Barbara Streisand do dziś pamięta, jak nazwała prezydenta Johna Kennedy’ego.
Prezydent podobno widział Streisand w „The Dinah Shore Chevy Show”, był pod wrażeniem młodego talentu i zaprosił ją do zaśpiewania na kolacji korespondentów w Białym Domu w 1963 r. Streisand miał wtedy zaledwie 20 lat i złamał kilka kardynalnych zasad .
„Powinieneś już wiedzieć, że na wiele rzeczy potrafię być wyjątkowo obojętny, ale to było ekscytujące, nawet dla mnie” – napisała Streisand w swoich nowych wspomnieniach „Nazywam się Barbara”, z których otrzymałem fragment. ludzie.
Streisand zaprojektowała własną suknię na wieczór i wykonała trzy piosenki, w tym „Happy Days Are Here Again”, zanim ustawiła się w kolejce na spotkanie z Kennedym. Jednak ona i reszta wykonawców zostali specjalnie poproszeni, aby nie prosić o autograf.
„Kiedy JFK się ze mną skontaktował, powiedział, że mam piękny głos i zapytał: «Jak długo śpiewasz?»” – napisała Streisand w swoich wspomnieniach. Powiedziałem: Prawie odkąd zostałem prezydentem. Roześmiał się, a ja zrobiłem dokładnie to, czego nam zakazano.
Piosenkarka oczarowała już Kennedy’ego swoim poczuciem humoru i zdając sobie sprawę, że to prawdopodobnie będzie jej jedyna szansa, wręczyła mu kartkę z własnego stołu. Streisand odrzuciła całą etykietę Białego Domu i poprosiła Kennedy’ego o jej podpisanie, stwierdzając, że jej matka byłaby bardzo szczęśliwa.
Prezydent łaskawie się zgodził, ale Streisand krzyknął: „Jesteś lalką”.
„Myślę, że niektórzy byli trochę zaskoczeni, gdy usłyszeli, jak mówię to prezydentowi” – napisała w swoich pamiętnikach. „Szczerze mówiąc, po prostu się wymknęło”.
Streisanda Wcześniej żartował na temat tego momentu na Instagramie, ale dopiero teraz ujawniła, że po powrocie do domu zgubiła autograf Kennedy’ego. Niestety, nie miała już kolejnej szansy, ponieważ sześć miesięcy później Kennedy został zamordowany w Dallas w Teksasie.
Streisand nadal podtrzymuje jej pochwały, stwierdzając w swojej książce, że Kennedy naprawdę przypominała lalkę, którą wszyscy byli zafascynowani. Tymczasem sama piosenkarka powiedziała: Otrzymał nagrodę Kennedy Center Honors W 2008 roku za zasługi dla sztuki.
Streisand zdobył pięć nagród Emmy i Złoty Glob, 10 nagród Grammy, trzy nagrody Peabody i dwa Oscary. Z pewnością dość sponsorowana kariera. Od tego czasu piosenkarka podzieliła się w swoich wspomnieniach niezliczoną ilością interesujących historii, takich jak historia zalotów Marlona Brando.
„Nazywam się Barbra” trafi na półki i do księgarń cyfrowych 7 listopada.
„Irytująco skromny fan sieci. Pisarz. Alkoholowy geek. Namiętny odkrywca. Rozwiązujący złe problemy. Nieuleczalny ekspert od zombie”.
More Stories
Cate Blanchett twierdzi, że we współczesnym społeczeństwie panuje „wyraźny brak wstydu” | Cate Blanchett
Festiwal Filmowy w Wenecji rozpocznie się pokazem Soku z żuka w reżyserii Jenny Ortegi
Nikki Glaser jest gospodarzem Złotych Globów 2025