14 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Theo Richmond, który wskrzesił przeszłość w polskim sztetcie, umiera w wieku 93

Herbert Theodore Richmond urodził się w dzielnicy Forest Gate we wschodnim Londynie 7 maja 1929 r. w rodzinie Sama Richmonda, który prowadził skromną firmę produkującą dywany, i Berthy (Sarna) Richmond, gospodyni domowej. Jego rodzice wyjechali z Konina do Wielkiej Brytanii tuż przed I wojną światową.

Rodzina jego matki założyła towarzystwo pomocy biednej ludności Konina. Jego ojciec zanglicyzował nazwisko Richmond z Ryczke (pierwsza sylaba wymawiana „bogaty”). (Richmond-upon-Thames to miejsce, do którego Theo przeprowadził się jako dorosły.)

Theo kształcił się w St Albans School i ukończył dwa lata służby narodowej jako nauczyciel w Królewskich Siłach Powietrznych. Ukończył London School of Economics na kierunku International Economics, gdzie poznał Diane Souker. Pobrali się w 1955 roku.

Kiedy zmarł nagle w 1961 roku, pozostawiono jej dwoje dzieci: Jonathana, który został naukowcem (zmarł dwa lata wcześniej) i Sarah, obecnie profesora nadzwyczajnego filozofii na University College London. Oprócz córki i pani Langley, którą poślubił w 1965 roku, pozostawił Simona, muzyka i producenta płyt, oraz troje wnucząt.

Po ukończeniu studiów pan Richmond dołączył do Rank Films w Pinewood Studios jako promotor. Pracował z Brigitte Bardot, Dirkiem Bogartem i Jackiem Hawkinsem, a następnie jako niezależny publicysta dla Kingsleya Amisa i angielskich filmowców Johna i Roya Bouldingów, których zachęcał do reżyserowania seriali telewizyjnych. Zaczął produkować filmy dokumentalne i pisać do gazet i magazynów o historii i sztuce.

Kiedy miał 57 lat, pan Richmond przejrzał 800-stronicowy pamiętnik, napisany głównie w języku jidysz i wydany prywatnie w Izraelu w 1968 r. przez Żydów mieszkających w Koninie. Dokumentował życie w Koninie przed i po okupacji hitlerowskiej oraz wymieniał nazwiska ponad 2000 mieszkańców Konina zabitych po stronie czarnogranicznej.