22 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Powrót „Zion Point”: jak nowa (stara) rola Williamsona zmienia trajektorię Pelicans

LOS ANGELES – Za każdym razem, gdy Zion Williamson dotyka piłki na połowie kortu, zbiera informacje o dziewięciu innych zawodnikach znajdujących się na parkiecie.

Biorąc pod uwagę uwagę, jaką poświęca każdemu posiadaniu, jest wiele do przejrzenia. Jego oczy skaczą z jednej strony pola na drugą, pomagając umysłowi uporządkować myśli.

Skąd się biorą podwójne zespoły? Czy dają zbyt dużo miejsca strzelcom? Jak zareagowaliby, gdybym poprowadził linię bazową? Czy są jakieś blokery strzałów, którymi powinienem się martwić?

Chociaż Williamson jest znany ze swojej brutalnej siły i nienaturalnej wybuchowości, nie przypisuje się mu wystarczającego uznania za jego mentalne przetwarzanie gry. Lubi tę część koszykówki tak samo, jak wykonywanie wysokich uderzeń lub czucie piłki wokół kosza. Od czasu wejścia do ligi w 2019 roku jego wiedza na temat radzenia sobie z obroną znacznie się poprawiła.

„Po prostu gram w szachy i obserwuję, jak chroni mnie obrona” – powiedział.

Środowy wieczór był najlepszym dowodem jego dojrzałości. Williamson prowadził atak w Nowym Orleanie, a Pelicans odnieśli miażdżące zwycięstwo 117-106 nad Los Angeles Clippers, którzy wygrali 26 z ostatnich 31 meczów.

Odnosząc być może najlepsze zwycięstwo w sezonie dla drużyny z Nowego Orleanu, która wcześniej zmagała się z rywalami z najwyższej półki, Williamson zaliczył swój najbardziej imponujący występ w sezonie. Zakończył sezon z 21 punktami i 10 asystami, co oznacza, że ​​po raz pierwszy zanotował co najmniej 20 punktów i 10 asyst w meczu.

Ale co najważniejsze, kontrolował mecz od początku do końca. Jak rozgrywający.

„Wybiorę swoje miejsca” – powiedział Williamson po zwycięstwie. „(Moi koledzy z drużyny) ufają mi, że podejmę właściwą decyzję, ale ufają mi też, gdy nadejdzie właściwy czas”.

Widzieliśmy już przebłyski „Zion Point”, zwłaszcza w sezonie 2020–21 pod wodzą ówczesnego głównego trenera Stana Van Gundy’ego. W ostatnich tygodniach trener Pelicans, Willie Green, od początku większość ataków drużyny prowadził na połowie kortu za pośrednictwem Williamsona.

Jednak środa była jednym z pierwszych przykładów przejęcia przez Williamsona pełnej odpowiedzialności za grę na tej pozycji. Aby to zrobić dobrze, wymaga ciągłej analizy ogólnego obrazu gry i przeciwnika, a także dokładnego określenia, czego potrzebuje Twoja drużyna, aby w danym momencie odnieść sukces.

Williamson przez całą noc równoważył swoje obowiązki z drużyną Clippers, która w środę wieczorem weszła na boisko z numerem 1 w Konferencji Zachodniej. Przez cały mecz rzucali Williamsonowi różne spojrzenia i konfrontacje. Żaden z nich nie zadziałał. Rozdzielił ich śmiercią i atakami na półkę.

„(Widzieliśmy), że zespołom trudno było pomóc. „Kiedy będzie miał piłkę, musisz dokonać pewnych wyborów” – powiedział Green o swojej decyzji, aby częściej grać z Williamsonem w bramce. „Czy zamierzasz pomóc C.J. (McCollumowi)? Czy zamierzasz pomóc Brandonowi (Ingramowi)? Herb (Jones) dobrze strzela piłką. Kiedy (Williamson) nie ma takiej umiejętności, może trochę bardziej blokować drogę .”

Ponieważ Green miał więcej czasu na ocenę swojego często kontuzjowanego składu w pełnym składzie, wprowadził pewne zmiany, aby zapewnić swoim najlepszym zawodnikom najbardziej przydatne pozycje. Otwarcie mówił o nadaniu priorytetu większej liczbie kontaktów dla Williamsona, dając swojej gwieździe swobodę prowadzenia ataku jako rozgrywający ważący 280 funtów. Tak naprawdę podążanie tą drogą angażuje Williamsona od momentu rozpoczęcia gry. Ułatwiło to także drużynie Pelicans rozprzestrzenianie się po boisku za pomocą strzelców i tworzenie otwartych okazji, gdy Williamson był przy piłce, zamiast pozwalać obronie na osiadanie za nim i zatykanie farby.

Co ważniejsze, schematyczne dostosowanie Greena zmusiło przeciwników do ujawnienia swojej strategii defensywnej przeciwko gwieździe Pelicans na początku meczów. W tym momencie rozpoczyna się mecz szachowy.

W ostatnich ośmiu meczach Williamson trzykrotnie kończył mecz z co najmniej dziewięcioma asystami, w tym 10 asyst w środowym zwycięstwie. Przed ośmioma meczami Williamson miał co najmniej dziewięć asyst w meczu zaledwie dwa razy w swojej karierze.

„Widzisz, jak wykonuje fenomenalny skok” – powiedział napastnik Pelicans Trey Murphy. „Wielu chłopaków przychodzi do ligi i mają tę moc i umiejętności ofensywne (i) nie muszą dużo podawać. Po prostu biorą się do roboty. Robią to szybko, gdy zaczynają angażować swoich kolegów z drużyny. Potem chłopaki muszą być znacznie bliżej „swojego człowieka. Teraz masz więcej przestrzeni do ataku. On naprawdę się nad tym zastanawia. Zaczyna kierować atakiem”.

Williamson był cierpliwy już w środę, zdobywając zaledwie 2 punkty przy oddanych strzałach 0 z 2 w pierwszej połowie, jednocześnie traktując priorytetowo wprowadzenie rytmu kolegów z drużyny. Pomimo braku bramki Williamsona, Nowy Orlean wszedł na przerwę z ośmiopunktową przewagą.

Potem Williamson przejął kontrolę, kiedy miało to największe znaczenie. W drugiej połowie zdobył 19 punktów, w tym 13 w czwartej kwarcie. Narzucał akcję tak bardzo, że na osiem minut przed końcem w pojedynkę spalił rezerwowego środkowego Clippers Masona Plumlee. Wszystkie sześć fauli Plumlee zostało popełnionych przeciwko Williamsonowi.

Williamson powiedział, że jego decyzja o przejęciu sterów w drugiej połowie nie była wynikiem rozmowy ze sztabem trenerskim ani kolegami z drużyny. To on czuł grę i wyczuwał, że Clippers próbują znaleźć energię, aby wrócić.

„To rodzaj testu wzroku. Czujesz to” – powiedział Williamson. „Kiedy oglądasz grę na boisku, wiesz, kiedy następuje zmiana dynamiki. Wiesz, kiedy przeciwna drużyna ma zamiar uciec. Musisz zrobić wszystko, co w Twojej mocy, aby to zatrzymać i utrzymać dynamikę po swojej stronie.

Głębiej

Porażka może być najlepszą rzeczą dla Ziona Williamsona, ale tylko wtedy, gdy wyciągnie z niej wnioski: Guillory

W szczególności Williamson zaczął rozwijać niewypowiedzianą więź z McCollum, głośnym przejęciem zespołu przed ostatecznym terminem sprzedaży w 2022 r. 32-latek zakończył mecz przeciwko Clippers z 25 punktami, trafiając 10 z 17 celnych strzałów z gry. I 5 z 11 z 3.

Choć McCollum spisał się w tym sezonie znakomicie, niezależnie od kolegów z drużyny, trudno zaprzeczyć, że między nim a Williamsonem rozwija się chemia. Dwa z najwspanialszych strzałów drużyny Pelicans w środę padły po prostej grze pomiędzy Williamsonem i McCollumem, której sztab trenerski nie przygotował ani nie przećwiczył. Po prostu wprowadzili do gry tych dwóch zawodników, rzucając do siebie piłkę tam i z powrotem, tworząc otwarte strzały.

„To rodzaj ryby typu pick and roll (twoje sztuki)” – powiedział Williamson. „Powiem CJ’owi (Jordan Hawkins) i Treyowi, kimkolwiek jest na boisku, aby pozostał na boisku (za linią rzutów za trzy punkty). Jeśli wyślą podwójną drużynę, zagram właściwie”.

Uwaga, jakiej potrzebuje Williamson, otwiera przestrzeń dla każdego członka drużyny, ale w szczególności McCollum to zawodnik, który może zapewnić Williamsonowi najwięcej przestrzeni, opanowując grę dwuosobową i będąc we właściwych miejscach, gdy obrona najbardziej skupia na sobie uwagę. . Zielony nie zawsze musi projektować zagrania z ławki rezerwowych. Może pozwolić dwóm swoim najlepszym zawodnikom współpracować ze sobą i szybko dojść do porozumienia.

Gdy Williamson rozwinął się w tę zmodyfikowaną rolę, a otaczający go gracze odnaleźli swoje miejsce, Pelicans nagle wydawali się potencjalnie bardziej niebezpiecznym przeciwnikiem w porównaniu z innymi pretendentami do Konferencji Zachodniej. Środowe zwycięstwo poprawiło ich rekord do 30-21 po 51 meczach, co dało im piąty miejsce w drużynie Phoenix, co stanowi najlepszy wynik na konferencji.

W dużej mierze doszli do tego punktu, mimo że potrzebowali bardziej ofensywnego kierunku. Chociaż Pelicans mają jeden z najbogatszych składów w lidze, a wszystkie ich kluczowe elementy są w końcu zdrowe, role zmieniają się z wieczora na wieczór. Niespójność między gwiazdami drużyny – Williamsonem, Ingramem i McCollumem – wywołała niepewność co do tego, który zawodnik powinien sprawować kontrolę, gdy mecze w czwartej kwarcie były zacięte.

Jeśli jednak Williamson w nowej wersji Point Zion będzie kontynuował lepszą ścieżkę, może być bliski separacji i w najważniejszych momentach zostać liderem zespołu. Jeśli będzie przygotowany fizycznie i psychicznie na dokonanie tego skoku w dłuższej perspektywie, Pelicans należy traktować poważnie w dłuższej perspektywie.

(Górne zdjęcie Ziona Williamsona: Adam Pantozzi/NBAE za pośrednictwem Getty Images)