Mężczyzna kłania się, a kobieta zakrywa uszy, gdy protestujący przerywają posiłek w Barcelonie.
Józef Lago | AFP | Obrazy Getty’ego
Problemy z masową turystyką osiągnęły punkt kulminacyjny w Barcelonie w sobotę, kiedy protestujący rzucali w podróżnych przedmiotami, opryskiwali ich pistoletami na wodę i napojami w puszkach, skandując „Turyści wracajcie do domu”.
Demonstranci – wściekli na długotrwałe problemy miasta z nadmierną turystyką – użyli grubej taśmy, takiej jak ta używana przez policję do blokowania wejść do hoteli i kawiarni na chodnikach w małej dzielnicy Barceloneta, w symbolicznej próbie zamknięcia lokali.
Tłum liczył około 3000 osób Według lokalnych mediówUczestniczyli także w marszu niosąc duży transparent żądający, aby władze miejskie „zmniejszyły teraz liczbę turystów”.
Filmy Zdjęcia pokazują ludzi, którzy starają się unikać tłumów – niektórzy odchodzą od stolików w połowie posiłku, podczas gdy inni, w tym pracownicy restauracji, werbalnie dyskutują z działaczami antyturystycznymi.
Demonstracja zbiega się z letnimi miesiącami największej podróży do Barcelony. Według Rady Miejskiej Barcelony w 2023 r. obłożenie hoteli osiągnęło poziom 80% w lipcu i sierpniu, a liczące 1,6 miliona mieszkańców miasto rozrosło się i mogło przyjąć ponad 4 miliony gości.
Protestujący w Barcelonie, 6 lipca 2024 r.
Paco Freire | soba zdjęcia | LekkaRakieta | Obrazy Getty’ego
Ale delikatny taniec pomiędzy mieszkańcami i przyjezdnymi wyewoluował znacznie dalej.
Według Rady Miasta Barcelony liczba hoteli w mieście wzrosła czterokrotnie w latach 1990–2023, aby sprostać napływowi podróżnych, których liczba wzrosła w tym samym okresie z 1,7 mln do 7,8 mln. Rada zwraca uwagę, że nie obejmuje to również milionów osób dojeżdżających na obrzeża miasta.
Miasto cierpi również z powodu ciężaru barcelońskiego portu wycieczkowego, do którego przybywają tysiące turystów. Według jego strony internetowej port przyjmie w 2023 r. około 2,2 mln pasażerów, w porównaniu z 560 000 pasażerów w 2000 r.
Kobieta jedząca w restauracji w Barcelonecie zostaje skonfrontowana z protestującym.
Paco Freire | soba zdjęcia | LekkaRakieta | Obrazy Getty’ego
W rezultacie powstało miasto, w którym wielu mieszkańców nie stać już na pokrycie kosztów utrzymania – twierdzą aktywiści – zwłaszcza ze względu na rynek mieszkaniowy, gdzie czynsze wzrosły w ciągu ostatniej dekady o 68%, twierdzi burmistrz Barcelony, Jaume Colboni.
W czerwcu Colboni ogłosił, że od 2028 r. w mieście zostanie wprowadzony zakaz krótkoterminowego wynajmu domów na wzór Airbnb. Dzięki temu rynek wynajmu długoterminowego zwiększy się o około 10 000 mieszkań.
Dwóch turystów na rowerach zostaje zatrzymanych przed demonstracją przeciwko masowej turystyce w Barcelonie, 6 lipca 2024 r.
Paco Freire | soba zdjęcia | LekkaRakieta | Obrazy Getty’ego
Z raportu opublikowanego przez Radę Miasta Barcelony w 2023 roku pt. „Postrzeganie turystyki w Barcelonie” wynika, że coraz więcej mieszkańców uważa, że turystyka jest dobra dla miasta, a nie szkodliwa. Z raportu wynika jednak, że różnica między tymi liczbami zmniejszyła się z biegiem lat.
Połowa z 1860 respondentów stwierdziła, że zmienia lokalizację w mieście ze względu na turystów. „Omijają rozległy obszar wokół centrum miasta (Plaça Catalunya, La Rambla, Dzielnica Gotycka, Raval, Stare Miasto, Nabrzeże), a także okolice Sagrada Familia, pod względem konkretnych miejsc, Park Guell znajduje się na szczycie listy miejsc, które turyści celowo unikają.”
Z raportu wynika, że nawet ci, którzy zdają sobie sprawę z gospodarczego wkładu turystyki, są rozczarowani samą liczbą podróżnych w mieście.
„Coraz więcej osób uważa, że Barcelona osiągnęła kres swojego potencjału turystycznego” – czytamy w raporcie.
„Kawowy pionier. Certyfikowany miłośnik popkultury. Irytująco skromny gracz”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Uratowany Izraelczyk apeluje do Hamasu o zawarcie układu z więźniem
Amerykanka zginęła, a 5 innych osób uratowano po zatonięciu statku Wikingów u wybrzeży Norwegii