MOSKWA (Reuters) – Rosyjski sąd nakazał polskiemu Europolowi Gazowi zapłacić około 1,57 miliarda dolarów kary, jeśli ten będzie prowadził w Szwecji pozew na kwotę 6 miliardów złotych (1,43 miliarda dolarów) przeciwko rosyjskiemu Gazpromowi – wynika z dokumentów sądowych.
Polska w zeszłym roku zerwała z Rosją umowę na odbiór rosyjskiego gazu rurociągiem jamalskim, odcinając dostawy do Moskwy po odrzuceniu przez Warszawę żądań płacenia za paliwo w rublach.
Europol Gas domaga się rekompensaty za utracone przychody i braki w przesyłaniu gazu przez terytorium Polski w latach 2023–2045.
Kontrolowana przez państwo polska rafineria Arlan przejęła w październiku polski odcinek rurociągu jamalskiego. Europol Castle, właściciel polskiej części gazociągu jamalskiego, nie jest już właścicielem akcji Gazpromu. Wcześniej Orlen i Gazprom posiadały po 48% udziałów w Europol Gaz.
Okręgowy Sąd Arbitrażowy w Petersburgu i Leningradzie oświadczył, że w przypadku niezastosowania się do tego postanowienia wyda zakaz kontynuowania działalności Europol Gas w Sztokholmie i nałoży na niego karę w wysokości 285 mln dolarów i 5,35 mld zł (1,28 mld dolarów) rubli.
Rosyjska agencja informacyjna Interfax podała, że kary dolarowe i złotowe są związane ze stratami poniesionymi w tranzycie gazu przez Polskę w latach 2006-2009. Reuters nie był w stanie od razu ustalić, dlaczego proponowane kary miały taką strukturę.
Gazprom i Orlen nie odpowiedziały natychmiast na prośby Reutersa o komentarz.
Choć zdecydowana część wyroku została opublikowana 26 października, pełny tekst wyroku opublikowano dopiero 31 października – stwierdził sąd. O decyzji po raz pierwszy poinformowały rosyjskie agencje informacyjne w czwartek.
(1 dolar = 4,1825 złotego)
(Raport Reuters; Dodatkowe reportaże Marka Streleckiego w Warszawie; Tekst: Felix Light; Redakcja: Alexander Morrow i David Evans)

„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Polski producent zrzucił winę na błędy w programowaniu swoich pociągów, aby zwiększyć liczbę usług serwisowych
Port Gdańsk odnotowuje 40% wzrost przeładunków w obliczu wojny na Ukrainie, drugiej co do wielkości w UE
Polska stara się zwiększyć inwestycje w chipy z Tajwanu, ponieważ spodziewane są znaczne dotacje