9 grudnia, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Wyjaśnił kontrowersyjną ustawę dotyczącą osób ubiegających się o azyl w Wielkiej Brytanii


„Zatrzymajcie łodzie” stało się wezwaniem dla brytyjskich przeciwników imigracji.

On gra

LONDYN – Konserwatywna większość w brytyjskim parlamencie przyjęła kontrowersyjny plan deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy, kończąc bitwę, którą krytycy uznali za kosztowny, nieludzki i niepraktyczny sposób poradzenia sobie z migracją.

Brytyjscy prawodawcy uzyskali poparcie w poniedziałkowy wieczór dzięki rozwiązaniu mającemu na celu realizację jednego z legislacyjnych priorytetów premiera Rishi Sunaka: „zatrzymanie łodzi”. W szczególności małe pontony, a nawet kajaki są wypełnione tysiącami migrantów i osób ubiegających się o azyl, które co roku przepływają przez kanał La Manche z Francji.

Przeciwnicy zwrócili uwagę, że plan może kosztować osobę więcej niż trzyletni pobyt w hotelu Ritz. Może to być sprzeczne z międzynarodowym prawem dotyczącym praw człowieka. Eksperci twierdzą, że może to nie być skuteczna polityka.

Rozwiązanie to uzyskało już akceptację w Izbie Gmin w zeszłym roku, ale zostało wstrzymane w Izbie Lordów, niewybieralnej drugiej izbie brytyjskiego parlamentu, której członkowie mają za zadanie zbadanie potencjalnego ustawodawstwa. Członkowie Izby Lordów i kilku prawodawców opozycji wyrazili obawy, że taka polityka może narazić migrantów i osoby ubiegające się o azyl na nadużycia, a także zadali pytania dotyczące jej legalności.

Poseł Partii Pracy Stephen Kinnock określił projekt ustawy jako „postprawdę”, ponieważ wbrew opinii sądów i grup humanitarnych opisuje Rwandę jako kraj bezpieczny dla osób ubiegających się o azyl.

Napięcia polityczne związane z imigracją, zarówno nielegalną, jak i autoryzowaną, rozciągają się na wszystkie części świata. W obliczu rosnącej liczby przejść granicznych z Meksykiem administracja Bidena w dalszym ciągu budowała bariery na granicy USA-Meksyk, które służyły jako… Podpis polityki imigracyjnej Dla byłego prezydenta Donalda Trumpa. Od ponad dziesięciu lat Australia wysyła osoby ubiegające się o azyl na małe wyspy na Oceanie Spokojnym, gdzie ich wnioski są rozpatrywane. Od Francji po Węgry, w ostatnich latach kraje europejskie zaostrzyły przepisy, aby umożliwić swoim rządom przetrzymywanie i deportację cudzoziemców.

ściana: Handlarz ludźmi i przeszkoda, która uczyni go bogatym

Plan Wielkiej Brytanii? Migranci i osoby ubiegające się o azyl są deportowani do oddalonej o 7000 km Rwandy w Afryce Wschodniej. Oto, czym jest polityka Wielkiej Brytanii, jak działa, jakie są jej koszty oraz co mówią na jej temat zwolennicy i krytycy.

„Zatrzymaj łodzie”: jaki jest brytyjski plan azylowy w Rwandzie?

Według danych w 2018 r. niemal 300 małych łodzi przewożących migrantów i osoby ubiegające się o azyl próbowało przedostać się do Wielkiej Brytanii z Francji z Francji. Kontrola imigracyjna w Wielkiej Brytaniiniezależna grupa badawcza.

Do 2022 roku liczba ta osiągnie prawie 46 tys.

Organizacja Narodów Zjednoczonych, organizacje humanitarne i badacze migracji twierdzą, że żaden pojedynczy czynnik nie może wyjaśnić tego wzrostu. Wielu ucieka przed wojną lub prześladowaniami politycznymi i gospodarczymi. Niektórzy przyjeżdżają ze względu na więzi rodzinne lub kulturowe, ponieważ mówią po angielsku lub uważają Wielką Brytanię za bezpieczny i tolerancyjny kraj w porównaniu z innymi miejscami docelowymi w Europie lub gdziekolwiek indziej. Niektóre badania Sugeruje to, że wzrost ten odzwierciedla długoterminowy globalny wzrost liczby wysiedleńców. Niektórzy eksperci, np. Hein de Haas, jeden z czołowych badaczy migracji na świecie, twierdzą, że globalny poziom migracji pozostał w dużej mierze niezmieniony – na poziomie około 3% światowej populacji – od czasu II wojny światowej.

„Migracja międzynarodowa nie jest tak duża, jak nam się wydaje” – napisał de Haas w swojej książce How Migration naprawdę działa: A Factual Guide to the Most Controversial Issue in Politics, opublikowanej w 2023 roku.

Zgodnie z przepisami przyjętymi w poniedziałek wieczorem, przez następne pięć lat wszyscy migranci i osoby ubiegające się o azyl chcące przedostać się do Wielkiej Brytanii będą rozpatrywani w Rwandzie, skąd zostaną deportowani wyznaczonymi rządowymi lotami czarterowymi. Jeśli ich wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie, będą mogli wrócić do Wielkiej Brytanii. Jeżeli nie, mogą ubiegać się o pobyt w Rwandzie lub państwie trzecim.

„To bardzo niepokojące”: Wielka Brytania chce wysłać osoby ubiegające się o azyl 7000 km do Rwandy

Rząd brytyjski ma nadzieję, że perspektywa wysłania do Rwandy odstraszy osoby chcące przedostać się do Wielkiej Brytanii drogą morską. Przeprawy mogą być trudne i niebezpieczne. Utonięcia nie są rzadkością. Są także stałym źródłem podziałów politycznych i debat.

Oczekuje się, że podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii odbędą się w tym roku wybory Imigracja to błąd dla wyborcówCzęść komentatorów wskazywała nawet na sukces lub porażkę projektu Rachunek Rwandy Może to mieć kluczowe znaczenie dla losów Sunaka i jego Partii Konserwatywnej w następnych wyborach.

„Przyjęcie tego historycznego ustawodawstwa to nie tylko krok naprzód, ale fundamentalna zmiana w globalnym równaniu dotyczącym imigracji” – stwierdził Sunak w oświadczeniu wydanym po przyjęciu ustawy.

Ile kosztuje plan azylowy w Rwandzie?

Rząd brytyjski zapłacił już Rwandzie około 300 milionów dolarów, choć program jeszcze się nie rozpoczął. Według brytyjskich szacunków koszt projektu w ciągu pięciu lat ma wynieść co najmniej 670 milionów dolarów Krajowy Urząd Kontrolirządowy organ nadzorujący wydatki, chociaż może to kosztować więcej.

Nie jest do końca jasne, ilu potencjalnych osób ubiegających się o azyl Rwanda jest skłonna przyjąć w ramach programu. Rwanda była w tej kwestii nieśmiała. Chociaż Sunak twierdził, że liczba ta szła w tysiące.

Jednak Wielka Brytania Oczekiwany organ nadzorujący wydatki Całkowity koszt każdej deportacji dla brytyjskiego podatnika wynosi około 2,5 miliona dolarów. Liczba ta obejmuje opłaty płacone rządowi Rwandy za zgodę na udział w programie oraz wydatki na przelot i zakwaterowanie każdej deportowanej w Rwandzie przez około trzy lata, co stanowi górną granicę średniego czasu potrzebnego na rozpatrzenie wniosku o azyl .

Kwota 2,5 miliona dolarów skłoniła lorda Carlisle'a z Berriot, członka brytyjskiej Izby Lordów, do wyśmiewania się podczas spotkania Dyskusja nad projektem ustawy o Rwandzie „Od jakiegoś czasu nie zaglądał na stronę internetową Ritz Paris… ale z przeglądania tej strony pamiętam, że można zatrzymać kogoś w tym hotelu przez trzy lata i odzyskać część pieniędzy za cenę tej operacji płatne” – twierdzi urząd. Czy kontrola krajowa jest sprawiedliwym i współczującym systemem oraz czy jest opłacalny?

Jaki jest powód opóźnienia i co mówią krytycy?

Były premier Boris Johnson po raz pierwszy ogłosił tę politykę w 2022 r. Jednak następnie złożył rezygnację ze stanowiska z powodu masowego buntu swojej partii w związku z jego osobistym zachowaniem podczas pandemii Covid-19, kiedy uczęszczał na imprezy i ignorował wytyczne dotyczące izolacji wydane przez jego rząd.

Po odejściu Johnsona nastąpiły miesiące rezygnacji ministrów wysokiego szczebla i skargi prawne dotyczące ustawy o Rwandzie w związku z niezliczoną liczbą sprzecznych twierdzeń, w tym tego, że polityka ta nie była wystarczająco rygorystyczna; I ostatecznie to nie zadziała na dłuższą metę; Lub nielegalnie narusza prawa człowieka migrantów i osób ubiegających się o azyl, częściowo dlatego, że zostaną oni deportowani do kraju, w którym działają grupy praw człowieka i zespoły doradców, takie jak Wolny dom Twierdzą, że opozycja polityczna jest rutynowo tłumiona poprzez inwigilację, zastraszanie, tortury i podejrzenia zabójstw przeciwników.

Były brytyjski premier Cameron: Braverman strzelał z powodu poglądów Palestyńczyków

„Rząd brytyjski nazywa osoby przybywające tą trasą (kanał La Manche) nielegalnymi imigrantami, ale samo to jest kontrowersyjne, ponieważ prawo do ubiegania się o azyl jest prawem człowieka” – powiedział James Wilson, dyrektor Detention Action It Instytucja brytyjska. Wcześniej powiedziała USA TODAY, że prowadzi kampanie charytatywne na rzecz lepszego traktowania osób ubiegających się o azyl.

„Każdy wniosek o azyl w Wielkiej Brytanii musi zostać w pełni i sprawiedliwie rozpatrzony w Wielkiej Brytanii”.

Kiedy Wielka Brytania Sąd Najwyższy wydawał się zgodzić z tą ocenąPo podjęciu decyzji, że Rwanda „nie jest bezpiecznym krajem”, ustawodawcy zmuszeni zostali do wprowadzenia zmian w projekcie ustawy zapewniających dodatkowe zabezpieczenia dla osób tam wysyłanych oraz gwarancje, że nie zostaną one poddane „refoulementowi”: odesłaniu do krajów, z których uciekli i może spotkać się ze złym traktowaniem.

Geoff Crisp jest badaczem migracji w Centrum Studiów nad Uchodźcami na Uniwersytecie Oksfordzkim Powiedział Porozumienie z Rwandą to „wygodny sposób na odwrócenie uwagi od faktu, że od czasu brexitu wzrosła legalna migracja do Wielkiej Brytanii, w większości z krajów spoza UE i której obywatele są czarni lub brązowi” – ​​czyli wystąpienie Wielkiej Brytanii z UE w 2020 r., co Jej zwolennicy dążyli do ograniczenia imigracji.

Zwolennicy planu twierdzą jednak, że będzie to miało wymierne znaczenie.

„Parlament ma możliwość przyjęcia projektu ustawy, która uratuje życie osób wykorzystywanych przez gangi przemytników ludzi”. Dave Paris, rzecznik Sunaka Powiedział w zeszłym tygodniu. „Jest jasne, że nie możemy kontynuować status quo… Teraz jest czas na zmiany”.

Co wtedy? Co o tym myślą Rwandyjczycy?

Jednak nawet teraz, gdy projekt ustawy został zatwierdzony przez obie izby parlamentu, nie jest do końca jasne, kiedy wystartują pierwsze loty do Rwandy z migrantami i osobami ubiegającymi się o azyl, chociaż Sunak powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że nastąpi to w ciągu „10- „12 tygodni”.

W swoim oświadczeniu wygłoszonym po przyjęciu ustawy Sunak powiedział: „Obecnie skupiamy się na oderwaniu lotów od ziemi i jestem pewien, że nic nie stanie nam na przeszkodzie, aby to zrobić i ratować życie”.

Zanim jednak projekt ustawy stanie się prawem oficjalnym, musi uzyskać „królewską zgodę”, co jest procesem mającym głównie charakter formalny, podczas którego brytyjski monarcha Król Karol III zatwierdza nowe ustawodawstwo.

Notatka wyciekła do brytyjskiej prasy Twierdził, że rząd prowadzi podobne dyskusje na temat programu rozpatrywania wniosków azylowych z takimi krajami, jak Botswana, Kostaryka, Wybrzeże Kości Słoniowej i Armenia. Nie jest jasne, czy stanowi to potencjalny plan awaryjny dla Rwandy, czy też jej rozszerzenie.

Co najmniej jedna brytyjska grupa humanitarna, która współpracuje z migrantami i osobami ubiegającymi się o azyl i odegrała kluczową rolę w zablokowaniu programu w zeszłym roku na drodze sądowej, stwierdziła, że ​​bada możliwości sprostania nowym wyzwaniom prawnym. „Nikt nie pojedzie do Rwandy” Tak podaje strona Care4Calais.

W Rwandzie Victoire Ingabire Umuhosa, polityk opozycji, stwierdziła, że ​​brytyjska ustawa azylowa nie jest dostosowana do biednych krajów takich jak jej, gdzie rząd stara się zaspokoić podstawowe potrzeby większości ludzi. Dodała, że ​​do Rwandy napływają już uchodźcy z sąsiednich krajów, takich jak Burundi i Demokratyczna Republika Konga, ale nie zapewnia im odpowiedniej opieki.

Umuhoza powiedział, że niedawne oświadczenie Rwanda Air, narodowej linii lotniczej Rwandy, aby odmówić udziału w programie i przewozić osoby ubiegające się o azyl z Wielkiej Brytanii, ponieważ mogłoby to zaszkodzić wizerunkowi Rwandy za granicą, pokazuje, jak wiele osób w tym kraju jest przekonanych do tego pomysłu.

Powiedziała, że ​​migranci i osoby ubiegające się o azyl wysłane do Rwandy w ramach planu brytyjskiego w końcu zauważą, że Rwanda nie może zapewnić im żadnych możliwości, których szukali.

„Wyjdą, tak jak miało to miejsce w przypadku migrantów wysłanych do Rwandy z Izraela” – powiedziała, odnosząc się do programu realizowanego w latach 2013–2018, w którym wzięło udział około 4000 osób ubiegających się o azyl z Erytrei i Sudanu Został przeniesiony z Izraela do Rwandy. Wielu z nich zostało szybko deportowanych do sąsiedniej Ugandy.