębi.
Być może Arteta uznał, że to właściwy moment na zwrot. Biorąc pod uwagę napięty terminarz Arsenalu, może nie być w stanie dokonać wielu zmian w pozostałej części sezonu.
Co powiedział Arteta?
W rozmowie z TNT Sports menedżer Arsenalu powiedział: „Jestem bardzo szczęśliwy. To był naprawdę trudny mecz i to zasługa Luton, to dobry zespół i sprawili, że było nam trudno.
„W pierwszej połowie strzeliliśmy dwa naprawdę dobre gole. W drugiej połowie, ze względu na sposób, w jaki grali, nie złapaliśmy odpowiedniego rytmu (ale) jestem bardzo zadowolony z zawodników, którzy weszli, zrobili to różnica.
„Teraz mamy większy skład, w którym prawie wszyscy są sprawni i dostępni. To pracowity miesiąc, ponownie dobrze rozpoczęliśmy po przerwie reprezentacyjnej, a następnym meczem jest Brighton.”
Co dalej z Arsenalem?
Sobota 6 kwietnia: Brighton & Hove Albion (na wyjeździe), Premier League, 17:30 GMT, 23:30 ET
Arsenal walczy o dublet w sezonie z Brighton, po pokonaniu ich 2:0 na Emirates Stadium przed Bożym Narodzeniem. Powtórzenie zwycięstwa 4:2 z poprzedniego sezonu na południowym wybrzeżu byłoby bardzo mile widziane.
Sugestie do przeczytania
(Zdjęcie na górze: David Price/Arsenal za pośrednictwem Getty Images)
More Stories
Patriots wybrali Jacoby’ego Brissetta na swojego początkowego rozgrywającego zamiast Drake’a Maya
Siedem wielkich transakcji, które chcielibyśmy zobaczyć przed otwarciem sezonu NFL
Zac Taylor z Bengals – Wcześnie rozmawialiśmy o sytuacji Ja’Marr Chase