25 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Mniejszość niemiecka po raz pierwszy od 32 lat wypadła z polskiego parlamentu

Po raz pierwszy od początku lat 90. mniejszość niemiecka w Polsce nie ma reprezentacji w parlamencie po utracie jedynego mandatu w niedzielnych wyborach. Ich ustępujący poseł nazwał tę stratę „końcem pewnej ery”.

We wszystkich wyborach od 1991 r. – pierwszych w pełni wolnych wyborach od upadku komunizmu – mniejszość niemiecka zdobywała miejsca w parlamencie. Od 2005 roku reprezentuje ją poseł Ryszard Galla.

To doprowadziło wielu Polaków do przekonania, że ​​mniejszość niemiecka ma prawnie zagwarantowane miejsce w parlamencie, gdyż partie polityczne musiały uzyskać zazwyczaj 5% głosów, aby wejść do parlamentu. Ale nie naprawdę.

Zamiast tego komitety wyborcze reprezentujące uznane grupy mniejszości narodowych są zwolnione z wymogu osiągnięcia 5% progu krajowego. Ale poza tym rywalizują w okręgach wyborczych z innymi kandydatami na tych samych warunkach.

W niedzielnych wyborach Komitet Wyborczy Mniejszości Niemieckiej, który wystawiał kandydatów jedynie na Opolszczyźnie w południowo-zachodniej Polsce, otrzymał prawie 25 800 głosów, co stanowi 5,37% zarejestrowanych w regionie. Zdobycie dostępnych tam 12 mandatów nie wystarczy.

Mniejszościowy komitet wyborczy w Niemczech swoją porażkę tłumaczył faktem, że wielu potencjalnych wyborców popierało krajowe partie opozycji w nadziei na obalenie rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). BIS stracił w wyborach większość parlamentarną.

„W grę wchodzą losy demokratycznej Polski i jej miejsca w Europie” – stwierdziła grupa w oświadczeniu. Nowa Trypuna OpoleskaLokalna gazeta.

Wielu wyborców stanęło przed dylematem: „czy wybrać główne partie identyfikowane w mediach jako mające wpływ na kierunek rozwoju kraju, czy też ugrupowanie regionalne działające wyłącznie na poziomie województwa”. .

„Mimo utraty naszego przedstawiciela w polskim parlamencie, głęboko wierzymy, że zmiana nastąpiła [parliament] „Przyniesie demokratyzację życia społecznego, postęp w wielu podstawowych filarach państwa i powrót do pierwotnego dialogu społecznego” – podsumowano w raporcie.

Według spisu powszechnego z 2021 r. 132 500 osób w Polsce zidentyfikowało się jako Niemcy, co czyni ich trzecią co do wielkości tradycyjną grupą etniczną w kraju.

Spierają się z PiS od zeszłego roku, po tym jak rząd obciął fundusze na naukę języka niemieckiego dla dzieci z mniejszości niemieckiej. Regularnie brał także udział w antyniemieckich wystąpieniach podczas kampanii wyborczej do BIS.

Galla, ustępujący poseł mniejszości niemieckiej, podziękował później tym, którzy na niego głosowali i ubolewał, że „pewna era dobiega końca”. Stwierdził jednak, że „nasza praca na rzecz regionu się nie skończyła”.

W niedzielnych wyborach rządzący od ośmiu lat PiS nie widział ani jednej partii, która uzyskałaby poparcie większe niż 35%. Jednak zdobyła tylko 194 mandaty, znacznie mniej niż 231 mandatów wymaganych dla niezależnej większości.

Zamiast tego koalicja ugrupowań opozycyjnych – centrowej Koalicji Obywatelskiej (KO), centroprawicowej Trzeciej Drogi (Trzecia Drogi) i lewicy – ​​mogłaby utworzyć rząd dysponujący łącznie 248 mandatami w parlamencie.

W Opolu pięć mandatów przypadło KO, cztery zajmie PiS, a w trzecim przypadku po jednym mandatie zajmą Konfederacja Lewicy i Skrajnie Prawicy.

Ja jestemGłówny autor zdjęcia: Michał Grocholski / Agencja Gazeta