Po wkroczeniu Rosji na Ukrainę polski eksport do Kirgistanu wzrósł ponad 18-krotnie. Kraj środkowoazjatycki uważany jest za drogę dotarcia do Rosji, omijającą ograniczenia nałożone na bezpośredni eksport do Moskwy.
Inne kraje zachodnie również zwiększają eksport do Kirgistanu, ale jeden z ekonomistów zauważa, że największe dane dotyczą Polski i Niemiec.
Jak wynika z oficjalnych danych GUS, w lutym 2022 r., w miesiącu, w którym Rosja najechała Ukrainę, Polska wyeksportowała do Kirgistanu towary o wartości 10,19 mln zł (2,33 mln euro według dzisiejszego kursu wymiany).
Do listopada 2023 r., ostatniego miesiąca, za który dostępne są dane, kwota ta osiągnęła 186,9 mln zł (42,7 mln euro), co oznacza wzrost o 1733% w tym okresie.
W tym czasie liczący 7 milionów mieszkańców Kirgistan awansował ze 119. na 49. miejsce wśród kierunków eksportu Polski. Do najważniejszych produktów, które docierają do Kirgistanu z Polski, zaliczają się samochody, zmywarki i kserokopiarki.
Udział Kirgistanu w całym eksporcie Polski jest niewielki i wynosi 0,14%. Jednak jego wzrost z 0,01% w ciągu zaledwie 22 miesięcy zwrócił uwagę ekspertów, którzy postrzegają to jako dowód na uniknięcie przez przedsiębiorstwa sankcji nałożonych na Rosję za agresję na Ukrainę.
„Nie ma mowy, żeby te towary trafiły do krajowej konsumpcji w Kirgistanie” – stwierdził Robin Brooks, główny ekonomista Międzynarodowego Instytutu Finansów, odnosząc się do danych dla Polski.
„Wyraźnie zmierzają w stronę Rosji, gdzie pomagają Putinowi w utrzymaniu gospodarki wojennej. UE przymyka na to oko” – dodał.
Eksport Polski do Kirgistanu wzrósł o 1900% przed inwazją Rosji na Ukrainę. Nie ma mowy, żeby produkty te były przeznaczone do użytku domowego w Kirgistanie. Najwyraźniej zmierzają do Rosji, gdzie pomagają utrzymać gospodarkę wojenną Putina. UE na ślepo… pic.twitter.com/oUGrQk7jUz
— Robin Brooks (@RobinBrooksIIF) 10 stycznia 2024 r
Brooks podkreślił także, że wiele krajów wykorzystuje Kirgistan do obejścia sankcji nałożonych na Rosję, m.in. Niemcy, Litwa, Estonia, Łotwa, Włochy i Stany Zjednoczone.
Zauważa jednak, że Polska i Niemcy są dwoma największymi eksporterami do Kirgistanu od czasu inwazji Rosji na Ukrainę i „eksport ten nie wykazuje oznak spadku”.
Dwoma największymi eksporterami do Kirgistanu – od czasu napaści Rosji na Ukrainę – są Niemcy (czarny) i Polska (niebieski). Z pewnością ten eksport do Rosji nie wykazuje oznak osłabienia. Co robi Unia Europejska? pic.twitter.com/4KoNpLV2cE
— Robin Brooks (@RobinBrooksIIF) 23 stycznia 2024 r
W całym 2022 roku eksport Polski do Kirgistanu wyniósł 532,5 mln zł (121,65 euro), a w 2021 roku 102,4 mln zł (23,40 euro), co oznacza wzrost o 420% rok do roku. W pierwszych 11 miesiącach 2023 roku kwota ta sięgnęła prawie 2 miliardów złotych (460 milionów euro).
Wzrost eksportu z Polski w tym okresie odnotowały także inne kraje Azji. Kirgistan jest jednak ogromny.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), państwowy think tank, podał pod koniec ubiegłego roku, że pomimo 22-krotnego wzrostu eksportu do Kirgistanu, porównywalne wartości dla Kazachstanu i Uzbekistanu wyniosły około 2,5, a 2,5 dla Turcji. 2.4 – podaje Business Insider Polska.
Polska pozostaje największym w UE odbiorcą gazu płynnego (LPG) z Rosji, pomimo obietnic o zaprzestaniu takiego importu.
W zeszłym roku Rosja wydała na LPG 710 mln euro, co stanowi dwie trzecie całości importu przez kraje UE. https://t.co/d1kP2RcegD
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 4 kwietnia 2023 r
Podobnie jak Brooks, PIE twierdzi, że „zmiany te dotyczą sposobów uniknięcia sankcji nałożonych na Rosję i Białoruś po inwazji na Ukrainę”.
Polski rząd, który podczas wojny był jednym z najgłośniejszych międzynarodowych sojuszników Ukrainy, wezwał do zaostrzenia sankcji na Rosję. Nowy rząd, który doszedł do władzy w zeszłym miesiącu, podtrzymuje to stanowisko.
Polsce zarzuca się jednak próbę wykorzystania luk w sankcjach, m.in. poprzez kontynuowanie importu rosyjskiego gazu skroplonego do Polski i rosyjskiej ropy do Czech przez polski państwowy koncern energetyczny Orlenol.
Czechy importują od 2021 roku duże ilości rosyjskiej ropy, co wywołało protesty w Pradze.
Rząd twierdzi jednak, że za import odpowiada polska państwowa spółka Orlen, która jest właścicielem tylko dwóch czeskich rafinerii ropy naftowej. https://t.co/yiW08598LM
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 13 września 2023 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
Główny autor obrazu: Samuela Wolffa / Bexels
Alicja Ptak jest starszą redaktorką i dziennikarką multimedialną w Notes from Poland. Wcześniej pracował w Reuters.
„Muzyk. Miłośnik kawy. Oddany badacz jedzenia. Webman. Namiętny guru internetu”.
More Stories
Wpływ siły wyższej na małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce na przykładzie pandemii Covid-19: wnioski na przyszłość
W 2025 roku Polska zwiększy wydatki na obronność do rekordowego poziomu
„Zmiana zasad gry”: Lockheed przedstawia pierwszy polski F-35