MLB wywołał incydent Josha Donaldsona i Tima Andersona
remis. Bez bohatera, bez złoczyńcy, bez zakorzenienia zainteresowania. Po prostu walka między głowami ugruntowanych stawów. Josh Donaldsonprowokator, który lubi być biczowany bez względu na kolor skóry, przeciwko Timowi Andersonowi, samopompującej się, żądnej uwagi łodzi pokazowej – obejrzyj „Pole marzeń” z zeszłego sezonu Yanks-White Sox – który został już ukarany przez MLB za pogarszanie złych sytuacji…