Na Wyspach Salomona noc poprzedzającą wybory nazywana jest „Nocą Diabła”.
Kandydaci polityczni oferują łapówki, rozdając wszystko, od gotówki po torby ryżu i chińskie panele słoneczne, aby w ostatniej chwili zapewnić sobie głosy.
Kupowanie głosów jest powszechną taktyką podczas wyborów w kraju Pacyfiku i trudno ją wykorzenić pomimo zaostrzenia prawa wyborczego.
Ale nie dlatego część światowych mocarstw jest zainteresowana środowymi wyborami.
Ten odległy kraj wyspiarski odgrywa kluczową rolę w walce między Chinami a Stanami Zjednoczonymi – wraz z ich sojusznikiem Australią – o wpływy w regionie.
Ale wracając do konkretów, wyborcy skoncentrują się głównie na swoich bezpośrednich potrzebach.
Ponad 80% z 700-tysięcznej populacji mieszka poza stolicą Honiarą – większość z nich nie ma dostępu do podstawowych usług, takich jak prąd, pomoc medyczna, szkoły i transport.
Dzień wyborów to uroczysta okazja – w Honiarze odbywają się imprezy uliczne, a podczas parad wyborcy strzelają z muszli. Ale miejscowi chcą ulepszeń.
„Jestem naprawdę podekscytowany [to vote] Jedna z wyborców, zidentyfikowana jedynie po imieniu, Jodi, powiedziała BBC: „Nie możemy się doczekać zmian i nie możemy się doczekać zmian również”.
Choć zaangażowanie rządu w stosunki zagraniczne jest dobre, mieszkańcy Wysp Salomona chcą, aby kolejni wybrani przywódcy „skupili się także na szczeblu lokalnym” – powiedziała Markleen Kirimama (44 l.).
„Każdy rząd, który później przejmie władzę, musi zrobić to, czego chcą mieszkańcy Wysp Salomona” – powiedział. „Chcemy przywódców, którzy dbają o nasze potrzeby”.
Dlaczego Chiny biorą udział w głosowaniu?
Środowe wybory – przełożone z zeszłego roku – to pierwszy raz, kiedy obywatele będą mogli głosować, odkąd Wyspy Salomona przesunęły się z zachodu w stronę Pekinu.
W rezultacie głosowanie można postrzegać jako „referendum” w sprawie objęcia Chin przez obecnego przywódcę Manassesa Sogavare, twierdzi uczony Edward Kafanov, który podróżował po kraju ze względu na swoją książkę „Podzielone wyspy”, która dokumentuje zwrot narodu do Pekinu.
„Premier zachował się bardzo umiejętnie [geopolitical competition] I manipulowanie każdą z tych głównych i regionalnych potęg przeciwko sobie, aby uzyskać niewiarygodne ustępstwa.
Wyspy Salomona położone są około 1600 kilometrów (900 mil) na północ od Australii i są jednym z najbiedniejszych krajów w regionie z powodu dziesięcioleci konfliktów plemiennych.
Do 2017 roku misją pokojową kierowała tu Australia.
Następnie, dwa lata po zakończeniu misji, premier Sogavare porzucił trwające od kilkudziesięciu lat stosunki dyplomatyczne swojego kraju z Tajwanem na rzecz Pekinu. W 2022 roku podpisał z Chinami porozumienie o bezpieczeństwie – którego szczegóły nie są jeszcze publicznie znane.
To uruchomiło główny sygnał alarmowy dla Australii i jej innych sąsiadów z Pacyfiku. W pewnym momencie mówiono, że traktat mógłby pozwolić na utworzenie chińskiej bazy morskiej w zdominowanym przez USA regionie Pacyfiku, czemu Sogavare zaprzeczał.
Jeśli jednak ponownie wygra, premier zapowiedział jedynie pogłębienie więzi – postrzega Pekin jako podmiot zapewniający jego krajowi przyszły dobrobyt, dając jednocześnie do zrozumienia swoją niechęć do tradycyjnego partnera, Australii i Stanów Zjednoczonych.
Od czasu zawarcia umowy do kraju napłynęła chińska pomoc i inwestycje, przynosząc nowe stadiony, drogi i inną infrastrukturę. Chiny są głównym partnerem infrastrukturalnym Wysp Salomona, powiedział Sogavare Organizacji Narodów Zjednoczonych w zeszłym roku.
Jednak jego przeciwnicy polityczni krytykowali jego bliskość do Chin, kwestionując, czy jest to najlepszy kurs dla narodu. Niektórzy twierdzą, że gdyby zdobyli władzę, ponownie rozważyliby umowę o bezpieczeństwie z Chinami, inni natomiast twierdzą, że woleliby współpracować z tradycyjnymi partnerami zachodnimi, takimi jak Australia.
Jak odbywają się wybory?
Mieszkańcy około 900 wysp udadzą się do lokali wyborczych w godzinach od 07:00 czasu lokalnego (23:00 GMT) do 16:00, aby oddać głos na przedstawicieli na szczeblu krajowym i regionalnym.
Do obsadzenia jest 50 mandatów w parlamencie. Następnie toczą się negocjacje w celu utworzenia koalicji rządzącej, w której przedstawiciele głosują między sobą w sprawie wyboru premiera.
Historycznie rzecz biorąc, linie partyjne nie były ustalone i ponad 100 kandydatów startuje jako niezależni. Kandydatek jest tylko 20, co jest problemem od dawna.
Dwie rywalizujące ze sobą koalicje (DCGA i CARE) wystawiają wystarczającą liczbę kandydatów, aby wygrać którakolwiek z nich, twierdzi analityk Pacyfiku Meg Keane z australijskiego Lowy Institute for Foreign Policy Research.
Głównymi kandydatami na premiera są:
- Obecny przywódca Manasseh Sogavare (koalicja DCGA), która jest postrzegana jako dobrze przygotowana do powrotu do władzy ze względu na faworyzujący urzędującego reżim wydatków politycznych. Czterokrotnie pełnił funkcję premiera, ale żaden premier nie został wybrany ponownie na kolejną kadencję
- Peter Keniloria Jr., przywódca Partii Zjednoczonej (UP), chce zerwać chińskie porozumienie o bezpieczeństwie i opowiada się za relacjami z krajami zachodnimi. Jest byłym urzędnikiem Organizacji Narodów Zjednoczonych i synem pierwszego premiera wysp po uzyskaniu niepodległości od Wielkiej Brytanii
- Matthew Weale’a i byłego premiera Ricka Ho (CARE), którzy utworzyli koalicję skupioną na edukacji, zdrowiu i polityce zagranicznej, która stawia na pierwszym miejscu interesy narodowe Wysp Salomona.
- Gordona Darcy’ego LiloPartia Postępu Obszarów Wiejskich Wysp Salomona (SEPRA) jest byłym premierem walczącym o zmiany
Jakie są obawy związane z głosowaniem?
Analitycy twierdzą, że poza geopolityką są to wybory o ogromnym znaczeniu dla wspierania demokracji w kraju, który miał historię zamieszek i zamachów stanu.
Pamięć o niedawnych zamieszkach w stolicy Honiarze wciąż pozostaje żywa – w tym zamieszki, które miały miejsce w 2021 r., kiedy protestujący próbowali spalić dom premiera, gdy narastał gniew z powodu postrzeganej korupcji w klasie politycznej, utrzymującego się ubóstwa i przeniesienia kraju do Chin.
Są to także dopiero drugie wybory w tym kraju od czasu wyjazdu Regionalnej Misji Pomocy pod przewodnictwem Australii.
W obliczu utrzymujących się od dawna obaw związanych z praktykami takimi jak „diabelska noc” w kraju obecni są obserwatorzy wyborów, którzy monitorują, czy głosowanie spełnia standardy uczciwości i wolności. Z raportu monitorowania wyborów sporządzonego przez australijskich naukowców wynika, że podczas ostatnich wyborów w 2019 r. Kandydaci swobodnie rozdawali pieniądze i inne dobra.
„Na Wyspach Salomona wybory dotyczą głównie lokalnych kwestii i zobowiązań” – mówi dr Keane. „Kandydaci z głębokimi kieszeniami i zamożni zwolennicy są w stanie lepiej lobbować, a nawet kupować głosy”.
Korupcja jest jednak powszechna także w negocjacjach po głosowaniu, gdzie „pieniądze, obietnice ministerialne i konfiskaty hoteli są wykorzystywane do zapewnienia wsparcia koalicjom rządzącym”. Według dr Keane w swoim briefingu wyborczym zeszły tydzień.
Niektórzy politycy zarzucają także Pekinowi ingerencję w wybory, a niektórzy badacze wskazują, jak do tego doszło Ambasada Chin wręczyła prezenty Sieci rybackie, noże, zbiorniki na wodę i lampy słoneczne dostarczono do głównej prowincji Malaita na kilka dni przed głosowaniem.
Poprzednie badania przeprowadzone przez australijskich naukowców wykazały, że Chiny, a wcześniej Tajwan, inwestują dolary w „fundusze rozwoju okręgów wyborczych” dla członków parlamentu, które w rzeczywistości są marnymi pieniędzmi do wykorzystania.
Doktor Kane twierdzi, że te garnki trafiły prawie wyłącznie do parlamentarzystów, którzy popierali premiera Sogavare.
Dodatkowe raporty Deepaka Bhattarai dla BBC Media Action
„Kawowy pionier. Certyfikowany miłośnik popkultury. Irytująco skromny gracz”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii