Masakra Polaków dokonana przez Ukraińców w czasie II wojny światowej powinna być nazwana ludobójstwem, mówi zwierzchnik polskiego kościoła

Masakra Polaków dokonana przez Ukraińców w czasie II wojny światowej powinna być nazwana ludobójstwem, mówi zwierzchnik polskiego kościoła

Pojednanie między Polską a Ukrainą jest niemożliwe, dopóki wojenne masakry Polaków dokonane przez ukraińskich nacjonalistów nie zostaną należycie nazwane ludobójstwem – mówi zwierzchnik polskiego Kościoła katolickiego.

Okrucieństwa, znane jako pogromy wołyńskie i zabicie do 100 000 polskich cywilów, są w Polsce uważane za ludobójstwo. Jednak ukraińscy urzędnicy odrzucili użycie tego terminu, a kwestia ta często powodowała napięcia między dwoma bliskimi sojusznikami.

W najbliższy wtorek minie 80. rocznica masakr, które miały miejsce w latach 1943-1945. W ramach obchodów nabożeństwo poprowadzili zwierzchnik Kościoła polskokatolickiego Stanisław Kedecki oraz zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Światosław Szewczuk. Dziś w Warszawie.

Obaj arcybiskupi podpisali wspólną deklarację. „Agresja Rosji na Ukrainę przypomina nam, że pojednanie i współpraca między naszymi krajami jest niezbędnym warunkiem pokoju w naszej części Europy” – napisali.

„Pojednanie nie jest łatwym procesem” – kontynuowali. „[But] Dziś, po odkryciu masowych grobów w Buczy, Irbinie i Hostomalu, wszyscy rozumiemy, jak ważne jest jednoznaczne zidentyfikowanie sprawców, ekshumacja ofiar oraz poszanowanie ich prawa do godnego pochówku i pamięci.

Przebaczenia i solidarności „nie da się osiągnąć bez odniesienia się do prawdy i nazwania po imieniu ludobójstwa narodu polskiego na Wołyniu…[not] uciekał się do półprawd i retoryki typu „tragedia wołyńska”, „zbrodnia wołyńska”, „czystki etniczne” czy „akcja przeciwko Polsce” – powiedział PAP Gądecki.

READ  Wojna rosyjsko-ukraińska: Polska wysyła myśliwce do ochrony przestrzeni powietrznej podczas bombardowań Kijowa

Trzeba też pamiętać o innych grupach represjonowanych przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) – powiedział arcybiskup: Żydów, Czechów, Ormian, Romów i Ukraińców. Dotknięty.

Gądecki zapowiedział, że chce „wyrazić swój sprzeciw wobec gloryfikacji ukraińskich nacjonalistów, członków OUN i UPA”. Kult Ukrainy dla niektórych przywódców nacjonalistycznych związanych z masakrami na Wołyniu powodował częste napięcia z Polską.

Następnie arcybiskup odniósł się do innego trwającego od dawna punktu spornego, wzywając do ekshumacji i odpowiedniego pochówku ciał ofiar. Ukraińskie władze zakazały ich od 2017 roku, pomimo sporadycznych wykopalisk w przeszłości.

Tymczasem Szewczuk oświadczył, że „zbrodnia wołyńska była tragicznym przeżyciem dla obu stron” – podaje PAP. „Strona polska i ukraińska mają swoje rany, rany w wyniku swoich cierpień”.

„Pojednanie między naszymi narodami to proces leczenia ran, proces leczenia pamięci i proces przebaczenia” – kontynuował. „Musimy ciągle powtarzać sobie: „Wybaczam i proszę o przebaczenie”. Proces ten powinien być wzajemny.

Słowa ukraińskiego arcybiskupa są echem słów, które niedawno wypowiedział przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Stepanczuk podczas przemówienia inauguracyjnego w polskim parlamencie w Warszawie.

Stefanczuk uznał ból Polski z powodu „strasznych wydarzeń na Wołyniu” i wyraził „szczere współczucie” dotkniętym rodzinom. Ale podobnie jak Szewczuk wzywał zarówno Polaków, jak i Ukraińców do przestrzegania formuły „wybaczamy i prosimy o przebaczenie”.

READ  ONZ Minister spraw zagranicznych Polski ostro krytykuje ambasadora Izraela za krytykę głosowania Palestyńczyków

Powszechną narracją na Ukrainie jest to, że masakry wołyńskie należy kontekstualizować, rozumiejąc wcześniejsze traktowanie Ukraińców przez Polaków – na przykład represje zastosowane wobec nich w międzywojennej RP.

Przemawiając dziś na Ukrainie, polski premier Mateusz Morawiecki ostrzegł, że „Rosja zawsze użyje wołyńskiej karty do wbijania klina między Polaków i Ukraińców”, jeśli oba kraje nie mogą osiągnąć wspólnego zrozumienia historii.

Źródło głównego obrazu: Episkopat News/Flickr (poniżej CC BY-NC-SA 2.0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *