MOSKWA (Reuters) – Bank centralny Rosji podniósł w piątek stopy procentowe o 200 punktów bazowych wyżej niż oczekiwano do 15 procent, podnosząc koszty finansowania zewnętrznego czwarte z rzędu posiedzenie w odpowiedzi na słaby rubel, uporczywą inflację i wydatki budżetowe.
Od lipca bank centralny podniósł stopy procentowe o 750 punktów bazowych, włączając w to niezaplanowaną, awaryjną podwyżkę w sierpniu, gdy rubel spadł poniżej 100 punktów bazowych w stosunku do dolara, a Kreml wezwał do zaostrzenia polityki pieniężnej.
„Obecna presja inflacyjna znacznie wzrosła do poziomu wyższego od oczekiwań Banku Rosji” – podał bank w oświadczeniu, odnotowując, że popyt krajowy przewyższa podaż towarów i usług oraz wysoki wzrost akcji kredytowej.
Gubernator Elvira Nabiullina powiedziała również, że budżet był ważnym czynnikiem w piątkowej decyzji, ponieważ Rosja zwiększa wydatki rządowe, pompuje pieniądze do sektora obronnego w celu zwiększenia produkcji wojskowej i prowadzi, jak to nazywa, „własną operację wojskową” na Ukrainie.
„Zaktualizowane parametry średniookresowej polityki fiskalnej zakładają wolniejszy niż oczekiwano spadek bodźców fiskalnych w nadchodzących latach” – podał bank.
Przyznał także po raz pierwszy, że może nie udać się przywrócić inflacji do celu 4% w przyszłym roku, a na koniec 2024 r. oczekuje, że inflacja wyniesie 4–4,5%.
Większość analityków ankietowanych przez Reuters spodziewała się wzrostu do 14%. Po tej decyzji rubel wzrósł do najwyższego poziomu od ponad sześciu tygodni w stosunku do dolara.
Pociągnięcie z przodu
Cykl zacieśnienia polityki pieniężnej banku centralnego rozpoczął się latem tego roku, kiedy presja inflacyjna wynikająca z ciasnego rynku pracy, silnego popytu konsumpcyjnego i deficytu budżetowego została zaostrzona przez spadający rubel.
Rosja stopniowo wycofywała się z nadzwyczajnego podwyżki do 20%, którego podjęła w lutym 2022 r. po wysłaniu przez Moskwę swoich sił na Ukrainę, co doprowadziło do nałożenia powszechnych zachodnich sankcji. Na początku tego roku obniżyła stopy procentowe do 7,5%.
Bank centralny podał, że w 2023 r. inflacja wyniesie od 7,0 do 7,5 proc. Bank centralny oczekiwał wcześniej, że inflacja na koniec roku wyniesie od 6,0 do 7,0 proc. Na dzień 16 października roczna stopa inflacji wyniosła 6,38%.
Bank podtrzymał swoje jastrzębie nastawienie, wskazując, że zaostrzone warunki monetarne zostaną utrzymane przez dłuższy okres, ale wycofał się z przewidywań, że rozważy potrzebę dalszych podwyżek. Nabiullina określiła sygnał jako neutralny.
Bank ustalił jednak swój kluczowy zakres stóp procentowych na rok 2023 na poziomie 15–15,2%, sugerując, że stopy procentowe mogą wzrosnąć dalej, a Nabiullina stwierdziła, że może to być potrzebne. W 2024 r. stopa ma wynieść 12,5-14,5%.
„Na ostatnich spotkaniach konkretnymi krokami podnieśliśmy główną stopę procentową i będziemy gotowi to zrobić ponownie, jeśli nie zobaczymy oznak trwałego spowolnienia inflacji i ochłodzenia oczekiwań inflacyjnych” – powiedziała Nabiullina.
Następne posiedzenie w sprawie ustalenia stóp procentowych zaplanowano na 15 grudnia.
„Dzisiejsze podwyżki stóp wydają się być zapowiedzią cyklu zaostrzeń w odpowiedzi na ogłoszenia fiskalne z początku tego miesiąca” – powiedział Liam Beach, główny ekonomista rynków wschodzących w Capital Economics.
(Reportaż: Elena Fabrichnaya w Moskwie i Alexander Marrow w Londynie – przygotowanie Mohammeda do biuletynu arabskiego) Redakcja: Gareth Jones, Mark Trevelyan i John Stonestreet
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Odkrywca. Nieprzepraszający przedsiębiorca. Fanatyk alkoholu. Certyfikowany pisarz. Wannabe tv ewangelista. Fanatyk Twittera. Student. Badacz sieci. Miłośnik podróży.”
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii