LONDYN, 12 grudnia (Reuters) – Brytyjski premier Rishi Sunak starał się we wtorek pozyskać poparcie swoich podzielonych prawodawców przed decydującym głosowaniem w parlamencie w sprawie jego kluczowej polityki imigracyjnej polegającej na wysyłaniu do Rwandy osób ubiegających się o azyl, które nielegalnie przybywają do Wielkiej Brytanii.
Sunak stara się wznowić swój plan po tym, jak w zeszłym miesiącu Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii orzekł, że naruszyłby on prawo brytyjskie i międzynarodowe, wysyłając osoby przybywające małymi łódkami na południowe wybrzeże Anglii do Rwandy, ponieważ jest to niebezpieczne miejsce.
Od tego czasu zgodził się na nowy traktat z Rwandą i wprowadził przepisy nadzwyczajne, które mają zastąpić krajowe i międzynarodowe przepisy dotyczące praw człowieka, które wstrzymałyby deportacje.
Jednak to posunięcie głęboko podzieliło Partię Konserwatywną, odstraszając umiarkowanych, którzy martwią się, że Wielka Brytania narusza swoje zobowiązania w zakresie praw człowieka, oraz tych na prawicy, którzy twierdzą, że nie idzie to dalej. Porażka we wtorkowych wyborach może zagrozić jego stanowisku premiera.
Konserwatywny poseł Danny Kruger powiedział parlamentowi: „Żałuję, że otrzymaliśmy niezadowalający projekt ustawy”. „Nie mogę obiecać, że będę ją dziś wieczorem wspierać”.
Partia Konserwatywna Sunaka sprawuje władzę od 13 lat i traci do opozycyjnej Partii Pracy około 20 punktów, a wybory mają się odbyć w przyszłym roku. Partia Konserwatywna Sunaka podzieliła się wielotorowo i straciła wiele ze swojej dyscypliny.
Prawicowi prawicowcy, którzy rozważają wstrzymanie się od głosu lub głosowanie przeciwko ustawie, chcą uniemożliwić osobom ubiegającym się o azyl korzystanie z jakichkolwiek prawnych środków odwoławczych od deportacji po tym, jak Europejski Trybunał Praw Człowieka zablokował w zeszłym roku pierwszy lot do Rwandy.
Otwierając debatę parlamentarną na temat projektu ustawy, minister spraw wewnętrznych James Cleverly powiedział, że ustawodawstwo „spycha do granic możliwości” w świetle prawa międzynarodowego i nie może pójść dalej.
Dodał: „Parlament i naród brytyjski chcą położyć kres nielegalnej imigracji i poprzeć plan dla Rwandy”.
Rządy na całym świecie również uważnie obserwują tę politykę, aby sprawdzić, czy zadziała, ponieważ one również zmagają się z rosnącym poziomem migracji. Francuscy prawodawcy odrzucili wczoraj wieczorem ustawę imigracyjną, co było ciosem dla prezydenta Emmanuela Macrona.
Decydujący głos
We wtorek wieczorem brytyjski parlament ma przeprowadzić pierwsze głosowanie w sprawie ustawy nadzwyczajnej, a do przegranej rządu wystarczy zaledwie około 30 parlamentarzystów z Partii Konserwatywnej, którzy zagłosują wraz z partiami opozycji.
Porażka byłaby dla Sunaka poważnym wstydem, ponieważ od 1986 r. żaden rząd nie stracił głosu na tak wczesnym etapie procesu parlamentarnego. Poważnie osłabiłoby to jego władzę i wzbudziło poważne wątpliwości co do jego przywództwa, biorąc pod uwagę, że tak bardzo na to postawił. polityka. .
Nawet jeśli przejdzie, Sunak prawdopodobnie spotka się z próbami zaostrzenia jej poprzez poprawki na późniejszych etapach, a także z opozycją w Izbie Lordów, niewybranej izbie wyższej.
To właśnie skłoniło rząd do wezwania brytyjskiego ministra klimatu do Londynu ze szczytu COP28 w Dubaju w celu oddania głosu w parlamencie.
Sunak przez cały dzień spotykał się także z ustawodawcami konserwatystów, próbując przekonać ich do poparcia ustawy. Centrowi ustawodawcy zapowiedzieli, że będą wspierać ustawę, o ile nie zostanie ona zaostrzona w procesie legislacyjnym.
Osoby, które spotkały się z Sunakiem, powiedziały, że premier zasugerował, że projekt ustawy może zostać zmieniony na późniejszym etapie.
Sunak jest piątym brytyjskim premierem z Partii Konserwatywnej od siedmiu lat po głosowaniu za opuszczeniem Unii Europejskiej, co doprowadziło do powtarzających się napadów niestabilności.
W tej bitwie odbijają się echem konfrontacje parlamentarne wokół wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w latach 2017–2019, kiedy premier Theresa May ponosiła powtarzające się porażki w następstwie buntów dużej liczby konserwatywnych polityków, które ostatecznie doprowadziły do jej wyjścia.
Konserwatystom wielokrotnie nie udało się osiągnąć celów w zakresie ograniczenia imigracji, które wzrosły nawet po tym, jak brexit pozbawił obywateli UE prawa do swobodnego przemieszczania się, a legalna imigracja netto sięgnęła w zeszłym roku 745 000 osób.
Około 29 000 osób ubiegających się o azyl przybyło w tym roku łodzią – o około jedną trzecią mniej w porównaniu z rokiem ubiegłym – ale widok małych pontonów przepływających przez kanał La Manche pozostaje bardzo widocznym symbolem niepowodzenia rządu w kontrolowaniu granic Wielkiej Brytanii – kluczowej obietnicy Brexitu. Aktywiści.
Na kilka godzin przed głosowaniem organizacja charytatywna na rzecz uchodźców poinformowała, że osoba ubiegająca się o azyl zmarła na łodzi u południowego wybrzeża, na której przewożono migrantów oczekujących na decyzję w sprawie ich roszczeń.
Lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer obiecał, że jego partia zniesie tę politykę, jeśli dojdzie do władzy.
„Stanie się to dziś wieczorem, nie mam co do tego wątpliwości, przy wielu krzykach i krzykach, ale w końcu to się stanie” – powiedział, ale dodał, że Sunak powinien rozpisać wybory, jeśli przegra.
Wielka Brytania zapłaciła już Rwandzie 240 milionów funtów (300 milionów dolarów), chociaż nikogo jeszcze tam nie wysłano. Nawet jeśli program się rozpocznie, Rwanda będzie w stanie osiedlić jednocześnie jedynie setki migrantów z Wielkiej Brytanii.
(1 dolar = 0,7971 funta)
Tekst: Kate Holton, Andrew MacAskill i Michael Holden, dodatkowe raporty: Kylie MacLellan i Sarah Young. Pod redakcją Rosalby O’Brien, Christiny Fincher, Petera Graffa, Sharon Singleton i Alexandry Hudson
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii