Niemcy powiedziały w piątek Masowa śmiertelność ryb w Odrze „Klęska ekologiczna spowodowana przez człowieka”, obwiniana o toksyczny wzrost glonów, została wywołana wprowadzeniem soli do wody.
„Nagły wzrost zasolenia” – podało niemieckie Ministerstwo Środowiska w raporcie na temat katastrofy, w której tego lata zginęło co najmniej 300 ton ryb w rzekach w Niemczech i Polsce.
Stwierdzono, że „wprowadzona sól” „doprowadziła do masowego przerostu słonawych glonów wodnych, które są toksyczne dla ryb”.
Dodał jednak, że „z powodu braku dostępnych informacji eksperci musieli pozostawić otwartą kwestię, co spowodowało nienaturalnie wysoką zawartość soli”.
Niemiecka minister środowiska Steffi Lemke powiedziała, że jest jasne, że winna jest „działalność ludzka”.
Polskie władze wydały w czwartek osobne oświadczenie, w którym obwiniały o śmierć ryb toksyczne glony. Ponad 500 strażaków Tego lata brał udział w staraniach o uporządkowanie bałaganu po polskiej stronie rzeki.
Jednak polski raport mówi, że katastrofa mogła być spowodowana złą jakością wody wynikającą z wysokich temperatur w lecie i bardzo niskiego poziomu wody.
Polska i Niemcy od dawna kłócą się w sprawie katastrofy.
Berlin początkowo oskarżał Warszawę o brak zakomunikowania tej kwestii, jednocześnie oskarżając Niemcy o rozpowszechnianie „fałszywych wiadomości” o odkryciu herbicydów i pestycydów w polskiej wodzie.
Opublikowany w piątek w niemieckim magazynie Der Spiegel raport oskarżył polskie władze o brak współpracy z ich niemieckimi odpowiednikami w badaniu śmiertelności ryb.
Cytowana była szefowa śledztwa Lilian Busse, która powiedziała, że polskie władze były „skrajnie odizolowane, czasem prawie tajne”.
Raport Spiegla powiedział, że dochodzenia Greenpeace wykazały, że wysoki poziom soli w kopalni miedzi w mieście Gloucester mógł przyczynić się do katastrofy.
„Wydaje mi się jasne, że polski rząd chce ukryć przyczyny śmiertelności ryb w Odrze” – powiedział gazecie Ralf Lenkert, rzecznik polityki środowiskowej skrajnie lewicowej partii Die Linke.
W sierpniu Sascha Maier, specjalista ds. polityki wodnej ekosystemu BUND, powiedział CBS News, że nie tylko ryby zostały dotknięte. Wiele zwierząt, w tym małże i małe kręgowce, w rzece i wokół niej jest również dotkniętych, powiedział Meyer.
Meyer powiedział CBS News, że ekosystem był już pod wielkim stresem tego lata, z ekstremalnym upałem i bez opadów. Takie warunki mogą pogorszyć problem, ponieważ niższy poziom wody oznacza wyższe stężenie jakichkolwiek toksyn.
„Z powodu niskiej wody mamy ciepłą Odrę” – powiedział. To samo w sobie może powodować znaczny stres fizyczny u wielu gatunków ryb, a „po dodaniu zanieczyszczenia stają się one mniej odporne”.
Anna Noriskiewicz przyczyniła się do powstania tego raportu.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35