15 listopada, 2024

Magyar24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i raporty specjalne z. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

Książę Harry i Meghan rzekomo „blisko” katastrofalnego sfilmowanego pościgu samochodowego w Nowym Jorku



CNN

Książę Harry Ich rzecznik i żona Megan twierdzili, że we wtorek wieczorem brali udział w chaotycznym pościgu samochodowym z paparazzi w Nowym Jorku, który mógł doprowadzić do „katastrofalnego” wyniku.

Sussexowie byli śledzeni przez paparazzi po tym, jak opuścili galę Women of Vision Awards w miejskiej sali balowej Ziegfeld w przyczepie kempingowej, w której była także Doria Ragland, matka Meghan. Incydent doprowadził do eskalacji pary, chociaż nikt nie został ranny, powiedział CNN personel ochrony.

Policja powiedziała, że ​​„wielu” paparazzi uczyniło przeprowadzkę Sussexów „wyzwaniem”, ale nie było doniesień o kolizjach, obrażeniach ani aresztowaniach.

Według relacji pary, kłótnia z paparazzi była przeciągająca się i najeżona niebezpieczeństwem. Rzecznik pary powiedział: „Ostatniej nocy książę i księżna Sussex oraz Lady Ragland brali udział w niemal katastrofalnym pościgu samochodowym przez bardzo agresywny gang paparazzi”.

„Ten nieustanny pościg, który trwał ponad dwie godziny, doprowadził do wielu groźnych wypadków z udziałem innych kierowców na drodze, pieszych i dwóch funkcjonariuszy NYPD”.

Dwie osoby zaangażowane w ochronę pary również opisały incydent jako chaotyczny, ponieważ paparazzi byli w kilku pojazdach, w tym samochodach, motocyklach, skuterach i rowerach elektrycznych. Mówią, że Sussexowie musieli zmieniać samochody podczas pościgu.

Thomas Buda, który prowadzi prywatną firmę ochroniarską zatrudnioną do pomocy parze, powiedział, że pościg rozpoczął się w momencie, gdy Harry i Meghan opuścili Ziegfeld Hall i trwał 90 minut.

Powiedział, że paparazzi chcieli wiedzieć, gdzie zatrzymali się para, kiedy byli w Nowym Jorku, a ich samochody przejeżdżały na czerwonym świetle, podczas gdy piesi byli na przejściach dla pieszych i wjeżdżali pod nadjeżdżający pojazd na 34th Street na Manhattanie. złą drogę w jednym kierunku. Budda powiedział.

Chris Sanchez, członek zespołu ochrony pary, który przemawiał Wyłącznie dla CNNPowiedział, że incydent był niepokojący. Powiedział: „Nigdy nie widziałem, nie doświadczyłem czegoś takiego”. „To, z czym mieliśmy do czynienia, było bardzo chaotyczne”.

Powiedział, że Sussexowie byli przerażeni – ale odetchnęli z ulgą, gdy wrócili do mieszkania, w którym się zatrzymali. Publiczność była w niebezpieczeństwie w kilku miejscach. „To mogło się skończyć tragicznie” – powiedział Sanchez.

Po tym, co Buda określił jako coraz bardziej niebezpieczną grę w kotka i myszkę, ochrona przeniosła księcia i księżną na 19. komisariat policji przy East 67th Street.

Z tego miejsca żółta taksówka zawiozła ich dookoła bloku, na posterunek policji.

Buda powiedział, że parze w końcu udało się uciec, gdy patrol funkcjonariuszy w środku nocy w ich radiowozach wyszedł na patrol i skutecznie stworzył wąski punkt w bloku, który pozwolił zespołom bezpieczeństwa wprowadzić Harry’ego i Meghan do ruchu i odjechać .

Taksówkarz Suchcharn Singh rozmawiał w późną środę z CNN o surrealistycznym doświadczeniu, z jakim się spotkał.

„Prowadzę teraz od 2018 roku, to był pierwszy raz, kiedy to zobaczyłem. Żadna inna celebrytka nie zwróciła tak dużej uwagi paparazzi” – powiedział,

Singh stwierdził, że po tym, jak książę i księżna wsiedli do jego samochodu – i zanim zdążyli nawet powiedzieć mu, dokąd jechać – „nagle paparazzi wpadli na taksówkę. Ze wszystkich stron dochodzą błyski. Patrzą na samochód i robią zdjęcia. ”

W pewnym momencie, jak powiedział Singh, jeden z ochroniarzy w budce zszedł na dół i kazał fotografom się ruszyć.

Singh powiedział, że osobiście nie odczuł niebezpieczeństwa, ale książę i księżna wydawali się „bardzo zdenerwowani”.

„Patrząc na ich twarze, można było stwierdzić, że byli zdenerwowani i przestraszeni” — wspomina Singh.

Selcuk Akar/Agencja Anadolu/Getty Images

Książę Harry i Meghan powiedzieli, że byli ścigani przez paparazzi przez dwie godziny po tym, jak opuścili imprezę w Nowym Jorku.

Po dziesięciominutowym locie Singh wysadził Harry’ego i Meghan w 19. dzielnicy Manhattanu. Powiedział CNN, że dali mu 50 dolarów za przejazd, mimo że opłata za przejazd wynosiła tylko 17,5 dolara.

W oświadczeniu Departament Policji Nowego Jorku (NYPD) potwierdził zarys relacji Sussexów, ale opisał ją mniej kolorowym językiem. NYPD „pomagała specjalnemu zespołowi bezpieczeństwa w ochronie księcia i księżnej Sussex” we wtorek wieczorem, powiedział Julian Phillips, zastępca komisarza informacji publicznej w NYPD, i „było kilku paparazzi, którzy utrudniali ich usunięcie”.

„Książę i księżna Sussex dotarli na miejsce i nie ma doniesień o kolizjach, wezwaniach, urazach ani aresztowaniach” – powiedział.

Rzecznik pary powiedział, że chociaż „bycie osobą publiczną wiąże się z pewnym zainteresowaniem ze strony opinii publicznej, nigdy nie powinno to odbywać się kosztem czyjegoś bezpieczeństwa” i wezwał media, aby nie publikowały zdjęć z incydentu. „Publikacja tych zdjęć, biorąc pod uwagę sposoby, w jakie zostały uzyskane, zachęca do bardzo natrętnej praktyki, która jest niebezpieczna dla wszystkich zaangażowanych”.

Według relacji przedstawionej przez zespół pary, w wypadku uczestniczyło około pół tuzina uszkodzonych samochodów, a nieznani sprawcy jechali lekkomyślnie i zagrażali konwojowi oraz wszystkim wokół.

Kevina Mazura / Getty Images

Doria Ragland, książę Sussex i księżna Sussex na rozdaniu nagród Women of Vision w Nowym Jorku.

Niektóre relacje pary zostały potwierdzone przez lokalne organy ścigania, które powiedział CNN, że para była śledzona przez „rój” paparazzi w samochodach, motocyklach i skuterach po tym, jak opuścili imprezę we wtorek. Źródło podało, że zespół ochrony Departamentu Policji Nowego Jorku (NYPD) śledził Harry’ego i Meghan w innym samochodzie i musiał wykonać kilka manewrów, aby uciec przed paparazzi.

Źródło podało, że paparazzi na skuterach i rowerach wyszli na chodnik, aby nadążyć. Źródło dodało, że było kilka bliskich wezwań, w tym krótki postój między przednimi i tylnymi samochodami, ale żadne z nich nie zakończyło się wypadkiem.

Źródło dodało, że konwój pary został odeskortowany na posterunek policji, gdzie mogli się przegrupować.

Zarówno Pałac Buckingham króla Karola, jak i Pałac Kensington księcia Williama powiedziały CNN, że nie będą komentować incydentu.

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams powiedział, że incydent był „lekkomyślny” i „nieodpowiedzialny”.

Adams powiedział dziennikarzom, gdy zapytano go o incydent na niezwiązanej z nim odprawie.

„Oczywiście paparazzi chcą uzyskać właściwe zdjęcie, chcą uzyskać odpowiednią historię, ale bezpieczeństwo publiczne zawsze musi być na pierwszym miejscu” – powiedział Adams.

Książę Sussex otwarcie mówił o bezpieczeństwie swojej rodziny, często podkreślając podobieństwa między traktowaniem jego żony a traktowaniem jego matki, Diany. Księżna Walii zmarła w 1997 roku w wyniku obrażeń wewnętrznych w wyniku wypadku samochodowego w Paryżu.

W sześcioczęściowym serialu dokumentalnym pary na Netflix Harry odrzucił krytyków, którzy twierdzili, że para miała problemy z paparazzi.

„W czasach mojej matki”, powiedział, „było to fizyczne nękanie – kamery na twojej twarzy, podążanie za tobą, pogoń za tobą”.

„Paparazzi wciąż nękają ludzi” – dodał. „Ale nękanie jest teraz naprawdę bardziej online. Kiedy już wyciągniesz zdjęcia i umieścisz obok nich historie, następuje nękanie w mediach społecznościowych. Zobaczyć inną kobietę w moim życiu, którą kocham, przechodzącą przez ten szał karmienia… to trudne. To w zasadzie łowca kontra ofiara ”.