„Inflacja” mogła osiągnąć punkt krytyczny, ponieważ nowe dane pokazują, że Amerykanie ograniczają napiwki z powodu frustracji wywołanej bombardowaniem żądaniami napiwków.
Z danych firmy Gusto, dostawcy usług płacowych, wynika, że napiwki dla pracowników usług zajmujących się rozrywką i hotelarstwem poza restauracjami spadły o siedem procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dziennik Wall Street.
W listopadzie pracownicy ci zarabiali średnio 1,28 dolara za godzinę na napiwkach, co oznacza spadek w porównaniu z 1,38 dolara za godzinę w roku poprzednim.
Według sondażu New York Times prawie trzy czwarte Amerykanów twierdzi, że w większej liczbie miejsc można dawać napiwki niż pięć lat temu. Centrum badawcze Pew.
Ekrany dotykowe w taksówkach i kawiarniach sugerują teraz napiwki w wysokości 20 procent, 25 procent, a nawet więcej.
Dane pokazują, że napiwki dla pracowników usług zajmujących się rozrywką i hotelarstwem poza restauracjami spadły o siedem procent w porównaniu z ubiegłym rokiem
Amerykanie są sfrustrowani odwróconymi ekranami. Sprzedawca opcji był oburzony, gdy restauracja na Alasce zaproponowała mu opcję 100% napiwku.
The Wall Street Journal doniósł, że w sklepie z sukniami ślubnymi w Connecticut o nazwie A Little Something narzeczone są zachęcane do zostawiania napiwków i muszą osiągnąć określoną kwotę, a aby odmówić, muszą wpisać zero na ekranie.
W jednym skrajnym przykładzie przedsiębiorca wpadł w złość, gdy restauracja na Alasce zaoferowała mu opcję 100% napiwku.
Ludzie zaczęli korzystać z mediów społecznościowych, aby naśmiewać się ze swoich frustracji, wyświetlając wszędzie ekrany z poradami.
Użytkownik TikTok, Molly, opublikował film, na którym ktoś prosi, aby pogłaskał jej psa, a następnie prosi go o pozostawienie napiwku po tym, jak podrapał głowę jej psa.
Film nosi tytuł „Kultura dawania napiwków wymyka się spod kontroli”.
Inny użytkownik o imieniu Kevin zamieścił na TikToku klip, na którym ktoś dziękuje żołnierzowi USA za jego służbę, a następnie ten pokazał mu ekran ze wskazówkami z podpisem: „Wskazówki są bardzo cenne”.
Ekrany płatności za pośrednictwem iPadów i tabletów przeżywały rozkwit podczas pandemii, kiedy sprzedawcy detaliczni przestali akceptować gotówkę w obawie, że rachunki mogą przenosić zarazki Covid-19.
Teraz ludzie mają wrażenie, że wszędzie i wszędzie płacą ogromne sumy pieniędzy za każdą transakcję. Ludzie osiągnęli punkt krytyczny, a dane pokazują, że Amerykanie zmniejszają kwotę, jaką przekazują.
Ekrany płatności za pośrednictwem iPadów i tabletów przeżywały rozkwit podczas pandemii, kiedy sprzedawcy detaliczni przestali akceptować gotówkę w obawie, że rachunki mogą przenosić zarazki Covid-19.
„Występuje dodatkowa presja” – powiedział DailyMail.com Jasper Gabay. „Dosłownie trzymają iPada tuż przed tobą, osiem cali od ciebie, to po prostu szaleństwo” – powiedział.
„W pewnym sensie musisz dawać napiwki, kiedy masz taką presję. Dziwnie jest mieć taką presję, jaką czujesz dzisiaj.
„Wszystko jest już droższe, a do tego dochodzą napiwki” – stwierdziła Sharon Sheets, mieszkanka Atlanty, która twierdzi, że wysokie stawki napiwków są większym problemem w Nowym Jorku.
„Wszystko, łącznie z czynszem, który musisz zapłacić, powinno spaść na właścicieli, którzy płacą serwerom”.
Teraz nawet pracownicy usług powiedzieli DailyMail.com, że zgadzają się, że zastraszające ekrany płatności w iPadzie wywierają zbyt dużą presję na klientów, aby dawali napiwki w kawiarniach i sklepach ogólnospożywczych.
Natomiast w Bluestone Lane, australijskiej sieci kawiarni w Stanach Zjednoczonych, pracownica Izzy Goossen powiedziała: „Czuję, że to w pewnym sensie wywiera na ciebie presję. Mam wrażenie, że jeśli chodzi o napiwki pieniężne lub zmianę napiwków, wydaje mi się, że to zależy tylko od ciebie, wiesz, czy… Chcesz to wyjąć z portfela, czy nie?
Ankieta Pew Research przeprowadzona wśród 12 000 dorosłych Amerykanów wykazała, że 40% dorosłych sprzeciwia się proponowanym wysokościom napiwków.
Ustalili również, że większość Amerykanów stwierdziła, że oddałaby napiwek w wysokości 15% lub mniej za przeciętny posiłek w restauracji.
Klienci w Nowym Jorku odczuli pewną ulgę w związku z koniecznością podawania napiwków, ponieważ giganci w branży dostaw żywności UberEats i DoorDash nie wywierają już presji na klientów w Nowym Jorku, aby dodawali napiwki – dzięki nowym przepisom dotyczącym płacy minimalnej w Wielkim Jabłku.
Jednym z obszarów, w którym Amerykanie nie obcinają odpraw, jest okres świąteczny i odprawy na koniec roku.
Firma świadcząca usługi finansowe Trzustka Ankieta przeprowadzona wśród 2413 dorosłych Amerykanów wykazała, że w okresie świątecznym 15 procent z nich zwiększy w porównaniu z ubiegłym rokiem kwotę napiwków, jakie będą dawać gospodyniom domowym, opiekunom do dzieci, architektom krajobrazu, listonoszom i innym specjalistom.
Ponad połowa Amerykanów zatrudniających pomoce domowe planuje dawać im napiwki w okresie świątecznym, co stanowi najwyższy odsetek wszystkich usług.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii