18 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Rodziny osób zatrzymanych podczas nieudanej próby zamachu stanu w Boliwii twierdzą, że zostały oszukane. Prezydent twierdzi, że to nie jego problem

LA PAZ, Boliwia (AP) – Groźby śmierci pojawiły się wkrótce po aresztowaniu męża Gemeny Silvy pod zarzutem udziału w przemocy. Nieudany zamach stanu w Boliwii.

„Dzwonią do nas i mówią, że jeśli cokolwiek zrobimy lub powiemy, znikną. Grożą nie tylko nam, ale także naszym dzieciom” – powiedziała Silva. „To anonimowe telefony, w których mówią, że zabiją nasze dzieci”.

Teraz Silva, matka trójki dzieci, siedzi z matką i bratem u bram więzienia, czekając na jakiekolwiek wieści o swoim mężu, Luisie Domingo Balanzie.

Balanza jest majorem wojskowym od ponad 15 lat Spośród 21 aresztowanych osób Po tym, jak grupa pojazdów wojskowych i opancerzonych podjęła próbę, którą rząd określił jako „ Nieudany zamach stanuW piątkowy wieczór boliwijski sędzia skazał byłego generała na karę więzienia Juana Jose ZunigiAbdullahoglu, który przewodził nieudanemu zamachowi stanu, został umieszczony w areszcie śledczym o zaostrzonym rygorze wraz z dwoma innymi osobami oskarżonymi o terroryzm i zbrojną rebelię przeciwko państwu.

Rodziny zatrzymanych wydawały się wyraźnie zdezorientowane i zaniepokojone w więzieniu, w którym w piątek przetrzymywano ich bliskich, twierdząc, że nic nie wiedziały o spisku poprzedzającym środową scenę. Wiele rodzin zatrzymanych twierdzi, że ich bliscy po prostu „wykonywali rozkazy” lub powiedziano im, że przeprowadzają „szkolenie wojskowe”.

Prezydent Boliwii Luis Arce umywa ręce od twierdzeń rodzin, że zatrzymani są niewinni lub oszukani W piątkowym wywiadzie dla Associated Press.

„To problem zaangażowanych osób, a nie rządu” – powiedział Arce.

Zdjęcia z Boliwii zszokowały świat w środę, kiedy samochód opancerzony wjechał w pałac rządowy w La Paz, siedzibę rządu kraju, a oficerowie wojskowi uciekli po tym, jak Arce oznajmił, że jego rząd nie ustąpi.

Eduardo del Castillo, starszy członek gabinetu, powiedział AP w piątkowym wywiadzie, że oddział snajperski był w drodze na pomoc Zunidze, ale nie przybył na czas po upadku zamachu stanu. Powiedział, że próba zamachu stanu stanowi dla Boliwii oszałamiającą porażkę wywiadu.

W międzyczasie Arce zwolnił Zunigę pośród chaosu i twierdził, że w imieniu Arce wtargnął do biura rządowego, aby zyskać przychylność polityczną w okresie głębokiego niezadowolenia gospodarczego w 2013 roku. BoliwiaCo wzbudziło wśród wielu wątpliwości.

Ambasador Boliwii przy Organizacji Państw Amerykańskich powiedział w czwartek, że w próbie zamachu stanu wzięło udział około 200 oficerów wojskowych.

„Ci ludzie nakazali zniszczenie dziedzictwa Boliwii” – powiedział del Castillo na konferencji prasowej.

W piątek setki demonstrantów skandowało hasła del Castillo i maszerowało przed więzieniem i innymi budynkami rządowymi, niosąc transparenty z napisami: „Zuniga, zdrajca, przywódca zamachu stanu, szanuj państwo”.

Wewnątrz płaczące rodziny opowiedziały inną historię.

Silva i jej matka Daniela powiedziały, że ich rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej i nie mają już dochodów, aby opiekować się trójką dzieci. Rodzina znalazła się wśród osób, które twierdziły, że ich ojciec po prostu wykonywał polecenia, kazał mu odejść od internetowego kursu szkoleniowego i udać się na plac przed pałacem rządowym. Silva powiedziała, że ​​jej mąż później się zgłosił.

„Jak wyżywimy naszą rodzinę?” – zapytała Daniella, która wypowiadała się pod warunkiem, że ze względu na groźby nie będzie używane jej nazwisko.

„Mój syn nie jest zły” – powiedziała. „To tylko podwładny. Zachował swoje dziedzictwo, a oni go wykorzystali”.

Rodziny i prawnicy oskarżonych, z którymi rozmawiała Associated Press, mogli podzielić się kilkoma szczegółami na temat spraw członków ich rodzin i argumentów prawnych, ponieważ śledzili postępowanie sądowe, ale większość stwierdziła, że ​​domaga się „sprawiedliwości” dla zatrzymanych.

Inne, jak Nobia Barbieri, stwierdziły, że jej mąż, pułkownik Raul Barbieri Mwiba, otrzymał od Zunigi polecenie przeprowadzenia „ćwiczeń wojskowych”. Po wejściu na arenę Barbieri powiedział, że wyszedł, powiedział Zunidze, że został „oszukany” i wkrótce potem do niej zadzwonił.

Twierdzenia rodzin dodają dodatkową warstwę zamieszania do wątpliwości, które Zuniga zasiał w środowy wieczór co do ważności zamachu stanu.

Po szybkim aresztowaniu stwierdził, nie przedstawiając żadnych dowodów, że Arce nakazał mu przeprowadzenie buntu, co skłoniło opozycję polityczną do określenia tej sprawy jako „samozamachu”.

Zuniga twierdził, że przejęcie było jedynie fortelem mającym na celu zwiększenie słabnącej popularności Arce, gdy ten starał się sobie poradzić Rosnąca gospodarkaPogłębianie podziałów politycznych i pogłębianie niezadowolenia społecznego. Ars w czwartek stanowczo zaprzeczył oskarżeniom. Powiedział Associated Press, że Boliwia nie przeżywa kryzysu gospodarczego i że rząd „podejmuje środki”, aby zaradzić trudnościom gospodarczym Boliwii.

Zmartwiony prezydent rywalizuje z potężnym byłym prezydentem Evo Moralesem w sprawie tego, kto będzie kandydatem ich partii w wyborach prezydenckich w 2025 r. Arce powiedział, że jego rząd został „politycznie zaatakowany” przez Moralesa, co utrudniło mu uporanie się z zawirowaniami gospodarczymi.

Nasilający się spór polityczny pozostawił Boliwijczyków rozczarowanych i zdezorientowanych tym, co naprawdę wydarzyło się podczas tych chaotycznych trzech godzin w środę, kiedy pojazdy opancerzone wjechały do ​​centrum La Paz, a Arce stanął twarzą w twarz z puczystami i nakazał im się wycofać.

Nie jest jednak jasne, czy twierdzenia Zunigi na temat Arce są prawdziwe, czy też niezadowolony generał po prostu stara się wykorzystać eskalację kryzysu w Boliwii dla własnych korzyści.

Jednak wielu, podobnie jak Cynthia Ramos, było oburzonych środowym chaosem.

„Zuniga powinien zapłacić maksymalną karę za atak na ludność Boliwii” – stwierdziła 31-letnia Cynthia Ramos, jedna z protestujących przebywających w więzieniu.

Rodziny mogą twierdzić, że ich bliscy są niewinni, ale Ramos stwierdził: „Tej osoby nie może dokonać tylko jedna osoba, która miała sojuszników, sojuszników na wysokim szczeblu… Ona również powinna otrzymać maksymalną karę”.

W piątek rano można było zobaczyć policję prowadzącą Zunigę przez więzienie w kajdankach.

Krótko przed tym jego żona, Graciela Arzacibia, ze spuszczonymi oczami czekała, aż generał wyjdzie z komisariatu. Niosąc małą torbę z przekąskami, wyraziła troskę o swojego 6-letniego syna, który według niej był przekonany, że jego uwięziony ojciec po prostu był w pracy.

„Proszę ich, aby wzięli pod uwagę rodziny” – powiedziała AP. – Nic nie zrobiliśmy.